OPIS PRODUKTU
Olejek przeznaczony jest do oczyszczania każdego typu skóry, szczególnie wrażliwej i suchej. Delikatnie, ale skutecznie, usuwa makijaż i codzienne zanieczyszczenia. Oczyszczanie jest niezwykle szybkie i nie wymaga intensywnego pocierania ani naciągania skóry. Dzięki zawartości dobroczynnych olejów kosmetyk pozostawia skórę zregenerowaną, odżywioną i wolną od podrażnień. Olej żurawinowy łagodzi swędzenie oraz zapobiega łuszczeniu się skóry. Olej ze słodkich migdałów zmiękcza, wygładza i intensywnie nawilża skórę. Witamina E
zapewnia barierę przed szkodliwym wpływem środowiska oraz zapobiega
starzeniu się skóry. Oczyszczona skóra zyskuje poprawny koloryt i dobrą
kondycję oraz zdrowy wygląd.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt przychodzi do nas pięknie zapakowany w celofan, co zresztą ukazuje powyższe zdjęcie. Podoba mi się taka dbałość o klienta, nie każdego stać na taki gest. Olejek standardowo mieści się w charakterystycznym dla serii GoCranberry pojemniku, który wyposażony jest w wygodny dozownik. Pompka chodzi lekko i płynnie, nie zacina się i nie stwarza żadnych problemów. Możemy ją blokować - wówczas wystarczy przekręcić główkę dozownika w odpowiednim kierunku. Szata graficzna jest przyjemna w odbiorze, kojarzy się z naturą. Na etykiecie umieszczone są wszystkie niezbędne informacje dotyczące kosmetyku. Konsystencja to rzadki, płynny olejek o żurawinowym zapachu. Na jego zużycie mamy 6m-cy od otwarcia, więc spokojnie się wyrobimy.
Olejku używam sporadycznie, a właściwie wtedy, gdy nigdzie się nie spieszę i mam sporo czasu, aby móc cieszyć się jego dobroczynnymi właściwościami. Aplikacja nie sprawia żadnego problemu. Kosmetyk jest bardzo wydajny - dwie dozy są dla mnie wystarczające, by rozpocząć demakijaż twarzy i oczu. Po rozprowadzeniu olejku na zwilżonej wodą powierzchni skóry wykonuję delikatny masaż. Staram się wykonywać tą czynność dokładnie i bez pośpiechu, na koniec uwzględniając również skórę powiek. W trakcie całego zabiegu towarzyszy mi przyjemny zapach kosmetyku. Następnie opłukuję twarz wodą i przecieram skórę zwilżonymi wodą płatkami kosmetycznymi, aż do momentu pozbycia się wszystkich zanieczyszczeń.
Po takim zabiegu skóra jest miła w dotyku, miękka oraz dokładnie oczyszczona. Olejek świetnie radzi sobie z wszelkimi zanieczyszczeniami. Doskonale usuwa tusz do rzęs, cienie do powiek, podkład i wszelkie inne kosmetyki kolorowe. Nie straszny mu również makijaż wodoodporny. Produkt nie wykazuje działania komedogennego, nie podrażnia oraz nie uczula. Jest przystosowany do zastosowania w metodach oczyszczania opartych na OCM.
Pełna oferta produktów Go Cranberry dostępna jest na stronie Nova Kosmetyki.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Fanpage Nova Kosmetyki ▶ KLIK
Kupując produkty Nova Kosmetyki wspierasz fundację Mam Marzenie.
Dopiero poznaje te kosmetyki:) olejek brzmi zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać kosmetyków tej marki, ten olejek bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi :-) chetnie zaopatrzylabym sie w niego :-)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy nie podrażniłby moich oczu, bo zapowiada się świetnie. :))
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim dobre rzeczy, a akurat kończy mi się żel do mycia twarzy, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo dobry skład, chętnie bym wypróbowała :))
OdpowiedzUsuńBrzmi dosyć ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki, ten pewnie też wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy opis. Co do działania to przypomina mi olejki z Bielendy Argan Cleansing Face Oil :) .
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie, ostatnio myję się olejkami:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie olejki, ten wzbudza moją ciekawość:)
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę i na pewno wkrótce się u mnie pojawi :)
OdpowiedzUsuńPrzyglądnę mu się bliżej :)
OdpowiedzUsuńdawno nie mialam olejku takiego:)
OdpowiedzUsuńOlejek mnie zachęcił :)
OdpowiedzUsuńNie moge przekonac się do demakijażu olejkami, lubię czuć oczyszczenie. Uwielbiam mydo czarne bo po nim skóra aż skrzypi z czystości, a tutaj mam wrażenie oblepienia skóry...
OdpowiedzUsuńFajny ten olejek!
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go używać, ale wydaje się być niezwykle interesujący :-)
OdpowiedzUsuńwypróbowałabym ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam krem pod oczy tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiam takich produktów, ale może kiedyś spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPreferuję jednak mleczka.
OdpowiedzUsuńJeszcze nic od nich nie miałam, ale kiedyś na pewno się skuszę.
OdpowiedzUsuńHej, niestety nie slyszaam jeszcze o tym produkcie, ale mysle ze skusze sie na zakup. Zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com, u mnie post o puddingu z nasion chia
OdpowiedzUsuńSuper, świetna recenzja. I mega mi się podobają zdjecia jakie robisz :).
