Strony

środa, 23 grudnia 2015

Zielone Laboratorium | Płyn micelarny do demkaijażu twarzy z wodą miętową

Oczyszczanie twarzy z makijażu za pomocą płynów do tego zadania przeznaczonych weszło mi w krew. Nie wyobrażam sobie nie mieć takiego produktu w swoich zbiorach kosmetycznych. W związku z tym chcę Wam przedstawić mój nowy nabytek - płyn micelarny z Zielonego Laboratorium. Czy wywiązuje się ze swojego zadania ? O tym już za chwilę. :)




OPIS PRODUKTU

Łagodny płyn micelarny, który  skutecznie i delikatnie usuwa makijaż oraz zanieczyszczenia nie podrażniając skóry. Bazą płynu jest woda miętowa, która łagodzi podrażnienia i pozostawia na skórze efekt świeżości. Ekstrakt z aloesu działa łagodząco i nawilżająco. Płyn do codziennego oczyszczania twarzy i oczu każdego rodzaju skóry. Przebadany pod kontrolą okulisty.


Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.





Produkt zamknięty jest w zgrabnej buteleczce o poj. 150ml, wykonanej z twardego plastiku. Opakowanie wyposażone zostało w czarny korek z zamknięciem typu na klik. Szata graficzna jest prosta, czytelna i estetyczna, utrzymana w przyjemnej kolorystyce.  Dzięki przezroczystemu opakowaniu mamy możliwość kontrolowania poziomu zużycia. Płyn ma wodnistą konsystencję o wyrazistym, świeżym zapachu mięty - ta woń nie do końca przypadła mi do gustu, ale również mi nie przeszkadza jakoś szczególnie. :)




Skład : Mentha piperita flower/leaf/stem water (woda miętowa), polyglyceryl-4 caprate (roślinny środek powierzchniowo czynny, odpowiedzialny za tworzenie miceli), Glycerin (środek nawilżający)
aqua (woda, rozpuszczalnik), aloe barbadensis leaf juice (sok z wnętrza aloes), sodium phytate, sodium citrate (składniki naturalnego związku chelatującego, które wspomagają działanie konserwantów), dehydroacetic acid, benzyl alcohol, potassium sorbate, sodium benzoate (substancje zabezpieczające kosmetyk przed zepsuciem), citric acid (kwas cytrynowy – używany do ustalenia fizjologicznego pH płynu).

Kosmetyki marki Zielone Laboratorium są wegańskie, a do tego mają bardzo przyjazne składy. Bazę płynu micelarnego stanowi woda miętowa, która ma przede wszystkim nawilżać, oczyszczać oraz odświeżać skórę. W jej składzie znajdziemy również m.in. glicerynę (wiąże wodę w naskórku, nawilża) oraz sok z wnętrza aloesu (zwalcza wolne rodniki, łagodzi podrażnienia, regeneruje).




Każdy płyn micelarny zakupuję z myślą o dokładnym usunięciu makijażu. Opisywany przeze mnie kosmetyk doskonale wywiązuje się z powierzonego mu zadania. Jak go używam ? Wylewam niewielką ilość produktu na płatek kosmetyczny i przecieram nim twarz, wymieniając co chwilę brudne waciki na nowe, do momentu pozbycia się wszelkich zabrudzeń z twarzy. Micel nie wymaga spłukiwania, tak więc pozostawiony na skórze pełni dodatkowo funkcję toniku. Pozostawia twarz czystą oraz przyjemnie odświeżoną, łagodzi wszelkie zaczerwienia. Ponadto skóra jest zmiękczona, delikatnie nawilżona i nie prosi o dodatkową aplikację kremu do twarzy. Radzi sobie z wieczorowym, mocnym makijażem oka. Nie straszne mu są cienie do powiek, eyeliner czy tusz do rzęs. Nie wiem jednak jak poradziłby sobie z kosmetykami wodoodpornymi, bo takich nie używam. Ogromny plus otrzymuje ode mnie za to, że gdy dostanie się do spojówki oka - nie powoduje szczypania czy łzawienia. Wydajność według mnie jest ok - mi spokojnie wystarczy na około 2-3 miesiące, ale chcę zaznaczyć że używam go sporadycznie. Warto również wspomnieć, że 5% dochodu ze sprzedaży jednego kosmetyku ze sklepu Zielone Laboratorium zostaje przekazane Fundacji Viva na kampanię Zaginął Dom.


