OPIS PRODUKTU
Serum wzmacniające do włosów to produkt do każdego rodzaju włosów, który
sprawi, że staną się one piękne, mocne i jedwabiste w dotyku, jak po
wizycie u fryzjera.
Podwójne działanie dla włosów:
Działanie upiększające: włosy są delikatne, jedwabiste i błyszczące, ale nie obciążone.
Działanie pielęgnacyjne: włosy są wzmocnione i odporne na łamliwość, a ich włókna są bardziej wytrzymałe.
Działanie upiększające: włosy są delikatne, jedwabiste i błyszczące, ale nie obciążone.
Działanie pielęgnacyjne: włosy są wzmocnione i odporne na łamliwość, a ich włókna są bardziej wytrzymałe.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt ubrany został w elegancki, szklany pojemnik z wygodnym dozownikiem. Załączona pompka działa lekko, sprawnie i płynnie. Można ją oczywiście blokować, przekręcając jej główkę w odwrotnym kierunku do strzałki, widocznej na szczycie dozownika. Szata graficzna opakowania zdecydowanie przyciąga wzrok, zastosowanie srebrnych dodatków sprawia, że mam wrażenie do czynienia z kosmetykiem z wyższej półki. Serum od nowości dodatkowo zamknięte jest w papierowym kartoniku, szczelnie zalakowanym folią. Produkt posiada płynną, rzadką (lecz nie wodnistą) konsystencję o białej barwie. Jego zapach jest przepiękny, lekko roślinny, świeży i rześki. Na zużycie 30ml produktu mamy 18 m-cy od otwarcia, także jest to dość dużo czasu.
Według producenta stosowanie serum ma zapewnić nam wygląd włosów jak po wizycie u fryzjera, tak więc sam opis zapowiada się obiecująco. A jak jest naprawdę ? Nie będę ukrywać, że moje włosy polubiły ten kosmetyk od pierwszej aplikacji. Produktu używam regularnie od ponad miesiąca czasu na wilgotne włosy zaraz po spłukaniu maski. Z powodzeniem zastępuje mi odzywkę b/s. Przy mojej obecnej długości 4 dozy w pełni wystarczają na pokrycie wszystkich kosmyków. Serum z uwagi na lekką formułę bardzo dobrze się rozprowadza i nałożone nawet w większej ilości niż zaleca producent - szybko się wchłania, nie powodując obciążenia czy przetłuszczenia pasm. Aplikację umila zapach produktu, który utrzymuje się na włosach przez dłuższy czas.
Włosy ze stosowania serum wyciągają mnóstwo korzyści. Zaraz po wyschnięciu stają się sypkie, lekkie oraz wygładzone. Są również nieco bardziej błyszczące, a różnica w ich końcowym wyglądzie jest widoczna gołym okiem. Według mnie produkt idealnie sprawdzi się przy każdym typie włosów, a w szczególności tych suchych, gdyż ich nawilżenie utrzymane jest na odpowiednim poziomie. Odnotowałam również pozytywny wpływ na końcówki włosów, bowiem są bardzo dobrze zabezpieczone, mniej podatne na uszkodzenia i nie zauważyłam, żeby się rozdwajały. Ogólnie włosy nie łamią się, a ich włókna są elastyczne. Serum w małym stopniu, ale jednak ułatwia rozczesywanie wilgotnych pasm. Dodatkowym atutem jest fakt, że nie powoduje elektryzowania włosów, o co w okresie zimowym łatwo. Wydajność jest średnia - w przypadku długich włosów nie pocieszymy się nim zbyt długo, ale osoby o średniej długości nie będą narzekać. :)
Bardzo chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńDzięki za tą recenzję, właśnie czegoś takiego szukałam
OdpowiedzUsuńDzięki za tą recenzję, właśnie czegoś takiego szukałam
OdpowiedzUsuńDzięki za recenzję, firma YVES ROCHER jest u mnie na pierwszym miejscy, ostatnio kupiłam szampon przeciw wypadaniu włosów i jestem z niego jak najbardziej zadowolona!
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik
Chętnie bym wypróbowała ten produkt :D W ogóle nic z tej firmy jeszcze nie miałam o dziwo! :O
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego serum jeszcze :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten produkt. Ja potrzebuję coś, aby moje włosy nie były suche i nie wyglądały jak siano. xd
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Kiedyś bardzo często kupowałam ich produkty do włosów, teraz jakoś nie jest mi z nimi po drodze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Yves Rocher i czaję się na to serum już od dłuższego czasu :D
OdpowiedzUsuńTeraz po Twojej rekomendacji na pewno je wypróbuje :)
xoxo
Pierwszy raz widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy, a tyle pozytywnych komentarzy na ich temat, że aż żałuję! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego serum i raczej nie kupię w najbliższym czasie bo mam jeszcze 5 innych do zzużycia :D Miałam parę kosmetyków z tej firmy i były całkiem fajne :D
OdpowiedzUsuńPrzy moich włosach wykończyłabym go raz dwa :D
OdpowiedzUsuńdostęp do YR mam tylko jak jestem w Polsce, stąd też rzadko po nie sięgam. niestety nie miałam jeszcze okazji używać nic do włosów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt:) Do tej pory jeszcze nic nie miałam z YR.