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, teraz używam resibo, więc się nie skusze ale może kiedyś bo opis naprawdę kuszący :D
OdpowiedzUsuńJak dotąd nie miałam okazji używać olejku do demakijażu. Ale przyznam że kosmetyki tej marki kuszą ...
OdpowiedzUsuńMiałam od nich żel do hig. intymnej.
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas pewnie go poznam :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie miałam jeszcze nic z tej marki.
OdpowiedzUsuńJa generalnie używam zwykłej oliwki dla dzieci do zmywania makijażu, ale chętnie w przyszłości spróbuję tego olejku :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :) Cudowne zdjęcia zrobiłaś :)))
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam olejku do demakijazu, ale widocznie czas to odmienić :)
OdpowiedzUsuńPięknie to pakują.
Bardzo zainteresował mnie ten produkt! Przepiękne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*
Jak widać warty kupienia produkt :)
OdpowiedzUsuńTaką dbałość o klientka w postaci ładnie zapakowanego kosmetyku naprawdę się też ceni :)
Pozdrawiam ♥,
yudemere
Nie dość, że przychodzi tak pięknie zapakowany to jeszcze opinia taka dobra, nic tylko kupować ! :)
OdpowiedzUsuńEj super! Ja miałam olejek z jednej firmy, ale był na parafinie i mnie zapchał:(
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim czytałam, mam w planach go kupić :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę wypróbować u siebie :)
OdpowiedzUsuńKurcze już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad olejkiem, ale jak na razie nie kupuję bo muszę zużyć zapas moich kosmetyków do demakijażu który na pewno na dłuugi czas mi jeszcze wystarczy.
OdpowiedzUsuńwww.Anita-Turowska.blogspot.com
zmywałam kilka razy twarz olejkiem i jest to fajna alternatywa :) tego produktu akurat nir znam, ale wydaje się ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńwidzę że wart wypróbowania:))
OdpowiedzUsuńNie używałam.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
właśnie go testuję i również jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńjest na mojej wishliście :) jak mi się skończą zapasy, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałyśmy olejku do oczyszczania skóry.
OdpowiedzUsuńTen produkt nam się podoba i może go wypróbujemy :)
To może być naprawdę ciekawy olejek! :-)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie! Świetny post, na pewno wypróbuję ten produkt. Dzięki za profesjonalną informację! :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki kuszą mnie coraz bardziej, a olejku do demakijażu jeszcze nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten olejek od dłuższego czasu, ale niestety moja skóra ostatnio beznadziejnie reagowała na oleje...I je odstawiłam :/
OdpowiedzUsuńNie mogę się przekonać do olejków do demakijażu, ale ogólnie kosmetyki tej firmy mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy ten olejek:)
OdpowiedzUsuńmiłego i pogodnego tygodnia!!!
Wygląda fajnie ten olejek :)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na ten olejek :) myślę, że moja skóra by się z nim polubiła :)
OdpowiedzUsuńnie miałam; Wcześniej nie byłam przekonana do takiego olejku, ale po przeczytaniu Twojej recenzji może dam mu szansę ;)
OdpowiedzUsuńopakowanie produktu w te czerwone pipki - pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńW końcu produkt który znajduje się w mojej "kosmetycznej apteczce" :) Z czystym sercem i sumieniem polecam zwłaszcza tym z Was, które nie korzystały z tego typu olejków. Czyści szybko, sprawnie, bez jakichkolwiek podrażnień. I skubaniec bardzo wydajny - nie trzeba dużo dawkować. Najlepszy jaki miałam :)
OdpowiedzUsuńna razie uzywam żelu do mycia twarzy tej firmy
OdpowiedzUsuńwydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńWydaje się fajny! :) Olejku do demakijażu jeszcze nie używałam ale może warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zainteresował
OdpowiedzUsuńWidać, że firma dba o klienta :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale podoba mi się asortyment tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe :-) olejku do demakijazu jeszcze nie mialam :-)
OdpowiedzUsuńSpotykam się z nim pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńChętnie się na niego kiedyś skuszę, bo polubiłam ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię olejków do twarzy :( niestety ale mnie zapychają i moja cera ma pełno niespodzianek
OdpowiedzUsuńCiekawy. Nie widziałam jeszcze takiego olejku. ; )
OdpowiedzUsuńUnikałam zawsze tego typu olejków ale po Twojej recenzji chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale po Twoim opisie wydaje się byc ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOczywiście poklikałam we wszystkie bannery :)
I dziękuję za klikanie w linki u mnie :)
Nie miałam jeszcze okazji stosować kosmetyków tej marki. Ostatnio zużywam olejek do demakijażu z Bielendy, ale nie skradł mojego serca. Mam ochotę wypróbować olejek pomarańczowy z Biochemii Urody.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj do demakijażu używam specjalnych do tego chusteczek nawilżanych :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze mam opory przez używaniem olejku do demakijażu :P
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie stosowałam olejków do demakijażu :) do swojego demakijażu używam produktów Glov, które są dla mojej skóry niezawodne :)
OdpowiedzUsuńja go własnie teraz zamawiam ale na allegro bo jest po 23zł :D
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie go wypróbować, w sam raz na zimę :)
OdpowiedzUsuńOlejek cudowny, polecam!
OdpowiedzUsuńA olejek polecam każdemu. świetnie radzi sobie z makijażem, nawet mocnym wieczorowym
OdpowiedzUsuńostatnio zaprzyjaźniłam się z naturalnymi kosmetykami, więc ten bardzo przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuń