Opis produktu
Hair Spa Turban Termalny dzięki podgrzewanym wkładom zwiększa wydajność masek, odżywek i olejów do pielęgnacji włosów. Idealny dla każdego rodzaju włosów! Spa dla włosów w domowym zaciszu.
Do wszystkich rodzajów włosów - Jeden regulowany rozmiar.
Dostępny w jednym kolorze.
Na początek muszę przyznać, że obsługa sklepu jest bardzo profesjonalna. Mamy zapewniony szybki kontakt oraz błyskawiczną wysyłkę.
W każdym zestawie otrzymujemy turban, foliowy czepek, 3 wkłady żelowe do podgrzewania oraz szczegółową instrukcję użytkowania, którą zamieszczam poniżej.
Wodę gotuję w czajniku elektrycznym, a gdy to nastąpi otwieram jego pokrywę. Po upływie około 6-7 minut woda powinna mieć wymaganą temperaturę 80 stopni. Następnie przelewam ją do miski i umieszczam w niej wkłady, które pozostawiam na 10 minut. W tym czasie zajmuje się moimi włosami - nakładam na nie wybraną maskę. Po upływie określonego czasu umieszczam wkłady żelowe w kieszonkach turbanu. Dwa mniejsze po bokach, a najdłuższy w środkowej kieszonce i zamykam je na rzepy. Na głowę wkładam czepek foliowy dołączony do zestawu oraz turban, którego zadaniem jest dopieszczenie włosów.
W trakcie trzymania turbanu na głowie czuć przyjemne ciepło, które ogrzewa całą głowę dookoła, a nie wybrane partie - za to wielki plus. Ja z reguły trzymam maskę na głowie około 30 minut, po czym przystępuję do spłukiwania nałożonego produktu. Warto wspomnieć, że kompresy mimo upływu czasu - są nadal ciepłe oraz że turban bardzo dobrze trzyma się głowy.
Wiadomo nie od dziś, że łuski włosów pod wpływem ciepła rozchylają się, dzięki czemu składniki aktywne zawarte w maskach mają lepsze działanie. Nigdy nie lubiłam stać z suszarką w rękach i podgrzewać włosów, więc całkowicie odpuściłam sobie ten rytuał i nakładałam wszelkie produkty pozostawiając je samym sobie, bez jakiegokolwiek użycia ciepła.
Ten turban okazał się moim wybawieniem... Dzięki niemu zauważyłam, że moje włosy potrafią być w jeszcze lepszej kondycji niż dotychczas. Są zdecydowanie bardziej błyszczące, wygładzone oraz milusie w dotyku. Nie muszę chyba pisać, że również odnotowałam pozytywny wpływ na ich nawilżenie oraz odżywienie. Oczywiście efekt końcowy zawsze będzie inny w zależności od nałożonego produktu.
Wadą produktu może być jedynie jego cena, bo trzeba za niego zapłacić aż 90 zł, ale moim zdaniem będą to bardzo dobrze wydane pieniądze. Turban możecie zakupić TUTAJ oraz na allegro.
Zapraszam Was również na stronę sklepu
Do wszystkich rodzajów włosów - Jeden regulowany rozmiar.
Dostępny w jednym kolorze.
Na początek muszę przyznać, że obsługa sklepu jest bardzo profesjonalna. Mamy zapewniony szybki kontakt oraz błyskawiczną wysyłkę.
W każdym zestawie otrzymujemy turban, foliowy czepek, 3 wkłady żelowe do podgrzewania oraz szczegółową instrukcję użytkowania, którą zamieszczam poniżej.
Jak widać instrukcja jest bardzo prosta... Jak to wygląda w praktyce ?
Wodę gotuję w czajniku elektrycznym, a gdy to nastąpi otwieram jego pokrywę. Po upływie około 6-7 minut woda powinna mieć wymaganą temperaturę 80 stopni. Następnie przelewam ją do miski i umieszczam w niej wkłady, które pozostawiam na 10 minut. W tym czasie zajmuje się moimi włosami - nakładam na nie wybraną maskę. Po upływie określonego czasu umieszczam wkłady żelowe w kieszonkach turbanu. Dwa mniejsze po bokach, a najdłuższy w środkowej kieszonce i zamykam je na rzepy. Na głowę wkładam czepek foliowy dołączony do zestawu oraz turban, którego zadaniem jest dopieszczenie włosów.
