Strony

poniedziałek, 22 września 2014

Priorin Extra | Szampon z naturalnymi ekstraktami roślinnymi i prowitaminą B5

Chociaż zdanie na temat szamponu mam wyrobione od dawna, dopiero teraz wzięło mnie na napisanie recenzji. Na pewno wiele z Was jest ciekawych jak sprawdził się u mnie i czy warto przyjrzeć mu się bliżej... :) Jeśli się nie mylę - zapraszam do czytania :)

 
Szampon PRIORIN® EXTRA do każdego rodzaju włosów idealnym dodatkiem do kapsułek PRIORIN® EXTRA. Naturalne składniki szamponu zapewniają delikatną i jednocześnie intensywną pielęgnację Twoich włosów. Dostarczają Twoim włosom ważnych składników odżywczych.

Właściwości i zastosowanie
  • Priorin extra szampon zawiera glikoproteiny znane ze stymulacji komórek skóry głowy. Jest to formuła z prowitaminą B5 oraz ekstraktem z prosa (naturalny ekstrakt roślinny), która odżywia włosy i zapewnia długotrwałe nawilżenie.
  • Priorin extra szampon:
    • nie zawiera parabenów
    • nie zawiera barwników
  • Polecany jest do codziennego stosowania, do włosów normalnych/suchych.

Wypróbowany i cieszący się zaufaniem. [źródło

 

Skład : Aqua, Sodium Laureth Sulphate, Cocoamidopropyl Betaine, Panthenol, Citric Acid, Disodium EDTA, Glycerin, Glycoproteins, Pancium Miliaceum Extract, Parfum, PEG-12 Dimethicone, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Pentylene Glycol, Polyquaternium-10, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Sodium Cocoyl Apple Amino Acids, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Linalool.

 



Szampon posiada wygodne opakowanie z zamknięciem na "klik", a otwór ma odpowiednią wielkość. Jego konsystencja jest żelowa oraz przezroczysta o delikatnym zapachu, aczkolwiek wyczuwalnym w trakcie mycia.

Szampon ma 200ml pojemności, za które przychodzi nam zapłacić około 28 zł. Zakupiłam go na Allegro z myślą o wspomaganiu kuracji tabletkami Priorin Extra, a gdy tylko do mnie dotarł przystąpiłam do pierwszych testów. 



Początkowo stosowałam go do każdego mycia skóry głowy oraz długości włosów. Jednak później stwierdziłam, że będę myć nim tylko skalp, a długość potraktuję czymś delikatniejszym. Szampon dobrze się pieni, więc do mycia wystarczy niewielka ilość. Włosy po jego użyciu są puszyste i na dłużej pozostają świeże. Bardzo dobrze również domywa wszelkie oleje. Niestety na tym jego plusy się kończą... 

Jeśli chodzi o efekty to przyszły one bardzo szybko, ale spowodowały niestety efekt odwrotny od zamierzonego. Przez kilka pierwszych myć było wszystko w porządku, włosy wypadały w normie, ale im dłużej używałam tego szamponu, tym coraz częściej odczuwałam swędzenie skóry głowy. W efekcie końcowym podczas jednego z myć wypadanie włosów zaczęło się nasilać - poleciały też króciutkie nowe włoski tzw. "baby hair". Wtedy zdecydowałam o odstawieniu szamponu, a swędzący skalp poratowałam żelem aloesowym GorVita. 

Aktualnie tego produktu używa mój mąż i co mnie bardzo dziwi... Nie słyszę żadnych skarg pod jego adresem. Może ma bardziej odporny skalp. Jeśli chodzi o mnie to wiem jedno... na pewno więcej do niego nie wrócę.

Czy któraś z Was stosowała ten szampon ?

50 komentarzy:

  1. w ogóle o nim nie słyszałam i nie zamierzam testować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może tak jak ja masz uczulenie na Cocamidopropyl Betaine, a tu surowiec był tani i bardziej zanieczyszczony?

    OdpowiedzUsuń
  3. Mialam kypuc bo lykam tabletki Priorin Extra, ale sie nie zdecydowalam. Szkoda, ze bubel.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam tabletki, szanpon sobie daruje w takim razie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej to faktycznie nie za ciekawie. Na pewno go nie kupię, dzięki za recenzję. Chociaż będę wiedzieć czego omijać. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Swędzenie skóry głowy - o matko!
    Już wiem czego nie kupować w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie stosowałam i nie zamierzam :p

    OdpowiedzUsuń
  8. To rzeczywiście nieprzyjemnie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Posiadam tylko tabletki tej firmy - szamponu nie kupię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie cierpię jak po szamponie swędzi mnie skóra głowy, brrr!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam...i nie zamierzam poznawać :/

    OdpowiedzUsuń
  12. A zapowiadało się tak dobrze. Ten szampon jednak nie sprawdziłby się w moim domu, bo i ja i mąż mamy podatną na swędzenie skórę głowy i nie mam zamiaru tego maksymalizować....

