Jakiś czas temu całkiem przypadkiem wpadłam na sklep internetowy Hristina.pl, który oferuje wyłącznie naturalne kosmetyki produkowane według dawnych receptur bułgarskich, co oznacza że nie zawierają ani kropli chemii. Przeglądając asortyment sklepu, poczyniłam dość duże zamówienie i tak oto dzisiaj chcę Wam napisać kilka słów na temat naturalnej maski ze szmaragdem. Jesteście ciekawe czy warto zawiesić na niej oko ? To zapraszam do czytania.
Emerald Face Mask otrzymujemy w papierowym kartoniku, utrzymanym w biało zielonej kolorystyce, na którym znajdziemy jedynie podstawowe info o produkcie. Wewnątrz pudełka skrywa się szklany słoiczek, wypełniony po brzegi maseczką. Szata graficzna jest prosta i estetyczna, jak na kosmetyki naturalne przystało. ;) Po odkręceniu pokrywki naszym oczom ukazuje się dodatkowe zabezpieczenie zawartości w postaci plastikowego wieczka, tak więc nie ma szans by coś wydostało się na zewnątrz np. w czasie podróży w walizce. Maseczka posiada gęstą konsystencję o delikatnym zapachu, nieurażającym nosa. :) Jej pojemność to 100ml i należy ją zużyć w ciągu 12 m-cy od pierwszego otwarcia. Kosmetyk występuje również w wielu innych ciekawych wersjach, osobiście miałam problem, na którą się zdecydować, bo wszystkie są interesujące i oferują inne działanie.
INCI: AQUA, KAOLIN, ZINK OXIDE, ARGAN OIL, JOJOBA OIL, GRAPE SEED OIL, WHEAT GERM OIL, EMERALD POWDER, CHAMOMILLA MATRICARIA FLOWER EXTRACT, ACHILEA MILLEFOLIUM EXTRACT, APIUM PETROSELINUM EXTRACT
Warto zwrócić uwagę na skład kosmetyku. Zaraz po wodzie znajdziemy białą glinkę, najbardziej łagodną spośród wszystkich glinek, tlenek cynku - działa kojąco i przeciwzapalnie, oleje : arganowy, jojoba, z nasion winogron i z kiełków pszenicy, bogate w witaminę młodości E, chroniące komórki skóry przed wolnymi rodnikami i działające przeciwzapalnie oraz kojąco. Tuż za nimi znajdziemy puder szmaragdowy oraz ekstrakty : z rumianku pospolitego (łagodzi i regeneruje), z krwawnika pospolitego (działa łagodząco, przeciwzapalnie) oraz wyciąg z pietruszki.
Nie jest tajemnicą, że uwielbiam wszelkie maseczki do twarzy, które mają hamować starzenie się skóry i wpływać pozytywnie na jej wygląd. Emerald Face Mask stosuję średnio 1-2 razy w tygodniu w zależności od tego, ile mam czasu dla samej siebie. :) Stosuję ją podobnie jak każde inne maseczki - aplikuję na twarz, pozostawiam na około 15 minut i spłukuję. Bardzo podoba mi się gęsta konsystencja kosmetyku, dzięki której łatwo się go nakłada i nie musimy mieć do tego zadania pędzla, możemy śmiało posłużyć się palcami. Odkąd stosuję Emerald Face Mask zauważyłam, że moja twarz się subtelnie wygładziła, ponadto jest odświeżona i wygląda dużo lepiej, jej stan jakby lekko się poprawił. Dodatkowo kosmetyk łagodnie oczyszcza skórę, łagodzi podrażnienia oraz wycisza stany zapalne. Co więcej - poprawia napięcie i koloryt cery. Maseczka jest wydajna, więc spokojnie wystarczy na kilkanaście zabiegów na samą twarz. Nie podrażnia, nie uczula oraz nie powoduje innych niepożądanych skutków ubocznych. Przeznaczona jest do każdego rodzaju skóry, nawet tych najbardziej wrażliwych.
A może miałyście okazję poznać się z tą maską ? :)
To dla mnie zdecydowanie
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki w słoiczkach, także maski, super, e ta się sprawdza. nie słyszałam wcześniej o tej marce
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, nie słyszałam jeszcze o masce ze szmaragdem. Muszę sobie kupić, uwielbiam maski każdego rodzaju.
OdpowiedzUsuńFajny skład :) powinnam ją wypróbować
OdpowiedzUsuńTakiej ze szmaragdem jeszcze nie miałam ;) Brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńŚwietny skład i jestem zakochana w produktach z kaolinem. Koniecznie muszę przyjrzeć się bliżej temu produktowi - dzięki! :)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej marki, ale skład i działanie bardzo do mnie przemawiają.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takiej masce :)
OdpowiedzUsuńWydają się wspaniała!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie maseczki.
Bardzo na plus.
Pozdrawiam :)
Chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie znam ale czuje sie skuszona :D
OdpowiedzUsuńWow co za skład! Produkt wydaje się idealny. Ja rzadko stosuję maseczki, więc u mnie takie duże opakowanie zupełnie by się nie sprawdziło, wole saszetki.
OdpowiedzUsuńP.S. Piękne zdjęcia!
O prosze bogaty ten produkt i cudne zdjeci w poscie sa <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/bordowy-set-od-zafulcom.html
Prawie same plusy :3, świetne aranżacje na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale maski w słoiczkach jak dla mnie są najwygodniejsze :)
OdpowiedzUsuńTania nie jest ale jeśli efekty by mnie zadowalały to mogłabym kupić pełnowymiarowe opakowanie choć na początek wolałabym próbki ;) zanim zainwestuje.
OdpowiedzUsuńHmm brzmi naprawdę świetnie! Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://poziomka1.blogspot.com/
Prezentuje sie świetnie, bardzo chętnie bym wypróbowała, a o firmie jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mialam jeszcze tej przyjemnosci :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie znam tej maski :) lubię produkty w glinkami :)
OdpowiedzUsuńA inne kosmetyki z tej marki poleca Pani? Właśnie przeglądam stronę i się zastanawiam czy warto.
OdpowiedzUsuńA poleca PAni inne kosmetyki tej marki? Właśnie przeglądam ich stronę i zastanawiam się czy warto zainwestować?
OdpowiedzUsuń