W trakcie trzymania turbanu na głowie czuć przyjemne ciepło, które ogrzewa całą głowę dookoła, a nie wybrane partie - za to wielki plus. Ja z reguły trzymam maskę na głowie około 30 minut, po czym przystępuję do spłukiwania nałożonego produktu. Warto wspomnieć, że kompresy mimo upływu czasu - są nadal ciepłe oraz że turban bardzo dobrze trzyma się głowy.
Wiadomo nie od dziś, że łuski włosów pod wpływem ciepła rozchylają się, dzięki czemu składniki aktywne zawarte w maskach mają lepsze działanie. Nigdy nie lubiłam stać z suszarką w rękach i podgrzewać włosów, więc całkowicie odpuściłam sobie ten rytuał i nakładałam wszelkie produkty pozostawiając je samym sobie, bez jakiegokolwiek użycia ciepła.
Ten turban okazał się moim wybawieniem... Dzięki niemu zauważyłam, że moje włosy potrafią być w jeszcze lepszej kondycji niż dotychczas. Są zdecydowanie bardziej błyszczące, wygładzone oraz milusie w dotyku. Nie muszę chyba pisać, że również odnotowałam pozytywny wpływ na ich nawilżenie oraz odżywienie. Oczywiście efekt końcowy zawsze będzie inny w zależności od nałożonego produktu.
Wadą produktu może być jedynie jego cena, bo trzeba za niego zapłacić aż 90 zł, ale moim zdaniem będą to bardzo dobrze wydane pieniądze. Turban możecie zakupić TUTAJ oraz na allegro.
Jeśli lubicie oglądać filmiki to jak najbardziej polecam obejrzenie poniższego materiału.
MsMelevis ma piękne włosy <3
Bardzo dziękuję Hair Spa za możliwość przetestowania produktu. Fakt ten nie miał wpływu na moją opinię.
Zapraszam Was również na stronę sklepu
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
turban mam w planie kupic ;]
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, ale jakoś nie jestem przekonana do takich wynalazków ;p
OdpowiedzUsuńCiekawy, na pewno fajny pomysł, aczkolwiek szkoda, że taki drogi...
OdpowiedzUsuńMi tam turban nie jest potrzebny, ręcznik mi wystarcza w zupełności :) Jak chcę mieć lepszą temperaturę w turbanie to przed nałożeniem np maski włosy płuczę baaardzo ciepłą wodą, nakładam jakąś folię, ręcznik, a w razie potrzeby podgrzewam sobie suszarką. Efekt ten sam, a nie trzeba nic płacić :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to zbędny gadżet, widziałam film i jak sobie pomyślałam, że gdybym miała grzać te wkłady to z pewnością turban by leżał i zbierał kurz ;))
OdpowiedzUsuńStrasznie drogi... jednak dobrze, że święta się zbliżają na pewno wyląduje na mojej liście życzeń :D Pozdrawiam http://bojagra.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKolejny gadżet - jak ktoś lubi chodzić w turbanie to ok może i fajny - ale faktycznie cena zbyt wygórowana ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Super, że zrobiłaś recenzję tego turbanu, bo właśnie rozważam jego kupno!! :)
OdpowiedzUsuńCzy cena 90 zł obejmuje też cenę wysyłki? Czy wysyłka jest darmowa?
Gdyby był tanszy to pewnie bym go kupiła :(
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie turbany, a ten to w ogóle jest genialny :) Też taki chcę! :D
OdpowiedzUsuńTroszkę zawyżona cena według mnie, ale zdecydowanie warto przeznaczyć na niego pieniążki.
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie za wysoka co nie zmienia faktu że jest to dość ciekawy produkt i wcześniej się z nim nie spotkałam mam zwykły od Pilomax i jestem zadowolona:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna sprawa ten turban!
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt muszę powiedzieć że bardzo mnie zainteresował aczkolwiek ta cena...za ręcznik i wkłady to trochę przegięcie...ja w swojej głowie już zaczęłam kombinować jak można zrobić takie coś samemu za pomocą wkładów do lodówek turystycznych ;D. A te wkłady trzeba wymieniać co jakiś czas?