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam o tym produkcie, ale raczej się nie skuszę. :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeśli chodzi o szampony to też muszę uważać na to jakie wybieram :) Szkoda, że ten się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  15. Po konsystencji wiem, że raczej nie polubiłabym tego szamponu :/ Szkoda, że się nie spisał.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj to raczej nie dla mnie, bo ja mam wrażliwą skórę głowy :/

    OdpowiedzUsuń
  17. raczej sobie go daruje ;) i tak mam wrażenie że za dużo mi ich ubywa ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. jak robi włosy puszyste to nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj kiepscizna, ze Cie uczulil :( Podejrzewam, ze u mnie skonczyloby sie podobnie ;) Dobrze, ze malzonkowi sluzy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. to mnie też by uczulił na pewno..

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj niefajnie, że tak podrażnił skalp :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Na pewno się nie skuszę. Też mam wrażliwy skalp.

    OdpowiedzUsuń
  23. Co za koszmarny efekt :O jestem w szoku, dobrze, że nie miałam tego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  24. dzięki, będę trzymała się z dala od niego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pierwszy raz słyszę o tej marce.
    Bardzo podobają mi się zdjęcia na Twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Przyjmuję suplement, a szampon brzmi świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. To ja też się nie skuszę, na pewno.. :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie słyszałam jeszcze o tym szamponie.

    OdpowiedzUsuń
  29. i ja po przeczytaniu twojej recenzji raczej po niego nie sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
  30. W składzie panthenol jest bardzo wysoko, wiec powinien raczej łagodzić, ale widać u Ciebie SLS nie służy :/ nigdy go nie miałam ale raczej nie zachwyca, więc sobie go daruję ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie stosowałam tego szamponu ale po opisie i swędzeniu o jakim wspominasz to raczej nie zastosuje go:)

    http://www.lady-emi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. No to się nie popisali...
    Szkoda włosów.

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziękuję za miły komentarz :)
    Może wspólna obserwacja? Ja już i liczę na rewanż :D
    http://labeauteofblondes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. czyli generalnie efekt nie jest zbyt fajny, szkoda ....

    OdpowiedzUsuń
  35. U mnie było podobnie - wzmożone wypadanie. Jednak do tego włosy były szorstkie, spuszone i trudne do rozczesania. Jakby dosłownie zmieniły swoją porowatość na wyższą. Kiedy przejeżdżałam po nich ręką, nie byly gładkie jak zazwyczaj... Poprzestałam na 2-3 myciach i poszedł w odstawkę. A dostałam 3 butelki w gratisie, bo kupiłam kapsułki Priorin na 3 miesiące i były akurat w zestawach z szamponem. Kapsułki okazały się świetne, ale po szampon już nigdy więcej nie sięgnę!

    OdpowiedzUsuń
  36. Lawendowy zapach.Mam jakis wstret do lawendy w produktach myjacych.Wlasnie umylam tym szamponem wlosy po raz pierwszy.Mam nadzieje,ze zapach zwietrzeje po jakims czasie.Przeczytalam komentarze-nie sa budujace. Zaeksperymentowalam jednak-zobaczymy.Mam takze wrazliwa skore glowy,sklonna do wysuszania,ale nie do lupiezu,na szczescie. Objawy swedzenia po niektorych szamponach zazwyczaj mam tuz po umyciu-tutaj tego nie stwierdzilam.Moje wlosy nie lubia szamponow z keratyna-bialo-perlowych w wygladzie i zwartych w konsystencji.W tym szamponie tego nie ma,moze wiec akurat dopasuje mi sie.Watpie szczerze,ale sprobuje stosowac przez jakis czas.

    OdpowiedzUsuń
  37. Masakra... wlosy wypadają , nie można rozczesać , powstały białe kulki na wlosach, łamią się, są suche ...

    OdpowiedzUsuń
  38. Dziewczyny,

    Myślę, że każda ma inną skórę o różnej wrażliwości. Ja używam od dawna - a poznałam go tylko dlatego, że używałam tabletek i jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo okazało się, że wiem dlaczego tak szybko mi schodzi... ponieważ mój mężczyzna mi go podbierał a teraz oficjalnie zażyczył sobie jego zamówienie. W większości używałam szamponów Davinese *zakupionych w salonie fryzjerskim ale priorin jest odpowiednikiem równie dobrym i jak dla mnie godnym polecenia. Pozdrawia,

    OdpowiedzUsuń
  39. Potwornie silny zapach lawendy. Od samego zapachu dostaje alergii. Ojawy po dluzszym stosowaniu-idealnie takie same : swedzenie skory glowy.drobne zaczerwienienia i swedzace krostki za uchem,przesuszony skalp,wlosy lacza sie w pozlepiane pasma,ktore juz widac po umyciu a po kilku dniach od umycia 'pasma' sa jeszcze bardziej widoczne. W sumie cale wlosy o wygladzie tlustych,ale w rzeczywistosci sa za suche. 'Baby hair' wypadaja po kilku umyciach. Juz absolutnie nie kupie tego szamponu nigdy,gdyz albo mam na produkt alergie,albo jest tecnicznie przereklamowanym bublem. - Pozdrawiam-

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !