Bourjois Twist Up The Volume - Pogrubiająco - wydłużający tusz do rzęs

Nigdy nie przepadałam za doklejaniem sztucznych rzęs, a tym bardziej ich przedłużaniem w salonach kosmetycznych. W swoim życiu miałam raz doczepiane kępki na własnym ślubie, ale mimo wszystko wolę swoje własne, naturalne rzęsy. Niestety prawdopodobnie nigdy nie uda mi się osiągnąć za pomocą mascary efektu "false lashes", ale nadal szukam tuszu, który da najlepszy efekt. :) Wobec tego dziś chcę Wam przedstawić kosmetyk, który ostatnio namiętnie testuję - mascarę Twist Up The Volume marki Bourjois. Zapraszam do czytania.

Kosmetyk został ulokowany w ładnym, czarnym opakowaniu ze złotymi napisami, co ładnie się prezentuje. Mascara jest w kolorze Ultra Black, a więc charakteryzuje się głęboką czernią. Tusz wyróżnia się szczoteczką, którą można ustawić w dwóch pozycjach, przekręcając złotą końcówkę w odpowiednim kierunku. Pozycja 1 - odpowiada za wydłużenie i rozdzielenie rzęs, zaś pozycja 2 ma nadać im ekstremalną objętość. Brzmi interesująco, prawda ?


Dostępność :

• BOURJOIS Twist Up The Volume - Pogrubiający tusz do rzęs ze szczoteczką 2w1

Na początku mascara ma rzadką konsystencję, ale na szczęście nie sprawia problemów w aplikacji. Dobrze rozprowadza się na rzęsach, szybko zasycha i nie odbija się na powiekach. Ładnie wydłuża i podkreśla każdą rzęsę z osobna. Jeśli chodzi o pogrubienie - robi to dość mocno, nie tworząc pajęczych nóżek czy grudek. W efekcie końcowym uzyskujemy ładny wachlarz rzęs - efekt jest naprawdę zadowalający, ale nie jest to do końca to, czego szukam w tuszach. Na plus można zaliczyć także, to iż tusz nie rozmazuje i nie kruszy się w trakcie dnia. Wytrzymuje na rzęsach od świtu do nocy i nie ma problemu z jego demakijażem.Tusz możecie zakupić w drogerii internetowej notino.pl