Iles Du Vent - Bogaty krem do twarzy

Produkty pielęgnacyjne do twarzy często się u mnie zmieniają, dlatego dziś chcę Wam przedstawić krem, który stosuję od dłuższego czasu wieczorem. Jego naturalny skład zachęcił mnie do wypróbowania. Jednak czy jest wart swojej wysokiej ceny ? Zapraszam do lektury !

OPIS PRODUKTU

Bogaty krem do twarzy zawierający naturalne składniki nawilżające, regenerujące i odżywiające. Skwalan z oliwek będący antyoksydantem chroni przed wolnymi rodnikami, regeneruje warstwę lipidową naskórka zapewniając prawidłowe nawodnienie i miękkość skóry. Masło shea zmiękcza, koi i nawilża. Masło kakaowe wzmacnia proces odnowy i regeneracji komórek skóry. Olej kokosowy odżywia i uelastycznia, działa antybakteryjnie, tworzy ochronny film na skórze. Witamina E opóźnia proces starzenia się skóry. Betaina utrzymuje optymalne nawilżenie skóry, podnosząc jej witalność. Sok z aloesu ma działanie przeciwzapalne i tonizujące, goi drobne uszkodzenia naskórka. Kwas hialuronowy zapobiega utracie wody z naskórka, przeciwdziała zmarszczkom, ujędrnia, wspomaga tworzenie kolagenu i chroni przed promieniami UV. Certyfikowany olej monoi łagodzi podrażnienia i stany zapalne, zapewnia dogłębne nawilżenie oraz wygładzenie.

Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.

Produkt przychodzi do nas pięknie zawinięty w tekturkę, dodatkowo obwiązany jest uroczą kokardką. Całość wygląda jak prezencik i trzeba przyznać, że przyciąga wzrok. Krem zamknięto w solidnym, plastikowym opakowaniu z aluminiową nakrętką. Szata graficzna jest minimalistyczna, ale estetyczna. Na spodzie opakowania umieszczono skład kosmetyku wraz z terminem ważności i innymi informacjami. Po odkręceniu zakrętki widzimy zabezpieczenie w postaci sreberka - dzięki takiemu rozwiązaniu mamy pewność, że nikt wcześniej przed nami nie otwierał produktu. Konsystencja kremu jest lekka, zapach jest trudny do określenia, ale nie powinien przeszkadzać wrażliwym noskom. Producent określa go jako zapach kwiatów tiare, pochodzących z wyspy Tahiti. Koszt kremu wynosi 89,00zł za pojemność 75ml.

Skład kremu jest bardzo ładny, ale znajdziemy w nim również skwalan, glicerynę, witaminę E, itp., które mogą działać komedogennie. Ja na szczęście jak na razie nie odnotowałam reakcji niepożądanych, w postaci wysypu nieprzyjaciół i mam nadzieję, że nie ulegnie to zmianie.

Produkt dzięki swojej lekkiej formule dobrze rozprowadza się na skórze. Wystarczy niewielka ilość kosmetyku, aby pokryć twarz oraz szyję - co świadczy o jego wysokiej wydajności. Krem zawsze wklepuję palcami - szybko się wchłania, ale pozostawia po sobie delikatnie świecą powłoczkę. To przyjemne, gdyż czujemy jakby cera była otulona kołderką. Wiem jednak, że nie każdemu będzie taka warstewka odpowiadać.

Zaraz po aplikacji kremu buzia zostaje natychmiastowo zmiękczona - jest gładka oraz milusia w dotyku. Skóra jest również odpowiednio nawilżona - jako posiadaczka suchej cery bardzo to doceniam. Tak jak wcześniej wspominałam - tego kosmetyku używam na noc. Następnego dnia budzę się z wypoczętą, promienną skórą. Z każdym dniem cera wygląda lepiej i pięknieje w oczach, a niespodzianki szybciej się goją.

Krem dedykowany jest cerom suchym i odwodnionym - moje oczekiwania wobec niego były dość wysokie. Uważam, że świetnie wywiązuje się ze swojego zadania. Podoba mi się jego dobroczynny wpływ na skórę, która z dnia na dzień wygląda coraz lepiej.

Zapraszam Was do zapoznania się z asortymentem producenta.

(wystarczy kliknąć w poniższy baner)