Lubię, gdy w domu pachnie świeżo i przyjemnie, a takie doznania funduje mi świeca, składająca się z 3 warstw - każda w innym kolorze. Fresh Aloe Eucalyptus to bardzo rześkie nuty zapachowe. Na pierwszy plan wysuwa się orzeźwiający aromat eukaliptusa, zaś gdy dotrzemy do kolejnych warstw zapach delikatnie się zmienia i staje się jeszcze ciekawszy. Wówczas eukaliptus zostaje przełamany leśną wonią, ale to trzeba poczuć samemu. Będziecie mile zaskoczone ! :)
Świeca tradycyjnie umieszczona jest w szklanym świeczniku, a u podstawy opatrzono ją nalepką informacyjną. Spala się równomiernie i nie osadza na ściankach, a do tego świetnie się prezentuje.
Świeży Nektar Cytrusowy to swego rodzaju odświeżacz w sprayu, ja z powodzeniem wykorzystuję go w kuchni, gdy chcę zneutralizować nieprzyjemne zapachy. I muszę Wam powiedzieć, że zdaje egzamin na 5-tkę. Wiąże się z nim pewna przygoda... Pewnego popołudnia, przebywając w domu wstawiłam na gaz patelnię z tłuszczem i pech chciał, że na kilka minut o niej zapomniałam, bo zajęłam się czymś innym. Oczywiście w efekcie tłuszcz się przypalił, a kuchnia została cała zadymiona. Znacie to ? Jako, że w ciągu 30 minut w domu miał pojawić się teść, musiałam szybko pozbyć się tego wszystkiego - i dymu i powstałego zapachu. Z dymem poradziły sobie otwarte na oścież okna, natomiast jeśli chodzi o zapach... wtedy właśnie przypomniałam sobie o tym odświeżaczu z linii Fresh Home. Wspólnie z nim udało nam się nieco załagodzić sprawę, w efekcie czego w domu zamiast spalenizny wyczuwalny był świeży, cytrusowy aromat, a mianowicie - grejpfrut połączony z miętą. Świetna sprawa, jeśli musimy w krótkim czasie zmienić nieco zapach w naszym domu. :)
Zapraszam Was do odwiedzenia strony PartyLite.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Fanpage PartyLite ► KLIK
Na pewno przydałby mi się taki odświeżaz ;)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńZapach musi mieć cudowny eukaliptus uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu odświeżenia
OdpowiedzUsuńJakby nie było to ten odświeżacz poniekąd Cię uratował :) A spalone bardzo ciężko wywietrzyć. Bardzo fajna sprawa, zwłaszcza, że zapach sam w sobie wydaje się być świeży i naprawdę wart uwagi. Pozdrowionka serdeczne! :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jego zapach ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
Powąchałabym! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MÓJ BLOG! :*
Wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachowe świeczki :)
OdpowiedzUsuńTen spray musi pachnać genialnie :)
jestem ciekawa tej świeczki ;D
OdpowiedzUsuńKliknięte, fajna taka świeczuszka:)
OdpowiedzUsuńWieczory z odpaloną świecą zapachową oficjalnie uważam za otwarte :)
OdpowiedzUsuńJuż za kilka dni znów będziemy mieszkać same to świeczki pójdą w ruch :D Niestety niektórym domownikom aromaty ich bardzo przeszkadzają a ta jest piękna :D
OdpowiedzUsuńnie znam marki ;) a ładny zapach w domu lubię!
OdpowiedzUsuńkochana klikniesz u mnie w najnowszym poście o twinkledeals? :)
Brzmi ciekawie. :) Na pewno będzie super pachniał.
OdpowiedzUsuńhttp://lady-aria.blogspot.com/2016/09/rosewholesale-review-metallic-sandals.html
Muszę uzupełnić swoje zapachowe zapasy, bo prawie wszystko już wypaliłam. :D Ale skupię się na czymś mniej świeżym, a bardziej perfumowanym i jedzeniowym, ciężkim. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy... idealne na jesień :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
sliczny musi byc
OdpowiedzUsuńZapach mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńEukaliptus niekoniecznie, ale te cytrusowe nuty... :)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznałabym się z tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa zapachu.. :)
OdpowiedzUsuńKocham świeczki! A akurat jej kolor pasuje mi idealnie do wystroju pokoju :D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Uwielbiam te świeczki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
uwielbiam świece w domu :) często zapalam wieczorami, tylko często jest również tak, że po zapaleniu zapach znacznie różni się od tego wcześniej
OdpowiedzUsuńOdświeżacz w kuchni? Jeszcze nie praktykowałam :D świeca pięknie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuję;d
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja uwielbiam takie wszelkiego rodzaju pachnidełka i również zapalam zapachowe świeczny w okresie jesiennym czy zimowym :)
OdpowiedzUsuńMogę Cię prosić o kliknięcie u mnie? ;*
Mój blog - HELLO-WONDERFUL
Pozdrawiam cieplutko:*
Jestem ciekawa czy by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńkusisz, kusisz...
OdpowiedzUsuńu mnie ta świeczka stoi w łazience ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym zarówno świecę jak i taki odświeżacz :) Rzeczywiście jesień sprzyja paleniu świec. Ja też za niedługo zaczynam sezon świecowy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i ciekawy produkt-chyba go sobie zamówię
OdpowiedzUsuńbardzo lubię świece PartyLite , niestety zużyłam już całe swoje zapasy ich produktów.
OdpowiedzUsuńŚwietne są te świece
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie:)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie świeże i rześkie zapachy. I z takiego odświeżacza, i ze świecy byłabym bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU nas takie odświeżacze się nie sprawdzają, bo mamy koty, a one wszystko liżą, bałabym się, że im zaszkodzi. Za to świece i woski uwielbiam.
OdpowiedzUsuń