OPIS PRODUKTU
Bio Oil jest specjalistycznym produktem do pielęgnacji skóry. Poprawia
nierówny ton skóry oraz zapobiega w pojawianiu się rozstępów i blizn, a
już powstałym skutecznie pomaga poprawić wygląd. Jest polecany dla
dojrzałej i starzejącej się skóry. Polecany również do cery suchej i
odwodnionej.
BLIZNY
Pomaga poprawić wygląd nowych i starych blizn
ROZSTĘPY
Opracowany w celu zmniejszenia możliwości wystąpienia
rozstępów w trakcie ciąży,okresów szybkiego wzrostu u nastolatków ,
wahań wagi .
Pomaga poprawić wygląd istniejących już rozstępów.
NIERÓWNOMIERNY KOLORYT SKÓRY
Pomaga poprawić wygląd zmian
pigmentacyjnych oraz przebarwień spowodowanych zmianami hormonalnymi
skóry lub nadmiernym nasłonecznieniem.
SKÓRA STARZEJĄCA SIĘ
Pomaga wygładzić i wyrównać koloryt skóry z oznakami starzenia się i ze zmarszczkami , zarówno na twarzy jak i na ciele.
SKÓRA ODWODNIONA
Pomaga uzupełnić naturalną barierę lipidową
skóry, która została osłabiona w wyniku działania niekorzystnych
warunków atmosferycznych , wody o dużym stężeniu składników chemicznych ,
częstych kąpieli ,wysuszającego działania klimatyzacji i ogrzewania.
CODZIENNA PIELĘGNACJA
● Zapewnia specjalistyczne, intensywne nawilżenie.
● Działa łagodząco po opalaniu.
● Idealny jako olejek do kąpieli.
Produkt zapakowany jest w kartonik. W środku znajduje się szczegółowa ulotka informacyjna oraz olejek. Zamknięty jest w plastikowej buteleczce o poj. 60ml. Opakowanie jest przezroczyste, więc możemy kontrolować poziom zużycia. Szata graficzna jest prosta, lecz pozytywna w odbiorze. Zapach produktu jest lekko ziołowy i kojarzy mi się z kremem Nivea (tym w całym niebieskim opakowaniu). Konsystencja jest lekka, dość rzadka oraz płynna.
Na początek zerknijmy na skład - znajdziemy w nim wiele interesujących składników, m.in. wyciągi z roślin. Nie podoba mi się jednak, że na pierwszym miejscu umieszczono parafinę. Staram się unikać tego składnika w kosmetykach, więc czuję się nieco zniesmaczona.
Zatem przejdźmy do działania. Pewnie po części Was rozczaruję, gdyż nie posiadam żadnych "po ciążowych" rozstępów - chyba natura mnie oszczędziła, więc nie jestem w stanie Wam powiedzieć czy ten kosmetyk sobie z nimi poradzi. W związku z tym faktem - zdecydowałam, że zużyję go do ciała po kąpieli. Olejek dzięki lekkiej formule - dobrze rozprowadza się na skórze. Nie wchłania się do końca, pozostawia po sobie przyjemną, ale nie tłustą powłoczkę. Nie do końca odpowiada mi jego zapach, który dość długo utrzymuje się na skórze - kojarzy mi się z "babcinymi kremami". Skóra po jego użyciu jest miła w dotyku oraz gładka, a przy systematycznym stosowaniu nabiera ładniejszego kolorytu i jest bardziej napięta. Olejek nie wykazuje działania komedogennego czy aknegennego.
Dziękuję portalowi BlogMedia za możliwość przetestowania produktu !
Fakt ten, nie miał wpływu na moją opinię !
Bardzo fajny kosmetyk, używam go do wszystkiego, na suchą skórę, po goleniu, na łokcie i kolana, był jednym z wielu gdy walczyłam z cellulitem:)
OdpowiedzUsuńNadal jestem na nie :D Może on nie współgra z cerą atopową...?
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki, są idealne dla mojej suchej skóry !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bio oil zbiera zazwyczaj raczej pozytywne recenzje. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak radzi sobie z wyrównaniem kolorytu skóry, bo ja mam taki moment bielactwa na ramieniu. Chciałabym się tego pozbyć.. z wielką chęcią i rozkoszą.
OdpowiedzUsuńDyskwalifikuje go parafina :C Ja mam po niej wysyp małych krostek na całym ciele. Rozstępy mam, a w cięży nie byłam ani nie przytyłam ostatnio :C Hormony szaleją ;__; Zazdroszczę :C
OdpowiedzUsuńSkład mnie rozczarował ;/
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam go kupić ale czytałam dużo negatywnych lub neutralnych opinii na jego temat. Podobno nie likwiduje ani rozstępów ani blizn :-/
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam go kupić ale czytałam dużo negatywnych lub neutralnych opinii na jego temat. Podobno nie likwiduje ani rozstępów ani blizn :-/
OdpowiedzUsuńMiałam dwa opakowania. Dobrze go wspominam :)
OdpowiedzUsuńDziś mąż ma mi kupić ten olejek i pokładam w nim wiele nadzieje
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy poradził by sobie z moimi "naturalnymi" roztępami :) Może kiedyś się skusze ;) Porządnie wykonana recenzja bardzo mi sie podoba, przeczytałam z przyjemnością ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam do mnie ! :) Klik :P
ja mam mieszane uczucia, choć nie stosowałam to jakoś nie jestem skłonna go kupić :D
OdpowiedzUsuńTeż testuję i chyba spodziewałam się po nim wiekszych ochów i achów. ...
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio ale jeszcze nie użyłam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie testuję na bliznę po oparzeniu dość dużą, oby pomógł, bo już kiedyś go użyłam na ślady po uczuleniu rozdrapanym i lekko pomógł:)
OdpowiedzUsuńhttp://sweetcruel.wordpress.com/
masz rację zepsuli ten olejek parafiną - szkodaa
OdpowiedzUsuńMam straszne przebarwienia na twarzy - może w tym by mi pomógł ;)
OdpowiedzUsuńOj a byłam ciekawa jak rdzi sobie z rozstępami ;) Moze wypróbuję go na sowich :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu. Ale na razie nie potrzebuję kosmetyków do tego typu pielęgnacji, więc może kiedyś dopiero wypróbuję. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Birginsen
Zastanawiałam się nad nim.... Chociaż nie jestem jakoś do niego przekonana;/
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonał do siebie. Męczyłam opakowanie chyba z 1,5 miesiąca. Nic szczególnego :-/
OdpowiedzUsuńciekawi mnie od jakiegoś czasu ale nie miałam jeszcze okazji poznać...
OdpowiedzUsuństosuję go właśnie na bliznę u narzeczonego, mamy nadzieję, że choć trochę pomoże :)
OdpowiedzUsuńA ja go używałam na poospowe blizny w zeszłym roku, poradził sobie z tymi mniejszymi, większych nie ruszył ale po pewnym czasie zabrakło mi systematyczności w używaniu.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu myślę nad jego zakupem, ale mnie nie od końca przekonuje :)
OdpowiedzUsuńzupełnie nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego olejku, ale całkiem interesujący ;)
OdpowiedzUsuńMi jego zapach kojarzy się z jakimś mydłem :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że parafina nie szkodzi, ale ja też jej nie lubię. Jak dla mnie ten olejek jest za drogi i można znaleźć coś tańszego i lepszego, np. olejek Evree :)
OdpowiedzUsuńMieliśmy go w domu - na nikim nie zrobił większego wrażenia :/ Przeciętniak
OdpowiedzUsuńStosuję go obecnie na rozstępy i świetnie się sprawdza :) Oczywiście nie eliminuje ich całkowicie, ale zmniejsza widoczność.
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię jak coś "babcinego" utrzymuje się na skórze :) Nie sięgnę po niego
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę za drogi ;) Aczkolwiek jeśli magicznie poradziłby sobie z przebarwieniami potrądzikowymi to wydałabym te pieniadze ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale muszę się w końcu w niego zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńLubię dodawać kilka kropel olejków do kąpieli. :)
OdpowiedzUsuńjuż od dawna chcę go sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńMiałam i polecam
OdpowiedzUsuń_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
tego nie miałam, ale za każdym razem gdy go widze to mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Bio Oil to dobrze wyreklamowany przeciętny olejek do ciała. Faktem jest, że nawilża skórę ale u mnie nie poradził sobie z rozstępami oraz bliznami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czytałam o nim ostatnio, ale jakoś mnie nie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńmiałam i szczerze mówiąc z rozstępami sobie nie radził - chociaż moje są już białe...
