Born to Bio - żel pod prysznic BIO "Mandarynka"

Żele pod prysznic czy płyny do kąpieli to kosmetyki, które kupuję w ilościach hurtowych. Zużywane przez członków mojej rodziny bardzo szybko się kończą, więc zapasy muszą być uzupełniane na bieżąco. W związku z tym dziś chcę Wam pokazać nowy nabytek - organiczny żel pod prysznic BIO o zapachu mandarynki. Zapraszam do czytania.

OPIS PRODUKTU

Daj się zaskoczyć słodką świeżością mandarynki i poddaj się słonecznej podróży do serca Sycylii.

Organiczny, kremowy żel pod prysznic o łagodnym działaniu i bogatym aromacie, rozpieszcza wszystkie zmysły. Wzbogacony o organiczny ekstrakt z Daglezji zielonej, delikatnie myje przywracając skórze równowagę, zmiękcza ją i daje długotrwałe uczucie świeżości. Zawiera także glicerynę, odpowiadającą za utrzymanie optymalnego poziomu nawilżenia skóry. Żel lekko się pieni, jest gęsty i przez to bardzo wydajny. 
Żele Born to Bio dzięki kolorowym, przyjaznym opakowaniom, cieszą również oko podczas kąpieli.
Twoje zmysły i skóra będą naturalnie oczyszczone.

Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.

Skład : AQUA, PSEUDOTSUGA MENZIESII WATER*, AMMONIUM LAURYL SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE, LAURYL GLUCOSIDE, SODIUM CHLORIDE, CITRUS NOBILIS PEEL OIL, LIMONENE, SODIUM BENZOATE, LACTIC ACID , POTASSIUM SORBATE, BENZOIC ACID

Produkt zamknięty jest w zgrabnej butelce, oklejonej kolorową, przyciągającą wzrok etykietą. Na opakowaniu znajdziemy m.in. opis produktu, skład, pojemność, termin ważności, itp. Butelka została wyposażona w solidne zamknięcie na zatrzask, które na pewno samoistnie się nie otworzy, np. podczas podróży w walizce. Przez niewielki otwór wydobywa się przyjemny zapach, lecz ma on jak dla mnie mało wspólnego z taką prawdziwą, soczystą i słodką mandarynką. Mimo wszystko jest naprawdę energetyzujący i ciekawy. Kosmetyk ma postać przezroczystego żelu o rzadkiej konsystencji, a więc wylany na dłoń w dużej ilości będzie przeciekał przez palce. Pojemność 300ml należy zużyć w ciągu 12 m-cy od otwarcia - jak dla mnie żaden problem. :)

Żel w kontakcie z wodą delikatnie się pieni, wytwarzając kremową pianę. W składzie znajdziemy łagodne substancje myjące, które dobrze oczyszczają skórę, pozostawiając ją czystą i świeżą. Niestety zapach zarówno w wodzie jak i na skórze nie pozostaje z nami zbyt długo, gdyż błyskawicznie się ulatnia i pozostaje jedynie wspomnieniem. Warto dodać, że ciało po użyciu żelu nie jest ściągnięte ani przesuszone, lecz subtelnie nawilżone. Mimo to nie da się zrezygnować z balsamu do ciała. Produkt jest całkiem wydajny, używam go codziennie rano i widzę, że zawartość znika powoli.