OPIS PRODUKTU
-
Honolulu to lekko połyskujący prasowany bronzer o średniej pigmentacji i ciemnym odcieniu.
Prasowane bronzery od Lily Lolo idealnie sprawdzą się, gdy będziesz chciała nadać swojej cerze tego niezwykłego blasku, który skóra zyskuje wraz z nadejściem cieplejszych dni. Ich delikatna formuła i możliwość budowania intensywności koloru pozwolą Ci przepięknie podkreślić swoją opaleniznę.
-
długotrwały efekt
-
dzięki zawartości olejku arganowego, działanie przeciwstarzeniowe
-
olejek jojoba zapewnia nawilżenie
-
naturalne antyoksydanty oraz ochrona przeciwbakteryjna
-
nie zawiera talku ani sztucznych substancji zapachowych
-
odpowiedni dla vegan
-
idealny do podręcznej kosmetyczki
-
9 g
-
długotrwały efekt
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt standardowo zapakowany jest w elegancki kartonik - na jego odwrocie umieszczono podstawowe informacje nt. kosmetyku (m.in. skład, termin ważności, pojemność itd.). W środku opakowania znajdziemy bronzer, zamknięty w okrągłej kasetce z lusterkiem. Wyposażona jest w zamknięcie na zatrzask, więc na pewno nie otworzy się samoistnie podczas pobytu w torebce czy kosmetyczce. Szata graficzna jest charakterystyczna dla produktów Lily Lolo, utrzymana w biało-czarnych tonacjach. Konsystencja jest dobrze napigmentowana, drobno zmielona oraz świetnie sprasowana, przez co produkt nie pyli.
W ofercie Costasy znajdziemy trzy odcienie bronzerów prasowanych. Początkowo najbardziej interesował mnie Miami Beach (najjaśniejszy), ponieważ wydawał się być najbardziej odpowiedni dla mojej skóry. Jednak po oględzinach swatchy, które zamieściła na swoim blogu Magda (Śmieti i jej babska natura) zmieniłam zdanie. Ostatecznie mój wybór padł na Honolulu.
zdjęcie po prawo oddaje rzeczywisty kolor bronzera |
Honolulu to półmatowy bronzer o chłodnym odcieniu, nie znajdziemy w nim ani grama pomarańczowych tonów.
Kosmetyku najczęściej używam do podkreślania miejsc pod kośćmi policzkowymi oraz do modelowania twarzy. W powierzonych mu rolach sprawdza się fantastycznie. Dzięki odpowiedniej konsystencji bronzer nie pyli i świetnie się rozprowadza. Nie sposób zrobić sobie nim krzywdy. Za jednym pociągnięciem pędzla otrzymuję naturalny efekt, taki jaki lubię najbardziej. Oczywiście jeśli lubimy mocno podkreślone partie twarzy - wystarczy dołożyć kolejną warstwę. Stopień modelowania możemy bez problemu budować. Bronzer świetnie współgra zarówno z kosmetykami mineralnymi jak i płynnymi. Zaskakuje bardzo dobrą trwałością - u mnie trzyma się w nienaruszonym stanie przez około 6-7h, co uważam za świetny wynik. Nie traci na intensywności oraz nie blednie w trakcie dnia. Jest również niesamowicie wydajny, więc myślę że będzie służył kilka lat.
Warto zwrócić uwagę na fantastyczny skład. Mamy tu substancje pielęgnujące, które zatroszczą się o naszą skórę. Znajdziemy w nim m.in. olej arganowy (działa przeciwzmarszczkowo) , olej z owocu granatu (odżywia oraz nawilża), olej rycynowy (zmiękcza), olej słonecznikowy (regeneruje oraz nawilża), olej manuka ( działa antyseptyczne, antybakteryjnie i przeciwzapalnie), itd.
lewa strona - światło słoneczne // prawa strona - światło dzienne |
Pędzel do aplikacji bronzera - Bronzer Brush
Pędzel otrzymujemy w całości zafoliowany. Nie posiada osobnego kartonika, jak Super Kabuki.Wyposażony jest w biały trzonek, na którym umieszczono logo producenta oraz nazwę pędzla. Posiada dwukolorowe, syntetyczne włosie - na górze ciemniejsze, na dole jaśniejsze. Osadzono je w czarnej, metalowej skuwce. Jego koszt wynosi 69,90zł (klik).
Bronzer Brush posiada syntetyczne, sprężyste włosie. Jest ono również bardzo mięciutkie oraz gęste. Dobrze leży w dłoni, jest lekki, więc wygodnie się nim pracuje. Nie kłuje twarzy oraz nie podrażnia jej. Włosie charakteryzuje się bardzo dobrą przyczepnością. Możemy go używać zarówno do aplikacji bronzera jak i rozświetlacza. Pędzel równomiernie rozprowadza kosmetyki mineralne, dzięki czemu z jego pomocą uzyskamy naturalny efekt. Na koniec warto dodać, że włosie mimo częstego prania trzyma fason - nie odkształca się, nic nie odstaje i przede wszystkim nie wypada.
Zapraszam Was do zapoznania się z asortymentem Costasy.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Fanpage Costasy ▶ KLIK
Całkiem zgrany duet:)
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw. Trochę kojarzy mi się z Bahama Mama ; ) Ciemny, ale fajnie, że jest taki ziemisty i chłodny. Pomarańczowym łatwo można zrobić efekt plamy na policzku ; )
OdpowiedzUsuńFajny duet :)
OdpowiedzUsuńPolecę mojej siostrze. Sama nie używam.
OdpowiedzUsuńCiekawy duet:) Pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńTyle sie u Ciebie naczytałam o kosmetykach mineralnych, ze poczułam sie przekonana i... kupilam podkład!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny pędzelek :) ciekawy bronzer :) Już troszkę słyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńświetne! :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :) Bardzo przyjemne dla oka :)
OdpowiedzUsuńwow! ekstra produkt! :)
OdpowiedzUsuńKuszący zestaw :)
OdpowiedzUsuńmam je w planach:)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad nim :) Jak mi się skończy mój to może go kupię :)
OdpowiedzUsuńOba produkty ciekawie się prezentują :) Może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńbardzo zacne połączenie:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pędzel. Bronzerów nie używam
OdpowiedzUsuńprodukt zapowiada się fajnie :) szkoda, że nie używam bronzera...
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba, ale nie używam takich produktów :)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki spędzają mi sen z powiek. Gratuluję Ci współpracy bo wybierają tylko najlepsze blogi :)
OdpowiedzUsuńZachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy - wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńSkład produktu jest zachęcający! Pędzelek wygląda bardzo gustownie :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się dobry pędzel do bronzera.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie:))
OdpowiedzUsuńNie używam bronzerów :) ale bardzo podobają mi się opakowania produktów tej firmy.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki bronzer, widzę nowy nagłówek kochana , śliczny :)
OdpowiedzUsuńoj kuiszisz kasia mineralna ma broznzer mineralny ale innej firmy:)
OdpowiedzUsuńKolor ma przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńChciałabym je wypróbować, niedługo kupię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty! Kuszą :)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.blogspot.com
Pięknie wygląda ten bronzer ;)
OdpowiedzUsuńduży plus za to, że nie ma tej pomarańczowej poświaty :)
OdpowiedzUsuńDuet idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRewelacja ;) kolor ma przepiękny. Czas się zdecydować chociaż ceny mnie często odstraszają ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący zestaw :)
OdpowiedzUsuńProdukt ciekawy ale kolor jak dla mnie za ciemny. Zależy od karnacji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na konkurs! :)
http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.dk/2015/07/konkurs-30072015-20082015.html
Świetnie prezentuje sie! :)
OdpowiedzUsuńnie mialam, narazie uzywam bahame mamme;)
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu produktów, nie mniej jednak produkty lili lolo bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień ma ten bronzer - aktualnie jestem w trakcie kompletowania mojej kosmetyczki i poszukuję właśnie idealnego produktu do konturowania :) Nie ukrywam, że Twój wpis był dla mnie bardzo pomocny :D
OdpowiedzUsuńmyslę, że u mnie by źle wyglądał jak zresztą każdy bronzer :)
OdpowiedzUsuńO tych produktach jest naprawdę głosno i widzać, że się sprawdzają :) Z pędzlem duet idealny :)
OdpowiedzUsuńciekawy zestawik :)
OdpowiedzUsuńWow prasowany kosmetyk to nowość wśród minerałków :) wyglądają extra !!! Z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńPięknie ! *-*
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :D
OdpowiedzUsuńkusząco :)
OdpowiedzUsuńJa mam sypki bronzer od Lilu Lolo i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńNie używam bronzerów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię :) ten brązer ma świetny odcień bez pomarańczowych tonów, idealny do konturowania :)
OdpowiedzUsuńAkurat bronzera nie używam, ale będę odwiedzać, bo ciekawie piszesz, naprawdę rzetelnie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czuję się zachęcona :D
OdpowiedzUsuńswietny zestaw bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńswietny zestaw bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńChętnie go kupie; )
OdpowiedzUsuńnie używam bronzerów ale wygląda fajnie
OdpowiedzUsuńDopiszę do swojej listy :)
OdpowiedzUsuńkurczę, z początku nie poznałam, że to Twój blog, takie tu zmiany zaszły :)
OdpowiedzUsuńJuż kocham ten bronzer <3 chce go!
OdpowiedzUsuńKolor jest genialny
OdpowiedzUsuńpiękny i kupienia godny:D
OdpowiedzUsuńfajny ten bronzer :) oby sie sprawdzał ! http://twoimioczami.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie używam bronzerów.
OdpowiedzUsuńWidziałam go u innych dziewczyn i miał całkiem niezłe opinie :)
OdpowiedzUsuńProdukty z tej firmy kuszą nas niemiłosiernie. Najpierw skusimy się na krem BB i minerałki a później na bronzer :)
OdpowiedzUsuńbronzer wydaję się świetny :) Ale ja raczej nie używam, bo nie czuję takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńhttp://immort4lgirl.blogspot.com/
bronzer wydaję się świetny :) Ale ja raczej nie używam, bo nie czuję takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńhttp://immort4lgirl.blogspot.com/
Wyglądają na stworzone dla siebie :) bardzo zainteresował mnie bronzer, nieczęsto teraz znajduję takie bez pomarańczowych tonów.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw. Przydałby mi się taki :) rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńJa poluje na puder mineralny z Lily Lolo ;)
OdpowiedzUsuń