OdpowiedzUsuńw kadym razie i tak lubiłam go używać :P
zapomniałam dodać, że piekny szablon! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, sama go stworzyłam :)
UsuńU mnie nie sprawdził się najlepiej, więc zapewne nie kupię ponownie :-)
OdpowiedzUsuńLubię ten olejek choć 'magicznym' nazwać go nie mogę, bo nic nie zdziała w kwestii rozstępów :)
OdpowiedzUsuńnie miałam go, ale czytałam już kilka opinii. Może się skuszę i zobacze jak się sprawdzi u mnie ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
gratuluje 1500 sub:)
OdpowiedzUsuńOd ok 3tyg.mam ten olejek i stosuję go na twarz,ręce i łkcie.Jak dla mnie jest ok.Skóra jest fajnie nawilżona i gładka.Widzę malutką poprawę i będę nadal go stosować.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBabcine zapachy jak dla mnie są trudne do zniesienia ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam pociążowe rozstępy. Ciekawe czy sprawdziłby się u mnie
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam za właściwości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kosmetyk, jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam!
natalkajankosia.blogspot.com
słyszałam o nim same dobre rzeczy :) chętnie wypróbuję aby uniknąć rozstępów będąc teraz w ciąży
OdpowiedzUsuńja raczej bym się na niego nie skusiła zupełnie mnie nie korci, a wrażenia po nim są mocno mieszane :)
OdpowiedzUsuńKorci mnie, bo mam rozstępy na udach (piękna pamiątka etapu dojrzewania, kiedy to sporo schudłam), ale obawiam się, że nic nie zdziała ;) W dodatku jak mówię komukolwiek ze znajomych, że mam rozstępy to robią wielkie oczy, bo są już białe.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, muszę go przetestować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Bardzo lubię olejki, a tego nie miałam okazji używać, więc chętnie bym go wypróbowała na sobie :)
OdpowiedzUsuńSzukam czegoś na po ciążowe rozstępy, ale to chyba jeszcze nie będzie ten kosmetyk
OdpowiedzUsuńCzytałam niedawno właśnie o tym olejku, super recenzja. :)
OdpowiedzUsuńpewnie kiedyś skuszę się na niego ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
ciekawy produkt :) widziałam reklamę w tv i już wtedy mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńosinskaa.blogspot.com
do niedawna chciałam go bardzo wypróbować, ale gdy zaczęłam czytać opinie na jego temat, które są takie sobie, to jakoś tak mi się go odechciało.
OdpowiedzUsuńwiele już o nim czytałam, ten zapach chyba by mi się nie spodobał :/
OdpowiedzUsuńja bardzo chcę go przetestować, ale ten tłusty film mnie przeraził i babciny zapach :)
OdpowiedzUsuńmogłabyś poklikać w linki w tym poście, to dla mnie bardzo ważne http://jzabawa11.blogspot.com/2015/08/cndirect-wspopraca.html
Od bardzo wielu miesięcy przymierzam się do jego kupna, tylko zastanawia mnie fakt, jak moja atopowa skóra na niego zareaguje.. Chyba czas się dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńhttp://mrauu33.blogspot.com/
Zawsze chciałam go spróbować ze względu na rozstępy..
OdpowiedzUsuńKiedyś mi bardzo pomógł ;)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym go na swoją bliznę.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak działa na rozstępy ..
OdpowiedzUsuńKurcze, ciekawi mnie jakby sobie poradził z rozstępami :):)
OdpowiedzUsuńhttp://www.anita-turowska.blogspot.com/
super blog :)
OdpowiedzUsuńBio oil naprawdę działa i jest wart tych 30złotych za taki mały słoiczek. Bardzo wybielił mojemu tacie miejsca z łuszczycą ;) Chciałam go zastosować swojego czasu na blizny po trądziku ale przeszkadzała mi ta tłusta warstwa :/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny na zimę, w ciepłe dni nie lubię za bardzo olejków ;)
OdpowiedzUsuńMi nie pomógł, używałam go na swoją bliznę bardzo długo i nic :( Była tylko delikatnie gładsza, ale to miałoby miejsce po każdym oleju.
