Strony

czwartek, 10 marca 2016

TheBalm | Baza pod cienie - Put A Lid On It Eyelid Primer

Nie wiem czy pamiętacie, ale na początku roku stworzyłam wish listę, na której znalazła się przede wszystkim baza pod cienie marki theBalm. Jako, że udało mi się spełnić tą zachciankę - dziś chcę Wam o niej co nie co opowiedzieć. Jeśli jesteście ciekawe czy Put A Lid On It Eyelid Primer jest godny uwagi - zapraszam do czytania.




OPIS PRODUKTU

The Balm Put a Lid On It to szybkoschnąca baza pod cienie, która przedłuża trwałość cieni i eyelinera.
Wygładza i rozświetla powieki, zapobiega nieestetycznemu gromadzeniu się cieni w załamaniach skóry.



Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.



Skład: Isododecane, Talc, Disteardimonium Hectorite, Propylene Carbonate, Cyclopentasiloxane, Polyethylene, Triethylhexanoin, Cyclohexasiloxane, VP/Hexadecene Copolymer, Trihydroxystearin, PTFE, VP/Eicosene Copolymer, Synthetic Wax, Phenoxyethanol, Cyclotetrasiloxane, Dimethiconol, Polymethylsilsesquioxane, Caprylyl Glycol, Ethylhexylglycerin, Hexylene Glycol, Mica, Glycerin, Water ((Aqua) EAU), Butylene Glycol, Carbomer, Polysorbate 20, Palmitoyl Oligopeptide, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI 77491).





Produkt otrzymujemy w tekturowym kartoniku o ciekawej szacie graficznej. Na opakowaniu znajdziemy jedynie podstawowe informacje, takie jak sposób użycia, skład, itp. - wszystkie podane w obcych językach. We wnętrzu pudełka skrywa się zwyczajna, miękka tubka o pojemności 11,8ml., zakręcana czarnym korkiem. Opakowanie wyposażone zostało w higieniczny dziubek. Baza posiada lekką, kremowo - silikonową konsystencję o łososiowej barwie i subtelnym zapachu. Na jej zużycie mamy 12 m-cy od otwarcia, ale z uwagi na szalenie wysoką wydajność - obawiam się, że nie dam rady wyrobić się w terminie.




Od dawien dawna szukam dla siebie tańszego zamiennika bazy UDPP. Tym razem postanowiłam wypróbować Put A Lid On It marki theBalm chociażby z uwagi na masę pozytywnych opinii, z jakimi spotykam się w internecie. 

Pierwsze co mnie w niej zaskoczyło to właśnie  konsystencja, różniąca się od dotychczas wypróbowanych baz. Jest lekka, a więc nie obciąża powieki. Podczas aplikacji czuję jakbym nakładała na powiekę jakiś aksamitny krem pielęgnacyjny. Produkt pozostawia po sobie taką lateksową poświatę, sprawiając tym samym że skóra powiek jest gładka i delikatnie "śliska" w dotyku - to zasługa silikonów. Mimo łososiowego koloru po roztarciu staje się całkowicie transparentna. Ma jednak swój minus - wszelkie żyłki czy zasinienia są widoczne, tak więc osoby przyzwyczajone do kryjących formuł mogą być nieco zawiedzione. Na pocieszenie dodam jednak, że po nałożeniu bazy wystarczy pokryć powiekę jasnym cieniem i problem mamy z głowy. Baza dość szybko wysycha i nie zbiera się w załamaniach. Zanim jednak przystąpimy do wykonywania makijażu - najlepiej odczekać około minutę, aż kosmetyk całkowicie wyschnie. Put A Lid On It wzmacnia przyczepność cieni, tak więc dobrze się je nakłada i łatwo je rozetrzeć. Na dodatek kolory cieni do powiek stają się bardziej nasycone i nie ma tu znaczenia czy są one lepszej czy gorszej jakości. Makijaż oka wykonany na bazie theBalm mimo upływu czasu nie roluje się oraz nie zbiera w załamaniach. Ukłony należą się także trwałości, gdyż przy obecnej pogodzie make-up oczu utrzymuje się calutki dzień bez poprawek. W trakcie dnia cienie nie blakną, a wieczorem wyglądają dokładnie tak samo jak o poranku. Jak dla mnie rewelacja - mam nadzieję, że baza będzie również spełniała swoją funkcję także w upalne dni i nie zawiedzie mnie w okresie gorącego lata. Tak jak wcześniej wspomniałam - kosmetyk jest bardzo wydajny - wystarczy odrobinka, wielkość małej kropelki wody, aby w pełni pokryć skórę powiek.