Na zakończenie pragnę pokazać Wam jak ładnie zapakowane i dobrze zabezpieczone przychodzą paczki z Zielonego Laboratorium. Taki widok niesamowicie cieszy oko. :) 





59 komentarzy:

  1. moja skóra lubi sok z aloesu :) dodatkowy plus za to, iż skutecznie usuwa makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ich produkty kuszą mnie już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opakowanie to strzał w dziesiątkę :) Wypróbowałabym, bo ja i moja skóra lubimy się z aloesem :)
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie że się sprawdził, nie słyszałam i nim wcześniej :-) ja cały czas używam mojego ulubionego różowego garniera w celu usunięcia makijażu:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy przeczytałam że płyn jest z wodą miętową to pierwszą myślą było jak używać tego do oczu. Ale widzę że ty nie miałaś żadnego problemu i nie szczypało :P

    http://sweetrecipee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny produkt ze świetnym składem;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny skład i świetne opakowanie! Estetyka butelki i pudełka zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  8. paczuszka świetnie wygląda :) produkt dość ciekawy, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Najlepszy płyn micelarny jaki używałam do tej pory to Biolaven, ale coś za coś niestety mnie uczulił, może ten da radę ? Zobaczymy.
    http://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem bardzo ciekawa jakby się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super! Dopiero co dostałam nowy płyn micelarny z Garniera, ale jak mi się skończy to bardzo chętnie przetestuję ten :) Wydaje się być taki przyjemny i naturalny no i taki też jest z tego co czytam :D
    Zapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawią mnie kosmetyki tej marki..szczególnie z uwagi na filozofię i ideologię firmy :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale ślicznie zapakowane, kuszą mnie te produkty, jeszcze raz Wesołych!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy produkt, może kiedyś się skuszę na coś z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Grzmi naprawdę zachęcająco :) Duży plus jak dokładnie radzi sobie z makijażem oka i nie sczypie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Strasznie mnie kuszą ich kosmetyki:) Szczególnie opakowania:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam jedynie próbkę tego płynu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Płyn micelarny wkradł się do naszych łask :) Ten bardzo ciekawie brzmi :)
    Zdrowych i Wesołych :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja skóra pije aloes i świetnie na nią działa. Bardzo mnie ciekawią produkty tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam ładnie zapakowane paczki
    wtedy czuję się jakoś wtjątkowo

    OdpowiedzUsuń
  21. otrzymałam kiedyś tak pięknie zapakowane kosmetyki od Zielonego Laboratorium :)

    OdpowiedzUsuń
  22. jak dla mnie płyn micelarny to najlepszy sposób na demakijaż :P
    bardzo fajna recenzja, a o produkcie słyszę pierwszy raz :P ciekawy jest, ale opakowanie w jakim przyszedł produkt też mnie zachwyciło *.*
    genialne zdjęcia ♥
    3maj się :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajnie, że dbają nie tylko o same kosmetyki ale również o ich odpowiednie zapakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ładna paczuszka.:D Ja takie pudełka lubię chomikować.

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetnie zapakowane produkty, dbają o klienta :) Nie miałam okazji używać tego płynu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawa jestem tego płynu, świetnie przychodzą zapakowane!:)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam tego płynu, ciekawa jestem jak poradziłby sobie z moim makijażem. :P

    Pozdrawiam,
    www.kosmetykiani.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę w końcu wypróbować. Zachęcasz mnie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Właśnie taki micel by mi się przydal :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo lubię kosmetyki Zielonego Laboratorium. Moim zdaniem warte są swojej ceny. Chętnie bym się skusiła na ten płyn.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawie się zapowiada i zgadzam się, że paczka na pewno cieszy oko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zapraszam do mnie na bloga ;) jak i lajkowanie mojego fanpage'u ;) https://m.facebook.com/Makeupjuka-161467860881737/?ref=m_notif&notif_t=group_comment_reply

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy raz słyszę o wodzie miętowej. Muszę o niej więcej poczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  34. pięknie zapakowany, ciekawy kosmetyk :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Ślicznie zapakowane, a sam kosmetyk mnie zaciekawił :)
    zapraszam :)
    http://locastrica.blogspot.com/
    Wesołych Świąt! <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Nigdy nie słyszałam o produktach tej firmy, a akurat poszukuję dobrego płynu micelarnego :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ciekawy ten płyn micelarny. Nie znałam matrki.

    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  38. Ciekawy, Wesołych Świąt!:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zaciekawił mnie ten produkt, ale ta mięta... Nie wiem czy z zapachem bym się polubiła.
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  40. nie miałam jeszcze okazji poznać ich kosmetyków choć niesamowicie mnie kuszą...

    OdpowiedzUsuń
  41. nie miałam, ale wygląda przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Czuje, że byłabym z niego zadowolona, zapach mięty kusi bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  43. Cudownie zapakowane :O !

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwację i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie znam tej marki, ale może akurat warto wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  45. Cena jak dla mnie za wysoka na tą pojemność ;/

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo fajny micel. Mnie jednak kuszą inne produkty tej firmy :-)

    OdpowiedzUsuń
  47. skłąd super, kochana najlepszego na Święta!

    OdpowiedzUsuń
  48. Przyznam że zaintrygował mnie ten płyn:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie znam tej marki, ale jej produkty coraz bardziej mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !