Strony

środa, 21 czerwca 2017

L'Oréal Paris - Volume Million Lashes So Couture

Tusz do rzęs stanowi u mnie podstawę makijażu, dlatego gdy tylko sięga dna, szukam mu godnego następcy. Przez kilka lat wierna byłam jednej marce i wybierałam tylko maskary z oferty Maybelline, jednak gdy zrobiło się głośno o Volume Million Lashes So Couture, postanowiłam że muszę ją nabyć. Czy mogę zawdzięczać jej piękne i długie rzęsy, pełne maksymalnej objętości ? Zapraszam do lektury.





Volume Million Lashes So Couture otrzymujemy w pięknym, błyszczącym opakowaniu, utrzymanym w fioletowo - złotych barwach. Trzeba przyznać, że tusz swoją stylistyką przyciąga wzrok. Mój mąż, który nie interesuje się kosmetykami, nawet zwrócił na niego uwagę, zalewając mnie pytaniami typu : "ale ładny, to tusz do rzęs ? ile kosztował ? ". Uroku mu naprawdę nie można odmówić, według mnie opakowanie zdecydowanie się wyróżnia na drogeryjnych półkach, zachęcając do zakupu. Tusz wyposażony został w silikonową szczoteczkę o stożkowym kształcie i równomiernie, gęsto rozmieszczonych wypustkach, krótszych na szczycie. Konsystencję ma odpowiednio gęstą, kremową o kruczoczarnej barwie i typowym dla maskar zapachu.


Dostępność :






Nie będę ukrywać, że nie mam sporych wymagań co do tuszy do rzęs. Idealna maskara musi wydłużać i pogrubiać rzęsy, by stały się wyraźnie widoczne i przede wszystkim pełne objętości. Nie oczekuję, by wyglądały jak z oszukanej reklamy, w której modelka ma doklejone kępki bądź pasek sztucznych rzęs, bo chyba żadna maskara nie jest w stanie zagwarantować Nam takiego efektu, no chyba że ja jeszcze na takie cudo nie trafiłam.




Volume Million Lashes So Couture pokrywa rzęsy czarnym kolorem, przy czym ładnie je rozczesuje, zapobiegając ich sklejaniu. Szczoteczka aplikuje odpowiednią ilość tuszu, wystarczającą na dokładne wytuszowanie zarówno górnych jak i dolnych rzęs. Ładnie pogrubia i wydłuża włoski, w efekcie czego jesteśmy w stanie osiągnąć piękny wachlarz i zalotne spojrzenie. So Couture nie skleja rzęs, nie odbija się na powiece i nie osypuje się w trakcie dnia. Powleka rzęsy od nasady aż po same końce, nie tworząc grudek, co więcej - sprawia, że włoski są elastyczne i błyszczące, przy czym wyglądają naturalnie. Co dla mnie najważniejsze - nie podrażnia oczu i tym bardziej nie powoduje ich łzawienia. Najbardziej cenię sobie ten tusz za trwałość - utrzymuje się na rzęsach od rana do wieczora, a ja nie muszę co chwilę spoglądać w lusterko czy wszystko z nim ok. Efekt końcowy chyba mówi sam za siebie, zresztą same zobaczcie. Maskarę znajdziecie w drogerii internetowej iperfumy.pl





I jak Wam się podoba ?
Znacie ten tusz ?


33 komentarze:

  1. bardzo ładny efekt. tusze loreal to moje ulubione

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt rewelacyjny :) ale naturalny to lubię!;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii o tym tuszu, i Twoja także się do nich zalicza, więc muszę w końcu wypróbować ten tusz. :) Oj tak, trzeba przyznać, że stylistyką przyciąga wygląd. Jak tak czytam, to tusz idealny dla mnie! Bo ja mam problem z tym, że sporo pozostawia nieładne grudki na moich rzęsach, lub odbija się na powiece. Ten wydaje się być idealny. :)

    Pozdrawiam ♥
    http://princessdooomiii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją, lubię i używam na co dzień. Ma wszystko to co lubię czyli nie skleja rzęs, nie rozmazuje się, nie usztywnia zbytnio i nie kruszy się :) A dodatkowo ma długą trwałość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mega efekt, mam ochotę na ten tusz :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie w subtelny sposób wydłuża rzęsy :)

    -------------------------
    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Podoba mi się taki delikatny efekt, widać że wydłuża rzęsy. :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt na rzęsach zadowalający :) Rozejrzymy się :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jego jeszcze nie miałam,ale czerwony Noir Excess to mój the beściak :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Typowe pytanie męża/chłopaka kiedy wraca się z zakupów: ile to kosztowało? ile wydałś? ;D co do tuszu to spodziewałam się lepszego efektu niestety..
    WWW.RINROE.COM

    OdpowiedzUsuń
  11. Efekt fajny ale takimi szczoteczkami nie umiem się malować :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda świetnie na rzęsach ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jestem pewna czy ta szczoteczka sprawdziłaby by się u mnie, ale nigdy nie mów nigdy :) Niebawem u mnie na blogu nowość od Loreal, myślę że tego tuszu jeszcze nie ma w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie kompletnie się nie spisał ten tusz do rzęs

    Dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie
    www.MALINOWAbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Tego akurat nie używałam, ale widzę, że całkiem ładny efekt

    OdpowiedzUsuń
  16. dużo dobrego słyszałam o tuszach Loreal :) nigdy ich jednak nie używałam :) ja jestem bardzo wymagająca, jeśli chodzi ten rodzaj kosmetyków. Trudno mi jest dobrać taki, który będzie zadowalający, więc jeśli już znajdę- trzymam się go kurczowo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam go, ale jakoś się z nim nie polubiłam. Ale na Twoich rzęsach wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam, dawał bardzo ładny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niezły tusz, podoba mi się jego efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Całkiem fajna sprawa, ale nigdy jeszcze go nie używałam.
    Jestem bardzo ciekawa czy mi by posłużył dobrze.
    Może kiedyś spróbuję. Może się skuszę :)
    Pozdrowionka serdeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na moich rzesach zaczal dobrze wygladac, gdy mocno przysechl :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Rewelacyjny efekt! Co prawda nie miałam w planach zdrady mojego ukochanego Lash Sensational, jednak maskary L'Oreal coraz bardziej mnie ciekawią i kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  23. Sama stosowałam ten tusz! Daje rewelacyjny efekt! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !