Marka Lily Lolo jest bliska memu sercu, od kilku lat sięgam tylko i wyłącznie po ich kosmetyki w makijażu twarzy i ani myślę o żadnych "skokach w bok". :) Bardzo lubię ich podkład mineralny, róże, pędzle czy bronzer, dlatego ostatnio zdecydowałam się złożyć kolejne zamówienie w sklepie Costasy i w związku z tym chcę dziś Wam je zaprezentować. Zapraszam do czytania.
wtorek, 22 stycznia 2019
niedziela, 13 stycznia 2019
Pielęgnacja twarzy zimą z MakeMeBio - Receptura 171 oraz Receptura 174
O tym, że uwielbiam markę Make Me Bio wspominałam już nie raz - na chwilę obecną regularnie wracam do ich wody różanej, ale też chętnie testuję ich nowości kosmetyczne i zawsze przebieram nóżkami, gdy coś nowego wkroczy do ich oferty... :) Podobnie było w przypadku receptur 171 i 174 - gdy tylko je dostrzegłam, od razu zamarzyłam sobie, by je mieć i tym sposobem zasiliły moje szeregi kosmetyczne w pielęgnacji zimowej. Dziś Wam o nich co nie co opowiem, więc zapraszam do czytania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)