OdpowiedzUsuńNie jestem wielką fanką olejków, moja skóra nie przepada za nimi na całej rozciągłości od twarzy zaczynając :) Parafina na pierwszym miejscu też szału nie robi... Na razie odpuszczam, bo coś czuję, że będę się z nim męczyć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Bardzo ciekawy produkt, być może kiedyś po niego sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńI like your blog!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other?
Let me know at my page:)
With love, Nastya Deutsch ❤
http://nastyadeutsch.blogspot.ru/
Słyszałyśmy o nim wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńParafina w składzie faktycznie nie zachwyca :(
OdpowiedzUsuńWiele dobrego czytałam na jego temat, ale nie używałam :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go, kiedyś ale szczerze wątpię w jego działanie. : )
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie ^ ^
Testuję ten olejek na bliźnie, ale efektów brak. Na twarz bym nie nałożyła - moja skóra nie lubi parafiny.
OdpowiedzUsuńMiałam I "polubiłam " z to, za co inne by go z nienawidziły - sprawił, że moje rozstępy w mgnieniu oka stały się białe. Inne by płakały, bo absolutnie nie sprawił że w magiczny sposób zniknęły czy się zmniejszyły, ale ja je miałam dobre 2 lata czerwone i marzyłam juz o tym by nie rzucały się tak w oczy. Nie jest to dla mnie produkt dobry i ja go ponownie nie kupię. " pomógł " mi ale podoba mi się to tylko dla tego że byłam zdesperowana, normalnie bym płakała; /
OdpowiedzUsuńTyle recenzji czytałam ale osobiście nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńdobrze, ze o tym napisałaś. ja nie testowałam, ciagle sie zastanawiam
OdpowiedzUsuńmiałam go ale nie spisał się//.
OdpowiedzUsuńZgadzam się - zapach to minus.
OdpowiedzUsuńWłaśnie głównie przez zapach przestałam używać tego olejku
UsuńWydaje się bardzo ciekawy i niezwykle pomocny. Chyba warto go zakupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Szalenie kusił mnie ten produkt i byłam skłonna go kupić, pomimo, że nie przepadam za olejkami w mojej pielęgnacji, do czasu, aż nie poznałam składu. Za tę cenę parafina na pierwszym miejscu składu? Chyba coś nie tak. Cenne składniki pojawiają się na kolejnych pozycjach, jednak skład jest mocno rozczarowujący. Na pewno go nie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńKusiło mnie, żeby go przetestować, ale jest produkowany przez Sorayę, a ich produkty (nie wszystkie) niestety mnie uczulają.
OdpowiedzUsuńKusi mnie, żeby wypróbować:)
OdpowiedzUsuńProdukt ciekawi mnie już od dłuższego czasu. Nie miałam okazji jeszcze go kupić
OdpowiedzUsuńMi zapach nie przeszkadza w nim, zużywam go do twarzy :)
OdpowiedzUsuńczytałam same dobre opinie o tym olejku, ciekawe jak by się u mnie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
Ja mam na niego wielką ochotę :)!
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :*
W sumie mam kilka rozstępów na pupie ( nie mam pojęcia od czego mi się zrobiły ) ale nie wiem czy zdecydowałabym się na jego stosowanie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdził, miał działać cuda i nic.
OdpowiedzUsuńParafina w większości kosmetyków nie działa na moją skórę źle, chyba że jest jej za dużo, jednak kiedy ją widzę tuż na początku składu nabieram do danego produktu dystansu. Obecnie wyrabiam sobie zdanie na temat tego olejku.
OdpowiedzUsuńDostałam ten b produkt w prezencie ale b niestety nie należy od do moich ulubieńców, zbyt wiele mi w nim przeszkadza..
OdpowiedzUsuńDostałam ten b produkt w prezencie ale b niestety nie należy od do moich ulubieńców, zbyt wiele mi w nim przeszkadza..
OdpowiedzUsuńDostałam ten b produkt w prezencie ale b niestety nie należy od do moich ulubieńców, zbyt wiele mi w nim przeszkadza..
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam, ale nie zauważyłam niestety efektów..
OdpowiedzUsuńMiałam Bio Oil, ale w sumie żadnych pozytywnych efektów po nim nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńDobry kosmetyk na wszystko z wyjątkiem stosowanie twarz - w tym się u mnie totalnie nie sprawdza :)
OdpowiedzUsuń