ORLY Top 2 Bottom - Lakier bazowy i ochronny do paznokci 2w1

Częste malowanie paznokci, sprawia że stają się one osłabione i szybciej się niszczą, co odbija się na ich późniejszym wyglądzie. Wobec tego stosowanie bazy pod lakier kolorowy to u mnie konieczność. Ostatnio szukając czegoś godnego uwagi udało mi się trafić w internecie na pozytywne opinie o preparacie podkładowo-nawierzchniowym marki Orly, który ma stanowić zarówno podkład i utrwalacz lakieru kolorowego do paznokci. Długo się nie zastanawiając poczyniłam zamówienie w drogerii www.iperfumy.pl, a dziś chcę Wam opowiedzieć czy produkt był wart zakupu. Zapraszam do czytania. 

Preparat znajduje się w szklanej, matowej buteleczce o poj. 9ml. Fioletowy korek z wypustkami łatwo się odkręca, nawet kiedy mamy wilgotne dłonie. Lakier posiada rzadką konsystencję o błękitnej barwie i typowym dla tego rodzaju produktów zapachu. ORLY Top2Bottom wyposażony został w wąski, prosto ścięty pędzelek o elastycznym włosiu, którym wygodnie się manewruje. Przezroczysta etykieta zawiera jedynie podstawowe info o preparacie w obcych językach. Na zużycie produktu mamy 36 m-cy od otwarcia.

Dostępność :

• ORLY, Top2Bottom - Lakier bazowy i ochronny 2w1

Preparat zastosowany w formie bazy pod lakier kolorowy całkiem szybko schnie i mam wrażenie że lekko utwardza paznokcie, przez co są one mniej podatne na uszkodzenia. Poza tym mam wrażenie, że pełni funkcję ochronną więc paznokcie są mniej narażone na zniszczenia. Wykorzystuję go również jako preparat nawierzchniowy po wcześniejszym pomalowaniu paznokciu emalią kolorową. I tutaj mała uwaga - Top2Bottom mimo, że może być używany w formie top coatu nie przyspiesza wysychania lakierów, dlatego aplikuję go tylko na wyschniętą wcześniej emalię kolorową. Preparat użyty do wykończenia manicure ładnie nabłyszcza i przede wszystkim przedłuża trwałość lakierów. Zazwyczaj na drugi dzień od wykonania mani muszę już zmywać lakier, bo zaczyna wycierać się na końcach, co nieestetycznie wygląda, a po użyciu Top2Bottom mani prezentuje się przyzwoicie przez 3-4 dni, co i tak stanowi dla mnie sukces.