Okrycia wierzchnie - zamówienie z Romwe i SheIn

W tym tygodniu dotarły do mnie dwa zamówienia. Jedno pochodzi z dobrze znanego Wam sklepu - SheIn, zaś drugie z Romwe. Tym razem mój wybór padł na okrycia wierzchnie oraz kolczyki. Zapraszam do oglądania. :)

Na początek wezmę pod lupę zamówienie z Romwe. Pierwszą rzeczą, na którą się zdecydowałam są kolczyki. Na stronie dostępne są w kolorze niebieskim oraz różowym. Ja wybrałam dla siebie te pierwsze. Przyznam szczerze, że byłam nimi zaskoczona. Spodziewałam się, że będą metalowe i ciężkie, a okazały się w całości (łącznie z elementami ozdobnymi) wykonane z plastiku. Z jednej strony to dobrze, bo są bardzo lekkie i niewyczuwalne podczas noszenia - przynajmniej nie obciążają uszu. Ale z drugiej ciekawa jestem jak długo mi posłużą. :)

Drugą rzeczą jest rdzawo - brązowa kurteczka. Jak spojrzałam na zdjęcia - byłam przekonana, że będzie wykonana z sztywniejszego materiału. Moje przypuszczenia okazały się błędne. Kurteczka jest bardzo milusia, przypomina mi trochę welur. Jest świetnie odszyta, idealnie dopasowana. Wymiarowo jakby była na mnie szyta. Świetnie układa się na sylwetce. Na tę porę roku już się nie nada, ale na wiosnę będzie jak znalazł.

Ostatnią rzeczą, którą chcę Wam pokazać jest beżowa ramoneska ze sklepu SheIn. Urzekła mnie jak tylko pojawiła się na stronie. Niestety nie do końca spełniła moje oczekiwania. Kurtka jest świetnie odszyta, wcięta w talii. Ale... jej materiał pozostawia wiele do życzenia - jest to po prostu cienka i sztywna skóra ekologiczna. Mimo, że wygląda elegancko, nie czuję się w niej swobodnie, nieco ogranicza moje ruchy. Może gdybym zdecydowała się na większy rozmiar - byłoby inaczej.

BARDZO PROSZĘ O POKLIKANIE W LINKI :

 

KLIK || KLIK || KLIK

 

 

 Będę wdzięczna za pomoc, Z GÓRY DZIĘKUJĘ !

Jeśli mogę się jakoś odwdzięczyć - piszcie śmiało :)