OdpowiedzUsuń***
kosmetycznyzaulek.blogspot.com
Nie trzeba ich wymieniać, ale trzeba uważać, aby ich nie przekuć, bo wówczas staną się bezużyteczne. Dobrze byłoby, gdyby producent miał na sprzedaż również same wkłady :)
UsuńFaktycznie cena nieco zawyżona. I teraz pytanie czy warto kupować, bo jak minie nam efekt wow i wyląduje on w szafie bo za dużo z nim zachodu to raczej się nie opłaca.
OdpowiedzUsuńA co recenzji to bardzo mi się podoba :)
Przydalby sie ale drogi strasznie ;-(
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt,ale cena mnie odstrasza;(
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, z chęcią bym wypróbowała, ale za drogi:)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, jednak ta cena..
OdpowiedzUsuńNo i jest w końcu recenzja : fajnie, że u Ciebie też spisał się dobrze! ja lubię go za przyjemne uczucie ciepła roznoszące się i umilające ten czas :)
OdpowiedzUsuńPlanuję kupić turban. Na razie cena mnie odstrasza,ale dzielnie zbieram pieniądze na niego :)
OdpowiedzUsuńTaki widzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa taki turban bo ręcznik zawsze spada mi z głowy po jakimś czasie. Tylko ta cena jak dla mnie trochę wysoka.
OdpowiedzUsuńoo fajny jest ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Fajny ten turban kurcze ;-)
OdpowiedzUsuńWygląda komicznie :) ale jeśli działa cuda to jest tego wart :)
OdpowiedzUsuńna urodziny bym sobie sprawiła, bo wydaje się super! chociaż nie wiem czy nie lepiej w saune dla włosów sobie zainwestować ... hmmm
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Ale cacko. Szkoda tylko, że takie drogie. Na pewno nie jestem w stanie tyle wydać na taki gadżet - wolę po prostu nakładać maskę na włosy kiedy biorę gorącą kąpiel albo ogrzać wcześniej ręcznik.
OdpowiedzUsuńJEdyna wada to chyba cena ale nigdy o czyms takim nie slyszalam
OdpowiedzUsuńhttp://teenluxy.blogspot.com/
Marzy mi się od dawna, ale to spory wydatek ;(
OdpowiedzUsuńNo , no. Chyba przekonam się do turbanów. Jak do tej pory zakręcam go sama z ręcznika :)
OdpowiedzUsuńOjej, cena też godna :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny sprawa ! Wreszcie koniec z podgrzewaniem turbanu suszarką :).Szkoda, że cena jest tak wysoka ...
OdpowiedzUsuńFajny bajer :) ja póki co radzę soboe przy użyciu ręcznika i grzejnika do którego jestem prawie że przytulona ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3!
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych :*
Ciekawy produkt , doskonały pomysł na prezent dla włosomaniaczki ja również nie przepadam za staniem z suszarką i podgrzewaniem włosów w czepku, ostatnio zafundowałam sobie saunę u fryzjera, włosy były fajnie nawilżone za sprawą ampułki ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam o zakupie turbanu tylko wtedy, jak widzę jego recenzje. Jednak stawiam na jakiegoś zwyklaka bez udziwnień. Nie chciało by mi się grzebać z nim :D I ta cena... fajny bajer, ale szkoda jak wiem, że nie używałabym go tak jak trzeba :D
OdpowiedzUsuńciekawy pomysl z tym turbanem :D
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ten turbanik, ale nie wiem, czy jest sens aby ładować pieniążki w kolejny, tak naprawdę zbędny gadżet :)
OdpowiedzUsuńTaki turban przydałby się i mnie, świetna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńjestem straszną gadżeciarą więc taki turban chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMasz świetnego bloga! Oby tak dalej, trzymam kciuki i będę wpadać tu częściej! :*
OdpowiedzUsuń→ http://melbrix-magazine.blogspot.com/ ← ✿Zapraszam serdecznie na mojego bloga , każdy komentarz i obserwowanie jest odwzajemniane.✿
ale super sprawa! ja lubię nakładać oleje na swoje włosy, więc taki urban na pewno byłby przeze mnie często używany... :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na ten turban ;) zapowiada się ciekawie :))
OdpowiedzUsuńAle bajer! Nigdy czegoś takiego nie widziałam :D
OdpowiedzUsuńNigdy się z tym nie spotkałam. Musi to śmiesznie wyglądać. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o czymś takim! ;O
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o czymś takim! ;O
OdpowiedzUsuńZnowu ten turban :) Na razie się powstrzymuję, żeby go nie kupić
OdpowiedzUsuńWiele osób go poleca, chyba w końcu ulegnę i kupię :D
OdpowiedzUsuńJest na mojej wishliście :) mam nadzieję, że w grudniu dostanę go w jakimś prezencie, bo mam kilka świąt :D
OdpowiedzUsuńWiem,że to obowiązkowy produkt dla włosomaniaczki a ja nie mam! ;< :D
OdpowiedzUsuńostatnio zastanawiałam się nad takim turbanem ;) i właśnie znalazł się oficjalnie wishliście ;)
OdpowiedzUsuńFajnie! Zabieg jak u fryzjera w domowych warunkach! Super!
