OPIS PRODUKTU
Przyjemność nawilżania połączona ze skutecznością aloesu. Mgiełka do
ciała intensywnie nawilża skórę otulając ją orzeźwiającym zapachem.
Elastyczna i nawilżona skóra odzyskuje swoją miękkość. Formuła o
lekkiej, nietłustej konsystencji, która szybko się wchłania.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Kosmetyk znajduje się w ładnej buteleczce o pojemności 100ml. Butelka jest zielona i ma ładną oprawę graficzną, nawiązującą do wyciągu z aloesu. Całość prezentuje się ciekawie i kojarzy mi się z naturalnymi produktami. Aplikacja mgiełki odbywa się za sprawą wygodnego atomizera, który wydobywa z siebie dość mocny strumień. Zapach produktu jest świeży, lekki, delikatnie aloesowy, powiem tyle - przyjemny dla nosa, lecz nie zastąpiłabym nim ulubionych perfum. Kosmetyk nie sprawdzi się w roli mgiełki zapachowej, gdyż po rozpyleniu na skórze zostaje tylko delikatnie wyczuwalny. Produkt ma wodnistą konsystencję i należy go zużyć w ciągu 18 m-cy od pierwszego użycia.
Nawilżająca mgiełka do ciała polecana jest do skóry suchej i normalnej. Ma nawilżać nawet najbardziej wymagający naskórek. Moje ciało na szczęście nie ma ostatnio zbyt wielkich wymagań, więc produkt świetnie się na nim sprawdza. Bardzo wysoko w składzie, bo już na 3 pozycji znajdziemy sok z aloesu, który ładnie nawilża skórę, a ponadto łagodzi drobne podrażnienia. Nieco dalej jest jeszcze hydrolat z kwiatu rumianu rzymskiego, słynący z silnych właściwości regenerujących oraz nawilżających. Mgiełka fajnie sprawdza się właśnie w okresie letnim, gdy w gorące dni chcemy dodatkowo wspomóc nawilżenie naskórka i nie pozwolić na jego wysuszanie przez słońce. Wracając do aplikacji - jeśli będziemy mgiełkę aplikować dość obficie, skóra będzie się trochę lepić, ale nie ma się co martwić, gdyż ten efekt znika po kilku minutach, a zamiast uczucia kleistości otrzymamy świeże, lekko pachnące i nawilżone ciało. Mgiełka wbrew pozorom jest bardzo wydajna i naprawdę stosowana w oszczędnych ilościach spełnia potrzeby mojej skóry.
Fajna na upały:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jest ta mgiełka :) Nigdy żadnej nie miałyśmy :)
OdpowiedzUsuńTaka mgiełka to świetna sprawa. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
lubię takie mgiełki na lato :)
OdpowiedzUsuńMgiełki są fantastyczne, tylko nie z aloesem - uczulenie.
OdpowiedzUsuńChętnie bym sięgnęła po taki aloes :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki...i chętnie próbuję nowości :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńAloes świetnie nawilża i bardzo lubię produkty z nim w składzie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mgiełki do ciała :]
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu. Mam jedną mgiełkę z YR :) Lubię ją. Ma podobne kolory :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale mgiełki lubię :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji wypróbować mgiełek więc musze ją kupic. Wydaje sie byc ciekawa opcją��
OdpowiedzUsuńUwielbiam aloes, więc pewnie też byłabym zadowolona:)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mgiełki :)
OdpowiedzUsuńTaka mgiełka byłaby dla mnie czymś świetnym. Szczególnie że ma w skłądzie aloes. On wyjątkowo dobrze na mnie działa
OdpowiedzUsuńLubię takie mgiełki :-)
OdpowiedzUsuńTa mgiełka musi być świetna.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńkocham aloes!!!! myślę, że z tym cudeńkiem bardzo bym się polubiła :)
OdpowiedzUsuńTaka mgiełka to fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką produktów z YR <3 melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńmgiełki to twarzy to mój must have:)
OdpowiedzUsuńAloes to mój ulubiony naturalny składnik. Sama nawet jednego hoduję;p
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Nie spotkałam sie jeszcze z tą mgiełką :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Całkiem ciekawa ta mgiełka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
sporo mam aloesu w domu :)
OdpowiedzUsuńBałabym się zaryzykować z tą wersją, bo produkty z aloesem lubią mnie uczulać.
OdpowiedzUsuńprezentuję się fajnie ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Miałam ją i byłam zadowolona;)
OdpowiedzUsuńmiałam i byłam zadowolona, mega <3
OdpowiedzUsuńpoziomka1.blogspot.com
Uwielbiam kosmetyki z aloesem:) Chętnie wypróbuje:)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy do włosów by się sprawdziła :P
OdpowiedzUsuńwygląda ślicznie uroczo:D
OdpowiedzUsuńpierwsze widze:P
OdpowiedzUsuńChetnie bym sprobowala :)
OdpowiedzUsuńLubię mgiełki, szczególnie latem :)
OdpowiedzUsuńWidzę ją po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńmoże sie skuszę w przyszłym roku
OdpowiedzUsuńJuż swoim wyglądem bardzo mnie przekonuje :D
OdpowiedzUsuńhttp://creamshine.blogspot.com/
w tym roku mgiełek nie stosowałam ;P
OdpowiedzUsuńNa lato idealna :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty YR, ale tej mgiełki jeszcze nie miałam :(
OdpowiedzUsuńTo coś dla leniuchów, czyli dla mnie :3 Chociaż i tak mam już jedną mgiełkę, której nie używam xD Ale zacznę! :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mgiełki, podobnie jak markę YR :)
OdpowiedzUsuńNie testowałam jeszcze ich mgiełek, ale może wypróbuję bo moja skóra nie jest wymagająca więc pewnie i ją polubie :) jak wykończe swoją to może sięgnę po nią :)
Akurat z mgielkami YR nie mialam jeszcze do czynienia
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam mgiełki od YR :) Ta do mnie przemawia :)
OdpowiedzUsuń