Makijaż oczu jest moją codzienną rutyną - wykonuję go zaraz po porannej toalecie. I chociaż ograniczam się tylko do narysowania kreski na powiece, pomalowaniu rzęs i zaakcentowaniu wewnętrznych kącików oczu rozświetlaczem to jest coś, bez czego nawet taki najprostszy makijaż nie przetrwa u mnie zbyt długo... Jak się nie trudno domyślić chodzi o dobrą bazę do powiek - bez niej ani rusz. Po wielu testach różnych produktów kosmetycznych z tej kategorii chyba w końcu udało mi się trafić na kosmetyk godny polecenia i łatwo dostępny, a mianowicie rozświetlającą bazę pod cienie do powiek "In Her Prime" marki Ardell, na którą trafiłam przypadkiem w drogerii internetowej iperfumy.pl