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten turban ;-) muszę go kiedyś nabyć ;-) ;-)
OdpowiedzUsuńna ŁZS się coś takiego nie nada..
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o takim cudeńku. Fajna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt, nie zdawałam sobie sprawy, że są takie z podgrzewaczami.
OdpowiedzUsuńJa zawsze męczę się z podgrzewaniem włosów suszarką :) mam pytanie czy turban z tymi wszystkimi wkładkami nie jest ciężki? :)
OdpowiedzUsuńale super sprawa, pierwszy raz spotkałam sie z takim turbanem!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i obserwowania
http://blogmanekineko.blogspot.com/
Bardzo ciekawy wynalazek, jednak jak dla mnie nieco za drogi :(
OdpowiedzUsuńHoho, ale profesjonalny turban :) jeszcze takiego nie widziałam. Ja mam zwyczajny ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam niczego podobnego, mój turban ograniczał się do ręcznika na głowie :P Być może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ciekawy pomysł z tymi wkładami, faktycznie może pomagać :)
OdpowiedzUsuńale czad! super ! ;)
OdpowiedzUsuńja tam zawijam włosy zwykłym ręcznikiem:P
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała :)) Lubię tego typu wynalazki :))
OdpowiedzUsuńJa wcale nie używam ręczników, ale do masek by się przydał. ;]
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym turbanem.
OdpowiedzUsuńPóki co mam tylko zwyczajne i termo czepek :D
Nie miałam ale chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze ze od paru lat lezy mi taki turban w szafie nigdy nie uzywany z tego względu ze i tak zawsze na szybko zakladam ręcznik i wiecznie o tym turbanie zapominam :(((
OdpowiedzUsuńPomysł genialny, ale niestety cena kosmiczna. Takie wkłady do podgrzewania można bez problemu kupić w aptece za parę złotych. Gdyby ktoś potrafił szyć, mógłby sobie sam z powodzeniem zrobić taki turban za mniej niż 1/3 ceny producenta :P
OdpowiedzUsuńfajny wynalazek, al nie wiem czy przełamałabym mojego lenia, żeby go stosować :P
OdpowiedzUsuńspoko, nigdy czego stakiego nie widzialam, ale cena zabija :P
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz, ale trochę droga. ;) Do tej pory jako turban używałam zwykłego ręcznika. Może kiedyś zainwestuję w taki turban.
OdpowiedzUsuńZapraszam!
hollyandholly1.blogspot.com
Fajny ten turban, już wiem co chce pod choinkę.
OdpowiedzUsuń:*
Muszę sobie taki sprezentować :)
OdpowiedzUsuńMam, ale z innej firmy. ;-) Zainteresował mnie ten turban, może kiedyś się przekonam jak zadziała u mnie. :D
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, ale znając życie użyłabym go parę razy i rzuciła w kąt. Mooże za połowę ceny kiedyś bym się skusiła, ale na razie nawet nie patrzę w jego stronę :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wynalazek :)
OdpowiedzUsuń