Strony

piątek, 6 czerwca 2014

Ulubieńcy : Tusz do rzęs Maybelline Colossal Volum' Express !

Testowałam już wiele osławionych tuszy. W swojej kolekcji miałam Diorshow Iconic, Max Factor 2000 calorie i wiele, wiele innych. Jednak mimo wszystko ciągle wracam do tego jednego, o którym dziś mowa czyli Maybelline Colossal. Chcecie wiedzieć dlaczego ?

maybelline colossal

Opis producenta :


 DLA KOGO?
Dla kobiet pragnących maksymalnie pogrubionych rzęs

DZIAŁANIE
 • Opatentowana szczoteczka Mega Brush dostosowana do konsystencji tuszu, pozwala na szybkie nałożenie formuły na rzęsy
• Precyzyjne rozdzielenie rzęs
• Kolosalne pogrubienie, dzięki nowej formule nasyconej kolagenem

EFEKT: Kolosalne pogrubienie za jednym pociągnięciem szczoteczki Intensywny makijaż rzęs.

źródło : http://www.maybellinetrends.pl/colossal/

KWC : klik



Pewnie każda z Was poszukuje idealnego tuszu, który perfekcyjnie wydłuży, podkręci i pogrubi rzęsy, tworząc efekt sztucznych rzęs. Ja też zawsze takiego poszukiwałam, więc wciąż testowałam nowe produkty. W końcu znalazłam tusz, który nie tworzy teatralnych rzęs, ale lekko je wydłuża, ładnie podkreśla, delikatnie pogrubia oraz jest tam, gdzie powinien przez wiele długich godzin. Za co go lubię ? Nie osypuje się, nie brudzi powiek, nie tworzy efektu owadzich nóżek, nie skleja rzęs. Czego chcieć więcej ? W dodatku doskonale sprawdza się w każdych warunkach. Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, więc zawsze do niego wracam.


Na dzień dzisiejszy jest to mój absolutny numer 1 wśród tuszy. Rzęsy maluję sporadycznie, więc ten produkt wystarcza mi na bardzo długo. Jeśli kiedyś znajdę coś lepszego, na pewno Was o tym poinformuję.

Efekt na rzęsach :


Jestem bardzo ciekawa jakie tusze do rzęs są waszymi faworytami ?
A może znacie coś lepszego ?

37 komentarzy:

  1. Aktualnie nadal szukam swojego ulubieńca, ale z racji tego, że tusze są wydajne, to niestety jeszcze nie znalazłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim faworytem był kiedyś tusz z Bell, który został wycofany. Na chwilę obecną używam Eveline Volume Celebrities i jestem z niego zadowolona. Twojego tuszu nie miałam ;)
    Pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten tusz, kidys sama uuzywalam i do tej pory chetnie podbieram siostrze :) klasyka

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tusze z Maybelline! Ten miałam i był fajny, jednak mój ulubiony to Rocket ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Moim faworytem pozostaje Bourjois 1001 Lashes :) polecam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię ten tusz. Jednak jeśli chodzi o wskazanie ulubieńca to nie jestem w wstanie tego zrobić ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam okazję się z nim poznać i faktycznie był świetny :) Wypadałoby do niego wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten tusz jest mega! Miałam go nie raz.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja niestety tego tuszu nie cierpię :/ Rozmazywał się i strasznie sklejał moje rzęsy, dla mnie bubel :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że nie skleja rzęs. Z Maybelline swojego czasu bardzo lubiłam tusz Falsies :)

    OdpowiedzUsuń
  11. może kiedyś - jeśli będzie na promocji ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam sentyment do tego tuszu:). Ale na początku posta chyba się pomyliłaś- tusz 2000 calorie z Max Factor a nie Maybelline:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jej nie znam, ale moja siostra nie chce żadnej innej maskary.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam go. Zapowiada się fajnie, ale ja jestem zwolenniczką szczoteczek silikonowych.
    P.S.
    Zapraszam do mnie na pierwsze na blogu rozdanie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też lubię ten tusz, ale mi się on osypuje.
    Jednak mój ulubieniec to max factor masterpiece

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy go nie używałam, wydaję się być bardzo fajny.

    http://karolina-life-and-fashion.blogspot.com/2014/06/sunny.html#comment-form - Zapraszam na nową notkę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ten żólty tusz z maybelline, szczoteczkę ma świetną.
    Efekt bardzo dobry na Twoich rzęsach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Swietne są tusze z Maybellina! Mój ulubiony z tej serii to ten fioletowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten sam tusz obecnie używam :) Super jest :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny efekt! ;) podobają mi się takie rozdzielone rzęsy. Kiedyś wypróbuję ten tusz ;)

    http://blog-amandy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubiłam złoty TELESCOPIC L'OREAL , niestety wycofali go i zastąpili srebrnym, który niestety nie różni się jedynie kolorem tubki... obecnie ulubieńca w sumie brak... mogę używać jakiejkolwiek, wystarczy żeby była czarna, a zawdzięczam to odżywce Long4lashes :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz słyszę o tej odżywce, od razu wygooglowałam, efekty są super :D Więc czekam na Twoje efekty z niecierpliwością :)

      Usuń
  22. Chcecie może przetestować za darmo ten tusz? Podrzucam link dla chętnych: http://www.mamzadarmo.pl/przetestuj-nowa-maskare-maybelline-colossal/

    OdpowiedzUsuń
  23. Akurat ostatnio zaopatrzyłam się w ten tusz i muszę stwierdzić, że moje krótkie i rzadkie rzęsy wyglądają po nim pięknie ;) Niestety natura nie obdarzyła mnie zyt chojnie w tym względzie, a zawsze marzyłam o prawdziwie kobiecych, długich i podkręconych rzęsach :) Nigdy nie będę miała rzęs jak z filmu, ale serum i odżywka do rzęs + ten właśnie tusz dają bardzo zadowalający mnie efekt!

    OdpowiedzUsuń
  24. Niestety ten tusz nie jest moim faworytem- być może ze względu na szczoteczkę? Lubię natomiast mascarę od Benecos.

    OdpowiedzUsuń
  25. Szczerze powiedziawszy jest to mój ulubiony tusz! Pierwsze opakowanie dostałam w prezencie od przyjaciółki i od tamtego czasu stał się jednym z moich ulubionych kosmetyków! Po jego użyciu moje rzęsy są niewiarygodnie pogrubione oraz spektakularnie czarne, a moje spojrzenie wyraźne i przejrzyste. Jego zaletami jest to że m.in: idealnie rozdziela moje rzęsy,nie kruszy się, rzęsy są intensywnie czarne, nie podrażnia skóry i sprawia efekt wachlarzyka :) jedynym minusem dla mnie jest to, że po kilku godzinach pozostawia ciemne ślady pod oczami ale odrobina podkładu i problem znika ;)

    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !