Opis produktu
Olej z orzechów drzewa marula to
afrykański skarb, stanowiący bogatszą alternatywę dla pokochanego przez
klientki oleju arganowego. To drogocenny kosmetyk wykorzystywany od
stuleci do pielęgnacji włosów oraz skóry. Ceniony jest przede wszystkim
za silne działanie nawilżające, ujędrniające oraz regenerujące. Jest
bardzo silnym antyoksydantem, chroniącym skórę przed działaniem
czynników zewnętrznych oraz hamujący reaktywność wolnych rodników.
Chroni skórę przed przedwczesnym starzeniem
się, skutecznie zatrzymuję wodę na jej powierzchni, zmiękcza ją oraz
regeneruje. Przywraca zdrowy i młody wygląd suchej i podrażnionej cerze.
Bogactwo witaminy E oraz C, sprawia, że on jest kosmetykiem polecanym
do pielęgnacji skóry starzejącej się oraz suchej, podrażnionej, ze
skłonnością do zaczerwienienia. Z powodzeniem można go nazwać
strażnikiem młodości.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt ten dostępny jest w 4 pojemnościach : 10g, 30g, 45g, 100g. Moja buteleczka zawiera 10g olejku, a jej koszt wynosi 14,90 zł. Wlot zabezpieczony jest plastikowym dozownikiem, dzięki czemu nawet przy upadku nie stracimy dużej ilości produktu. Zapach olejku jest przyjemny, delikatnie orzechowy. Konsystencja oleista, lekko tłustawa o żółtym kolorze.
Delikatnie tłustawa konsystencja sprawia, że olej po nałożeniu na twarz się lekko świeci, więc polecam stosować go na noc. To, co robi z twarzą - naprawdę zachwyca. Zaraz po aplikacji cera jest zmiękczona, elastyczna oraz nawilżona. Po nocnym seansie rano budzę się z wypoczętą, mięciutką, gładką skórą twarzy, która aż promienieje. Olej szybko się wchłania, ale pozostawia delikatną warstewkę, która otula skórę niczym kołderka. Na plus oceniam również wydajność - na pokrycie całej twarzy wystarczą 4 krople zmieszane z 2 kroplami kwasu hialuronowego.
Pozytywne działanie odnotowałam również na moich włosach. Oczywiście nie używałam go do olejowania, bo było mi go szkoda. Posiadam w swojej kolekcji maskę, która nakładana 'solo' kompletnie nic nie robi z włosami, dlatego służy mi jako podstawa do wzbogacania o półprodukty. Wystarczyło dodać do niej 2 krople olejku z maruli, a efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Takich włosów jeszcze nie miałam ! Po spłukaniu maski i wyschnięciu stały się bardzo błyszczące, wygładzone, nawilżone oraz dociążone. Różnicę można również dostrzec w dotyku - są milusie oraz wyglądają na bardzo zdrowe ! Końcówki także zyskały na ładniejszym wyglądzie.
Olej z maruli to mój HIT ! Już wiem, że na stałe wprowadzę go do swojej pielęgnacji zarówno twarzy jak i włosów ! Jeśli jeszcze go nie miałyście - to radzę się w niego szybko zaopatrzyć ! <3
po lewo - zdjęcie z flashem, po prawej - bez flasha |
Olej z maruli to mój HIT ! Już wiem, że na stałe wprowadzę go do swojej pielęgnacji zarówno twarzy jak i włosów ! Jeśli jeszcze go nie miałyście - to radzę się w niego szybko zaopatrzyć ! <3
Zapraszam do zapoznania się z ciekawą ofertą e-naturalne.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Piękne masz włosy!
