Każda włosomaniaczka z pewnością ma w szafce co najmniej kilka przyrządów do czesania włosów. Nic w tym dziwnego - w końcu chyba niejedna z nas chciałaby znaleźć idealną szczotkę czy grzebień, która byłaby na tyle uniwersalna, że świetnie sprawdzałaby się do czesania zarówno mokrych jak i suchych włosów, a ponadto była na tyle delikatna, żeby nie powodować ich wyrywania czy niepotrzebnego ciągnięcia powodującego ból. Wiele pochlebnych opinii w ostatnim czasie zdobyła szczotka marki Olivia Garden, która znalazła nawet uznanie wśród fryzjerów. Postanowiłam sprawdzić czy jest taka dobra jak mówią i piszą. ;) Zapraszam do czytania.
Szczotka pochodzi z serii FingerBrush - wyposażona została w miękkie nylonowe igły zaokrąglone na końcach otoczone naturalnym włosiem dzika. Posiada wygodną, gumową rączkę, która nie wyślizguje się z wilgotnych dłoni, zaś na końcu dodatkowo wsunięty mamy szpikulec do rozdzielania pasm, który może posłużyć także do oczyszczania szczotki z włosów. Ponadto jest lekka, pewnie leży w dłoni i wydaje się być solidnie wykonana.
Dostępność :
Szczotka gładko sunie po włosach od pierwszego pociągnięcia, nie szarpie, a czesanie nią to sama przyjemność. Odnoszę również wrażenie, że delikatnie wygładza pasma, dzięki czemu bardziej błyszczą. Co pewne - nie powoduje ich elektryzowania czy puszenia. Szczotka dopasowuje się do kształtu głowy, jest delikatna dla włosów i łatwa w utrzymaniu czystości. Idealna pod każdym względem do rozczesywania suchych włosów. Ale... problem zaczyna się, kiedy chcemy użyć jej do wilgotnych włosów po umyciu - mimo, że dobrze radzi sobie z rozczesywaniem, to niestety zaczyna również ciągnąć kosmyki, gdy tylko pojawią się na jej drodze przeszkody w postaci splątanych włosów. Na szczęście nie ubolewam nad tym, bo do tego zadania mam szczotkę TT, która nie ma sobie równych w walce z poplątanymi włosami po myciu. ;) Duży wybór szczotek Olivia Garden znajdziecie w drogerii internetowej notino.pl
Ja, moje córki i wnuczki mamy tę szczotkę, ale żeby ciągnęła, nie zauważyłyśmy :)
OdpowiedzUsuńTakiej szczotki jeszcze nie używałam. Całkiem ciekawa.
OdpowiedzUsuńMam zamiar ją kupić :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo się plączą i ciężko je rozczesać, szczególnie na morko. Myślę, że taka szczotka mogłaby się sprawdzić.
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemu z ciągnięciem, bardzo lubię tę szczotkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te końcówki z włosiem i jak sprawdziłyby się na moich kręconych włosach.
OdpowiedzUsuńWłaśnie już od jakiegoś czasu zamierzam ją przetestować i nigdy nie ma okazji, bo w sumie mam kilka swoich ulubionych w tych miejscach, w których najczęściej przebywam :<
OdpowiedzUsuńMój Tangle Teezer właśnie wyzionął ducha, więc chętnie wypróbuję tę szczotkę.
OdpowiedzUsuńSzczególnie posiadaczki długich i niesfornych włosów wiedzą jak trudno jest znaleźć dobrą szczotkę do rozczesywania.
OdpowiedzUsuńa co by się sprawdziło do rozczesywania grubej, gęstej brody? lepszy drewniany grzebień czy szczotka z ostrym włosiem? niejeden ekskluzywny zestaw do brody zawiera różne takie produkty, ale jest ich tak wiele że nie wiadomo co wybrać
OdpowiedzUsuńdużo dajesz wpisów o włosach właśnie - kosmetyki i akcesoria. a co z zabiegami profesjonalnymi? keratynowe prostowanie, mezoterapia mikroigłowy skóry głowy, botoks, laminacja - stosowałaś kiedykolwiek, co sądzisz na ten temat, godne polecenia czy można sobie darować?
OdpowiedzUsuńwarto szczególnie dbać o włosy po wizycie u fryzjera na ombre, rozjaśnianie, bo takie zabiegi mogą zwiększyć porowatość włosów, jak również po botoksie czy keratynie by się za szybko nie wypłukały. wtedy trzeba delikatnie rozczesywać włosy, myć je łagodnym szamponem i dawać im dużo emolientów
OdpowiedzUsuńSzczotki Olivii Garden to bardzo dobry wybór. Używamy ich zarówno w salonie jak i prywatnie. Nasze klientki również często je kupują. Szczotki te nie niszczą włosów i są łatwe w utrzymaniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie <3
Angelika
https://hairnewlife.pl
Używam od jakiego roku i jestem bardzo zadowolona. Idealna do moich splątanych włosów!
OdpowiedzUsuńThanks for your time and effort in making this blog
OdpowiedzUsuńMoja nowa szczotka do rozczesywania i masażu to prawdziwa perełka w mojej codziennej rutynie pielęgnacyjnej!
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję! Ta szczotka brzmi obiecująco - uniwersalna, delikatna i wydaje się solidnie zrobiona. Włosomianiaczki na pewno docenią ten produkt 😍
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja! O swoje włosy zawsze staram sie dbac jak najlepiej, nawet kupiłam sobie teraz kaszmirową czapkę na zime, bo wiem, że moja skóra głowy będzie w niej doskonale oddychać. Nie będzie więc problemu z przetłuszczającymi sie włosami.
OdpowiedzUsuń