NTC, NanoTropoCollagen - Aktywny kolagen naturalny

O kolagenie NTC czytała zapewne większość z Was. Co rusz odnajduję w internecie nowe opinie o nim - i chociaż zdania na jego temat są podzielone, to jednak te pozytywne zdecydowanie biorą górę. Nie byłabym sobą, gdybym nie zweryfikowała jego właściwości na własnej skórze. W związku z tym dziś chcę podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat tego specyfiku. Czy warto wdrożyć go do pielęgnacji na stałe ? O tym zdecydujecie sami, ja tymczasem zapraszam do lektury. :)

OPIS PRODUCENTA

Kolagen NTC charakteryzuje się wysokim nasyceniem nanocząsteczkami tropokolagenu.Przenika przez pory skórne do skóry właściwej, zachowując formę potrójnej helisy (identyczną z kolagenem występującym w skórze człowieka) przez co wspomaga odnowę komórkową a nie tylko maskuje niedoskonałości. Doskonale nawilża, wygładza i uelastycznia skórę, regularnie używany do codziennej pielęgnacji efektywnie spowalnia procesy starzenia.

*źródło : kolagen-ntc.pl/

Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.

Produkt dociera do nas za pośrednictwem firmy kurierskiej w zwykłym kartonie. Jednak największe zaskoczenie czeka nas po jego otworzeniu, gdyż naszym oczom ukazuje się duże, styropianowe pudło. W jego wnętrzu skrywa się kolagen, otoczony zielonymi piankami. W ten sposób produkt jest bardzo dobrze zabezpieczony i ma zachowaną właściwą temperaturę.

NanoTropoCollagen otrzymujemy w białym kartoniku, którego oprawa graficzna jest prosta, czytelna i estetyczna. Na pudełku znajdziemy sporo istotnych informacji, w tym skład kosmetyku. W środku opakowania skrywa się kolagen, zawarty w smukłej buteleczce oraz ulotka informacyjna. Szklany pojemnik dodatkowo chroniony jest przez styropianowe wdzianko, umieszczone we wnętrzu kartonika. Kolagen ma postać bezbarwnego żelu, w którym zatopione są maleńkie szare drobinki. Jego zapach jest bardzo delikatny, często kojarzony przez innych z rybim aromatem, jednak ja niczego takiego nie wyczuwam. Istotne jest również przechowywanie kolagenu - najlepiej, aby był umieszczony w zaciemnionym miejscu, a temperatura w której się znajduje nie powinna być wyższa niż 25st. C oraz niższa niż 5 st.C - w przeciwnym razie straci on swoje właściwości. U mnie ma on swoje miejsce w lodówce - konkretniej wkładam go zawsze na górną półkę na drzwiczkach.

Skład : woda, kolagen, kwas mlekowy, kwas hialuronowy.

Na uwagę zasługuje krótki, prosty i przyjazny skład kosmetyku, pozbawiony sztucznych barwników, konserwantów czy parabenów. Kolagen odpowiedzialny jest za odbudowę skóry, melanina ma za zadanie neutralizować wolne rodniki, zaś kwas hialuronowy ma zapewnić skórze odpowiedni poziom nawilżenia.

♦ Aplikacja NanoTropoCollagenu - krok po kroku ♦

 

Aplikacja kosmetyku odbywa się za pomocą sprawnie działającej pompki. Na jednorazową porcję kosmetyku w moim wypadku składają się 2 dozy, które wystarczają na pokrycie całej twarzy. Jeśli chodzi o rozprowadzenie kolagenu - działam zgodnie z zamieszczoną powyżej instrukcją. Tyle, że u mnie wygląda to tak, że przez 5 minut wykonuję masaż twarzy, a po upływie tego czasu poświęcam dodatkowo 5 minut na wklepywanie produktu "ku górze". Ten sposób sprawia, że kolagen wchłania się całkowicie do ostatniej kropli, a ja nie mam problemu z efektem "skorupki". Dla niektórych z Was aplikacja może wydawać się uciążliwa, ale dla mnie to żaden problem. W końcu czego nie robi się dla pięknej skóry.

♦ DZIAŁANIE I EFEKTY ♦

Kolagen NTC jest kosmetykiem do codziennej pielęgnacji. Ja używam go codziennie wieczorem od 4 tygodni. Preparat po całkowitym wchłonięciu się pozostawia cerę matową, gładką oraz miękką w dotyku. Skóra miała zapewniony odpowiedni poziom nawilżenia, więc nie dokładałam już żadnego kremu, tylko po kilkunastu minutach kładłam się spać. Następnego dnia o poranku, gdy spojrzałam w lustro moim oczom ukazała się świeża, wypoczęta i promienna twarz, co bardzo mile mnie zaskoczyło. Na pierwsze "większe" rezultaty nie musiałam długo czekać. Po około 2 tygodniach regularnego stosowania zauważyłam, że z powierzchni skóry zniknęły wszelkie niedoskonałości oraz nierówności - po kaszce i wypryskach nie było ani śladu. Cera z każdym dniem stawała się coraz ładniejsza, a jej stan zdecydowanie się polepszał. Obserwując codziennie moją twarz mogę śmiało stwierdzić, że kolagen NTC naprawdę działa ! Po miesiącu zauważyłam, że przebarwienia (piegi, itp.) znacznie zbladły - są prawie niewidoczne. Pory skóry zmniejszyły się, przez co twarz sprawia wrażenie idealnie gładkiej - mogę więc zrezygnować z nakładania podkładu. Poza tym cera się lekko rozjaśniła i poprawiła się jej elastyczność - jest bardziej zwarta. Zmarszczki mimiczne delikatnie się wygładziły, ale nie zniknęły całkowicie. Blizna, którą miałam pod okiem stała się mniej widoczna - mam wrażenie, że uległa subtelnemu spłyceniu. Poziom nawilżenia cery wzrósł do tego stopnia, że nie odczuwam żadnego dyskomfortu, nawet po jej oczyszczeniu. Kolagen nie działa komedogennie, nie uczula oraz nie podrażnia. Nie pojawiły się żadne efekty uboczne podczas jego używania. Mam zamiar stosować go do momentu, aż dosięgnie dna, z tym że od dziś zwiększę częstotliwość aplikacji do 2 x dziennie. Poza tym włączę do pielęgnacji dowolny krem pielęgnacyjny i będę czekać na dalsze efekty. Liczę na redukcję drobnych zmarszczek i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ten cel osiągnąć. Jeśli tak będzie - z pewnością pojawi się aktualizacja tego posta.


Podsumowanie : Kolagen rewelacyjnie spisał się na mojej skórze. Jestem zachwycona efektami, bo nie spodziewałam się, że otrzymam tak wiele korzyści w krótkim czasie. Jest to jeden z lepszych preparatów, które miałam okazję używać i chętnie do niego wrócę w przyszłości po skończeniu opakowania.