OdpowiedzUsuńWidać warto sięgnąć po tn produkt.
nigdy nie miałam takiego olejku ;)
OdpowiedzUsuń* -- www.HELLO-WONDERFUL.blogspot.com -- *
Nigdy nie słyszałam o tym oleju, ale bardzo mnie nim zainteresowałaś:-))
OdpowiedzUsuńNawet nie wiem co to za orzech :P a włosy masz śliczne
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym olejem :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie ten olejek! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Chcialabym go miec ale cena dosc wysoka ... Kiedys na pewno sie na niego skusze :-)
OdpowiedzUsuńChętnie się zaopatrzę:))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, może warto przetestować! :D
OdpowiedzUsuńWłosy cudnie wyglądają warto spróbować widzę ;-)
OdpowiedzUsuńNisssiax83 też go bardzo chwaliła, więc chyba naprawdę musze poważnie rozważyć jego zakup ! ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego oleju, ale chętnie bym go wypróbowała na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńNie znznam go. Zazdroszczę włosów :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o takim oleju :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy ;) zaciekawiłaś mnie tym olejem, a nigdy o takim nie słyszałam nawet
OdpowiedzUsuńMoja cera i włosy bardzo lubią olejki, o takim jeszcze nie słyszałam. Ciekawe jak sprawdziłby się u mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten olejek a Twoje włoski są prześliczne, zdrowe, długie i tak równo podcięte. Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie wyprobowalabym go na wlosy :) Twoje prezentuja sie swietnie :)
OdpowiedzUsuńWłosy pięknie po nim wyglądają, naprawdę warto go kupić
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy, olejek się widzę sprawdził
OdpowiedzUsuńNie czytałam o tym oleju nigdy i nigdzie, dal mnie to nowość.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńTo chyba nowość? Bo pierwsze o nim słyszę ale efekty na włosach są super :)
OdpowiedzUsuńjaki blask kudelków masz po tym !
OdpowiedzUsuńNa razie mam inne olejki, ale znam ten, o którym mówisz. W TBS produkty z kolorówki właśnie mają ten olejek w sobie ;)
OdpowiedzUsuńJak pięknie błyszczą :) robię właśnie spis m.in. półproduktów i już zapisuję ten olejek :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym oleju. Zresztą co chwilę pojawiają się jakieś nowe - widocznie teraz jest na nie moda.
OdpowiedzUsuńpiękne włosy!
OdpowiedzUsuńwow, ale masz cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńwłsoy do pozazdroszczenia:)
OdpowiedzUsuńCudownie działą na włosy :)
OdpowiedzUsuńo kurczę, świetne włosy *.* !
OdpowiedzUsuńWow, świetny olejek, muszę wyóbować, jak tylko pokończę swoje zapasy innych olejków:)
OdpowiedzUsuńdużo dobrego słyszałam o tym olejku więc nadchodzi pora aby go sobie sprawić :)
OdpowiedzUsuńTwój hit mnie mocno zainteresował. I przystępna cena mnie zachęca.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamówiłam sobie ten olejek. Miałam go już tyle, że z domieszkami emulgatorów. Już mi się skończył. Teraz chcę wypróbować go w czystej postaci:-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym olejku. Trzeba bedzie wypróbować na moich włoskach :)
OdpowiedzUsuńJakie ma piękne włosy - cudo, nie mogłam oczu oderwać :) Olej marula coraz częściej gości w ulubieńcach na blogach kosmetycznych, ja póki co stosuję olej tamanu - straszny śmierdziel, ale świetnie daje sobie radę z niedoskonałościami :)
OdpowiedzUsuńKażdy olej ma jakieś włoaściwości ja osobiście używamm 3 do włosów z czarnuszki, rycynowy i arganowy i też jestem, bardzo zadowolona, każdy musi znaleźć swojego ulubieńca
OdpowiedzUsuńTestowałaś może korund na twarz?
OdpowiedzUsuńjust-aulia.blogspot.com
Tak, używałam 'solo' oraz w gotowych produktach, np. w peelingu Sylveco :)
Usuńprzydatny post :))
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają rewelacyjnie, ostatnio również lubuję się w olejkach do twarzy i ciała :)
OdpowiedzUsuńbuziaki
xo xo xo xo xo
Marula od dawna mnie kusi, ale obawiam się niepożądanych reakcji skóry. Niestety z olejkami często mam problemy :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim olejku
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy :) bardzo lubię takie naturalne olejki, mam już kilku faworytów, ale ten wydaje sie również godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim olejku.
OdpowiedzUsuńNie znałam go, dzięki!
OdpowiedzUsuńJa teraz testuję olej jojoba :) też jest super na twarz!
OdpowiedzUsuńMoże to będzie właśnie zbawienie dla moich włosów ! :)
OdpowiedzUsuńKupuję od razu:) Efekty są powalające!!!
OdpowiedzUsuń