A Wy znalazłyście już swoją ulubioną bazę do powiek ?
Znacie Put A Lid On It ?


 




121 komentarzy:

  1. Nie znałam wcześniej tej bazy ale kusisz mnie nią, ciekawe jak poradzi sobie w upale :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam jej w ogóle. Ja mam bazę z Marizy ale rzadko w ogóle używam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ja :) i z pewnoscia sie nie wyrobisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetne opakowanie :) Nie miałam nic z tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jej ale mam ochotę ja wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jej ale mam ochotę ja wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mało kiedy używam bazy :)
    czytałam o niej dużo dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię tego typu kosmetyki ;) Obecnie używam bazy Colortrend Avon

    OdpowiedzUsuń
  9. Great post! Can you please click on the links in my last post,it means a lot to me,thank you so much if you do that! :*

    Also if you want that we follow each other,let me know :*
    New post---> beautyshapes3.blogspot.hr

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja bardzo lubię artdeco :). Tej nie miałam, ale czytałam różne opinie :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio zachwyciłam się bazą Bell
    Tej z the Balm jeszcze nie znam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja każdemu polecam zwykłą Avonową bazę, zużyłam już wiele słoiczków i nadal do niej wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja każdemu polecam zwykłą Avonową bazę, zużyłam już wiele słoiczków i nadal do niej wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze nigdy nie używałam bazy pod cienie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię kosmetyki The Balm, więc pewnie i ta baza dołączyłaby do tego grona ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta jak wspomniałaś, ciekawe jak będzie spisywać się w lecie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam jakąś bazę pod cienie, ale używam jej tylko na imprezy ;-)


    Musiałam wytrwać,chociaż jak widzisz odrost nie był zły, teraz wolniej mi rosną, wiec było mi łatwiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zawsze chciałam coś od The balm. :<

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie słyszałam wcześniej o tej bazie :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta marka ma genialne opakowania. :D Ja mam dwie ulubione "bazy", z których jedna to tak naprawdę korektor (z Catrice, ten w płynie), a druga to cielisto-różowy cień w kredce z Astora - nawet najgorszy i najtańszy cień trzyma się na tej kredce CAŁY DZIEŃ (ok. 18 godzin!) bez żadnych zmian, ale niestety kolor jest dość ciemny i nie pod każdy kolor cieni pasuje, a nie widziałam jeszcze jaśniejszego. :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda że nie daje koloru na powiece, jakoś nie mogę się przekonać do transparentnych baz.
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. ładnie się prezentuje:) ja mało kiedy używam bazy po cienie.

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie się nie sprawdziła :( Za to od dłuższego czasu używam bazy pod cienie z Lumene.

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam swoją bazę pod cienie i pewnie tak szybko jej nie zużyję. Ale kosmetyki The Balm niewątpilwie należą do tych, które warto mieć w swojej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja używam duraline z inglota jest mega zaje..fajna :) nic chyba jej nie pobije :) cena+trwałość cieni gdy się ja używa same plusy :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie miałam jeszcze , ale wydaje się być ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tej bazy, ale ostatnio rzadko używam cieni, więc raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawy produkt :) wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Po Twoim opisie mogę stwierdzić, że baza pod cienie z Inglota jest do niego podobna ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Pierwsze słyszę o tej bazie ;) Ale kusisz nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Właśnie rozeznaję różne bazy do powiek wezmę i tę pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  32. z checia bym używała :D te twoje zdjecia w notkach to mnie zachwycają <33

    http://marijory.blogspot.com/2016/03/wyniki-konkursu-wishlista-romwe.html mogłabym prosić o pomoc z klikamii ?? z góry dziękuje :)

    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardo zainteresowało mnie opakowanie produktu , Po przyczytaniu kilku recenzji zamierzyłam ją kupić ! GENIALNA . :D
    Pozdrawiam serdecznie :) CO powiesz na wspólną obserwację ?
    Liczę na uczciwy rewanż :D
    [url =http://patrycjabunt.blogspot.com/]PATRYCJA BLOG[/url]

    OdpowiedzUsuń
  34. o coś ciekawego :)

    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie przywiązuje większej uwagi do tego typu produktów,kiedyś się sparzyłam, teraz używam primera i dobrze się sprawdza:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nawet opakowanie jest interesujące, chyba wypróbuję!


    Zapraszam do siebie! http://bleedingoutforyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. O tej bazie nie słyszałam muszę powiedzieć, ja jako bazy używam korektora, który przy okazji ukrywa moje żyłki na powiece i świetnie utrzymuje cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znam tej firmy i nie używałam jeszcze żadnej bazy do powiek, ale chyba czas to zmienić ;p

    Pozdrawiam!
    http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja jestem bardzo zadowolona z bazy Zoeva i nie wiem czy będę szukać dalej, skoro mam ideał:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wstyd przynać ale jeszcze nie używałam bazy pod oczy :D
    Muszę wgłębić się w ten temat :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie używam takich kosmetyków :)

    Zapraszam! http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  42. Polecę mojej siostrze. Jestem ciekawa, czy będzie zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja muszę się zaopatrzyć w taka bazę pod cienie :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jestem wierna Paint Potowi z Maca, ale ja ogólnie nie mam problemów z trzymaniem się cieni nawet bez bazy, jednak zawsze jej używam z przyzwyczajenia :) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  45. U mnie ta baza zdecydowanie się nie sprawdziła i uważam ją za bubel

    OdpowiedzUsuń
  46. Próbowałam bazy z Hean jak i z Miyo i obie sprawdzają się bardzo fajnie. Najmniej pasowała mi z Inglota. Kusisz tą bazą z The Balm :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nigdy nic nie miałam tej marki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. Jeszcze nigdy nie miałam okazji wypróbować kosmetyków The Balm, a kuszą mnie niesamowicie. :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nigdy czegoś takiego nie stosowałam, wiec nowościom dla mnie było o tym czytać :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Dawno dawno temu miałam jakąś bazę pod cienie w słoiczku, a gdy się skończyła to używam korektora i pudru, ale taka profesjonalna baza przydałaby się na większe wyjścia :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja aktualnie używam bazy z Wibo i sprawdza się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam miniaturową wersję. Niby malutka... ale wystarczy mi na długo. Właśnie ją testuję, też chcę o niej napisać, ponieważ mam przetłuszczające się powieki, więc tu sprawa utrudniona. Jednak mam nadzieję, że po dłuższym używaniu się nie zawiodę. :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Ciekawa baza :) Za pewne rónie fajna jak reszta produktów The Balm. Ja celuję teraz w bronzer :D

    Jeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
    Jedynie daj znać że zaczęłaś :))
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  54. Nigdy nie używałam xd

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  55. nie znam, ale wygląda inaczej niż większość :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja jakoś nigdy bazy nie używam ;p mało cieni używam jedynie na wyjścia;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Nie wiedziałam, że The Balm ma bazę pod cienie. Ja swoją mam z Lorac, a teraz planuję kupić tę słynną z Artdeco:).

    OdpowiedzUsuń
  58. Bardzo ciekawie się zapowiada, kusi żeby przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Wiele dobrego slyszalam o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  60. jak wszystkie kosmetyki tej marki również ten wygląda ślicznie. Gdybym była zapaloną miłośniczką makijaży to bym się na nią skusiła, a tak dla moich niewielkich potrzeb starcza mi baza pod cienie Hean :D

    OdpowiedzUsuń
  61. Chyba warto zastanowić się nad jego zakupem, nawet nie wiedziałam, że firma ma taki produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Podoba mi się opakowanie :) ja mam z Avona i nie chce się skończyć, a chętnie bym wypróbowała inną :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Nie mam ulubieńca, zwykle po prostu używam jako "bazy" jasnego cienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Miałam kiedyś na nią chrapkę, ale obecnie jestem zadowolona z tańszej bazy ArtDeco oraz KIKO ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. Jak wykończę moją bazę z Inglota to wypróbuje tą :)

    OdpowiedzUsuń
  66. miałam próbkę z Zoevy i była super- ale tą opinią też mnie mocno zaintrygowałaś i chyba muszę jeszcze tą wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  67. Nie miałam jeszcze tej bazy, ale chyba spróbuję :) Może znajdę w końcu swój ideał!
    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Osobiście nie używam żadnych BAZ - ani pod makijaż ani pod cienie.

    OdpowiedzUsuń
  69. nie miałam okazji by ją wypróbować :) lubię tę z Artdeco :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Ja właśnie kupiłam z avonu i jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  71. hmmm zawsze miałam problem z cieniami bo szybko wygladały nieestetycznie. Czy gdziekolwiek w sklepie stacjonarnym można kupić tę bazę?

    OdpowiedzUsuń
  72. JA mam teraz bazę Casheme, ale nie zawsze z niej korzystam :-)

    OdpowiedzUsuń
  73. Nie znam tej bazy. ;) Zwykle nakładam korektor i całkiem nieźle się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  74. Nie zam tej bazy,ale wydaje się genialna <3
    Buziaki x
    http://karolinyjia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  75. nie znam tego produktu ale znowu Twoja recenzja zacheca :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Jeszcze nie mam swojego ulubieńca, nie używam zbyt często bazy pod cienie ale the balm prezentuje się zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  77. Jeszcze nie mam swojego ulubieńca, nie używam zbyt często bazy pod cienie ale the balm prezentuje się zachęcająco :-)

    OdpowiedzUsuń
  78. baza pod cienie to mega wydajny produkt, mam jak na razie z Wibo.

    OdpowiedzUsuń
  79. Ja używam obecnie bazy z Maca . Polecam,jesli nie miałas jeszcze okazji przetestowac.
    Z the Balm nie miałam jeszcze, ale skoro ja tak wszyscy zachwalają to muszę przetestowac. Jeszcze na dodatek ich design! Wielbię !

    OdpowiedzUsuń
  80. Kusisz mnie, tym bardziej, że w swojej kolekcji nie mam jeszcze bazy pod cienie, może czas kupić? ;)

    OdpowiedzUsuń
  81. Świetne zdjęcia, ciekawe kosmetyki! :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Świetna recenzja ;) Nie używam żadnych baz, ale chyba się na tę skuszę ;)
    http://carolineworld123.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  83. Ciekawa recenzja! :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  84. theBalm z reguły oferuje wysoką jakość swoich kosmetyków. Ja rozglądam się właśnie za nową bazą pod cienie, bo moja poprzednia z Artdeco (również bardzo dobra) powoli dobija dna i po kilku miesiącach używania nieco stwardniała.