OdpowiedzUsuńDziałanie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tym serum :)
OdpowiedzUsuńSuper trafiłaś z tym postem :D akurat ostatnio się zainteresowałam tym serum i myślałam nad zakupem
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie takiego produktu szukałam.
OdpowiedzUsuńChętnie go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tym produkcie, ale wydaje się byc ciekawy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Jestem go bardzo ciekawa, może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa teraz sobie maski Lee Stafford funduje na włoski :)
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej zwróciłam nie nie uwagę - kusi mnie od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale YR bardzo lubię, więc bym się skusiła;)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ekstra. Mogłabym się nawet skusić.
OdpowiedzUsuńJestem strasznie do tyłu z kosmetykami YR
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak na ten bym się skusiła
muszę wypróbować! bardzo lubię wszelkie kosmetyki do włosów i staram się znaleźć w końcu ten idealny i odpowiedni, który zostanie ze mną na dłużej :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za serum do twarzy, ale z chęcią bym wypróbowała to serum do włosów :-). Bardzo mnie kusi :-)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym serum..:D
OdpowiedzUsuńOstatnio szukałam czegoś na lepszą kondycję włosów, żeby się nie łamały, ale jak na razie muszę zużyć to co mam.
Ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńSkuszę się jak dostanę kupon zniżkowy :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego produktu wcześniej a wydaje się być niezłe ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jest to serum. :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? Daj znac u mnie na blogu :)
http://princess966.blogspot.com/
Ciekawy kosmetyk. Też przydałoby mi się takie zastepstwo dla tradycyjnych odżywek.
OdpowiedzUsuńProdukt idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Kupiłam to serum w sobotę, jeszcze nie miałam okazji używać :) od dziś zaczne, mam nadzieję że i u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńSporo produktów z YR przewinęło się przez moją kosmetyczkę, ale do włosów jeszcze nic nie miałam. To serum mnie zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńStunning, so amazing !!! Would you like to follow each other? Let me know on my blog ... so I follow back ok?
OdpowiedzUsuńGFC and Google+
I'm waiting for you ... :-)
Kisses
Diana
http://mirandabeautyworld.blogspot.ru/
przydałoby mi się ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Lubię produkty z YR, chyba jeszcze żaden mnie nigdy nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym je do zabezpieczania końcówek :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, zwłaszcza na zniszczone końcówki podczas prostowania włosów
OdpowiedzUsuńjuż całe lata nic nie miałam z YR :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie kosmetyki upiekaszajace do wlosow! Pewnie dlatego, ze moje wlosy bez przerwy potrzebuja pomocy,
OdpowiedzUsuńPearl in Fashion
ja niestety z moimi włosami rady sobie nie daje-nie działa nic:/
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt :D wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic od nich:o myśle ze moje włosy polubiłyby się z tym produktem:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak by sie u mnie sprawdziło....
OdpowiedzUsuńdawno nie bylam w tym sklepie
OdpowiedzUsuńMozesz polecic jeszcze jakies produkty tej marki, bo wlasnie rozmyslam nad zakupami ;)
OdpowiedzUsuńserum wygląda bardzo fajnie, chętnie bym go wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie kupić:)
OdpowiedzUsuńMuszę go nabyć i to koniecznie bo moje włosy słyną z elektryzowania :)
OdpowiedzUsuńKisiel truskawkowy
na mnie takie sera nie działają..
OdpowiedzUsuńŚwietny post! :) I ciekawa recenzja ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie
xxveronica.blogspot.com
Zainteresowałaś mnie nim :)
OdpowiedzUsuńNa moje włosy niestety nie działają żadne sera wzmacniające jak i wcierki :/
OdpowiedzUsuńOd dawna jestem ciekawa tej marki, a tym serum zaciekawiłaś mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post!:)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią obserwuję i zapraszam do mnie!:)
Pozdrawiam! :)
Muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChciałam ostatnio sobie kupić to serum, ale nie było w moim stacjonarnym sklepie YR :(
OdpowiedzUsuńJestem włosomaniaczką i myślę, że moje włosy bardzo polubiłyby ten produkt :D
OdpowiedzUsuńhttp://mikijiu.blogspot.com/
Świetna recenzja. Serum bardzo kuszące. Masz rację, w zimę puszące się włosy to u mnie norma, a taki produkt bardzo by mi na nie pomógł. Na pewno gdy go gdzieś zobaczę - zakupię. :) Obserwuję.
OdpowiedzUsuńmuminek-enter.blogspot.com
Moje włosy potrzebują kosmetyków w tym stylu, są ostatnio bardzo niesforne :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, ale często zaglądam do Yves Rocher, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie :) Ciekawe jakby zadziałało na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się takie serum moim włosom, ostatnio elektryzują mi się jak nigdy, chyba od zimowych sweterków :/
OdpowiedzUsuńZapisuje na liste ;) Bardzo lubie wlosowe produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym po nie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie nim zainteresowałaś :))
OdpowiedzUsuńSuper serum z chęcią bym je przetestowała na moich włosach:)
OdpowiedzUsuńMuszę następnym razem wrzucić do koszyka jak będę w ich sklepie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie upewnilam się że dobrze ze produkt trafił do mojego koszyka zakupów :) czekam na dostawę i już się nie mogę doczekać testowania :)
OdpowiedzUsuńwww.monisa.pl