    OdpowiedzUsuń
  85. Słyszałam o tej bazie niejednokrotnie, ale aktualnie mam juz swoją ulubiona czyli Urban Decay, Eye Primer Potion, ktora mam wrażenie ze nigdy sie nie skończy mimo ze uzywam jej codziennie :D

    OdpowiedzUsuń
  86. Ja mam z Inglota, ale Twoja zapowiada się interesująco <3
    www.moda-eny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  87. To muszę koniecznie wypróbować. Obecnie korzystam z bazy Sephory, ale nie jestem zadowolona.

    http://coffeewineinspirations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  88. Mnie ta tubka przeraża na przykład. Wygląda co prawda niepozornie,ale czuję,że drzemie w niej jakaś siła diabelska. No bo sama piszesz,że byłaś zaskoczona konsystensją, że widać żyłki i siniaki 0.o "Lateksowa poświata przypomina mi Cher w filmie" Czarownice z Estwick" czy jakoś tak. No,ale recenzja fajna, ten sylikon to taki modny w końcu. Jak będę przy kasie to może se kupię. Cher była ładna w końcu w tym filmie xddd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże jak ja gadam dziwnie xdd Nie przejmuj się. Świetna recenzja !

      Usuń
    2. Boże jak ja gadam dziwnie xdd Nie przejmuj się. Świetna recenzja !

      Usuń
  89. ja nie dawno kupiłam swoją pierwszą w życiu bazę- postawiłam na artdeco, jestem zadowolona, cienie od razu lepiej wyglądają i dłużej się trzymają.

    OdpowiedzUsuń
  90. Ja właśnie jestem ciekawa jak sprawdzi się latem ;)

    OdpowiedzUsuń
  91. Ja mam swoją ukochaną bazę z fm'u w 2 wersjach, matowa i z refleksami, są świetne

    OdpowiedzUsuń
  92. tak odbiegając od tematu: bardzo podoba mi się kompozycja tych zdjęć ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  93. Ej, nie za bardzo potrzebuję bazy pod cienie, bo ich trwałość średnio mnie interesuje, ale zainteresowałaś mnie tym produktem. Może warto sprawić, zeby wieczorem nie martwić się, czy wciąż mam cień na powiekach czy może to już przeszłość. Pomyślę nad tym.

    Pozdrawiam!
    Mówiąc Słowami

    OdpowiedzUsuń
  94. Moja ulubiona baza to obecnie płynny korektor z Catrice, ale używam jeszcze matowej bazy Zoevy oraz Maybelline Color Tattoo Creme de Nude :)

    OdpowiedzUsuń
  95. zastanawiałam się nad tą bazą ,chyba czas ją kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  96. Coraz więcej o niej słychać;)

    OdpowiedzUsuń
  97. bardzo żałuję, że nie mogłam jeszcze wypróbować tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  98. Ja zachwycam się teraz bazą Insurance z Too Faced :))

    OdpowiedzUsuń
  99. nie znam tej bazy, ale firmę The Balm lubię ma wiele świetnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  100. Kosmetyki tej firmy śnią mi się po nocach haha :D

    OdpowiedzUsuń
  101. Od dawna używam Paint Pota z MACa, nie wiedziałam, nigdy nie rzuciła mi się w oczy baza z The Balm, ale biorąc pod uwagę ich inne cudowne kosmetyki - chętnie bym ją wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  102. Ja cały czas nadal meczę Zoevę i Lumene :)

    OdpowiedzUsuń
  103. Jak narazie nie próbowałam żadnej bazy pod cienie (oprócz korektorów). Dobrze jest wiedzieć o takim produkcie jak ten, może któregoś dnia się na nią skuszę :)

    http://zycieleniwcze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  104. Przez długi czas używałam bazy z ArtDeco, później bardzo polubiłam bazę z Avon i nadal, gdy używam bazy, to wybieram tę drugą. Jednak obecnie sporadycznie aplikują na powieki bazę, mój codzienny makijaż po prostu jej nie wymaga.

    OdpowiedzUsuń
  105. uwielbiam tego typu bazy, łatwo się je rozprowadza i dają ładne efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  106. Przydałaby mi się taka baza, szczególnie teraz, gdy każdorazowo muszę używać cieni do oczu.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !