środa, 30 sierpnia 2017

Bon Voyage | Liferia - sierpień 2017

Wakacyjne pudełko Liferia dotarło do mnie kilka dni temu, ku mojej uciesze - na jego wyposażeniu znalazły się same pełnowymiarowe kosmetyki, o których dziś chcę Wam co nie co opowiedzieć. Jeśli jesteście ciekawe, co tym razem Liferia nam przygotowała, czas odkryć karty ! Zapraszam do czytania :)








Figs & Rouge, Ideal Equilibre CC Cream

Produkt pełnowymiarowy 50ml/112zł



Bardzo ucieszyłam się na widok kremu CC, bo mógłby mi on w okresie letnim śmiało zastąpić podkład do twarzy, lecz mina mi zrzedła, gdy zerknęłam na skład kosmetyku i zobaczyłam na 2 pozycji nielubianą przeze mnie parafinę. Wielka szkoda... nie tego oczekiwałam. Z tego względu kosmetyk trafi w ręce kogoś, komu ten składnik absolutnie nie będzie robił różnicy. Dla mnie niestety - to totalny niewypał.






Sanase, Morelowa maseczka do twarzy + próbki kosmetyków

Produkt pełnowymiarowy, 10ml/38zł


Uwielbiam maseczki do twarzy i chociaż częściej sięgam po takie do samodzielnego wykonania, to jednak gotowce też są u mnie mile widziane. Maseczka Sanase do tanich nie należy, bowiem za 10ml trzeba zapłacić 38zł, co wydaje mi się dość wysoką kwotą. Z tego względu liczę, że przyniesie mojej skórze samych korzyści, a obietnice producenta zostaną w pełni spełnione. Co wyniknie z tej wspólnej przygody, zobaczymy :) Oprócz maski w pudełku znalazły się również dwie próbki - jedna z nich to krem odżywczy z olejkiem arganowym, zaś druga to szampon przeciw wypadaniu włosów.






Farmona, Jantar kuracja do włosów na gorąco

Produkt pełnowymiarowy, 7zł


Z produktami Jantar mam niewiele wspólnego, wieki temu miałam ich produkty i nawet nie wiedziałam, że firma poszerzyła swoją ofertę o odbudowującą kurację na gorąco. Ostatnio wynagradzam moim włosom, że je zaniedbywałam, więc chętnie wykonam im takie małe spa. W kartoniku znajduje się pełen zestaw - maska olejowa, szampon nawilżający, balsam wygładzający oraz czepek foliowy. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi, na pewno dam Wam znać i przy okazji wykonam Wam aktualizację włosową. 







Beauty Droplet, Profesjonalna gąbka do makijażu

Produkt pełnowymiarowy, 25zł


Gąbki do makijażu przez ostatnie miesiące były dla mnie zbędnymi narzędziami, jednak moje podejście do nich się zmieniło, odkąd udało mi się nimi dużo lepiej niż pędzlami rozprowadzać podkład mineralny. Nie sądziłam, że to może się udać, a jednak niemożliwe stało się możliwe. Jestem ciekawa, czy gąbeczka Beauty Droplet również nada się do tego zadania, chętnie to sprawdzę. Podoba mi się, że została wykonana z antybakteryjnych włókien, które zapobiegają namnażaniu się bakterii. 






Termissa, Wyszczuplający balsam antycellulitowy

Produkt pełnowymiarowy, 38zł


Lato mnie totalnie rozleniwiło, jeśli chodzi o walkę z cellulitem. Co prawda, na ten moment pojawia się on jedynie po ściśnięciu skóry palcami, ale świadomość tego, że w ogóle jest, sprawia że wolę dmuchać na zimne i zapobiegać jego dalszemu rozwojowi, poprzez właśnie masaże i stosowanie kosmetyków antycellulitowych. Balsam Termissa spadł mi z nieba, idealnie będzie się do tego nadawał, jestem ciekawa jak się spisze. Warto wspomnieć, że ma przyjemny skład, wolny od PEG, silikonów i pochodnych ropy naftowej.






Zawartość sierpniowej Liferii przypadła mi do gustu. Wszystkie produkty, poza kremem CC z przyjemnością poznam i sprawdzę co mają konkretnego do zaoferowania. A co wy sądzicie o zawartości ? Dajcie znać, chętnie poznam Wasze zdanie :) Przypominam, że sierpniowe pudełko możecie zamówić na stronie Liferia.pl



http://www.liferia.pl/




27 komentarzy:

  1. Ja to jestem chyba za wybredna na te pudełka, bo nic mi się nigdy nie podoba...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chyba jednak byłabym zawiedziona, jedynie Termissa przypadła mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  3. ten balsam antycellulitowy bardzo mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja również rozczarowałam się składem kremu CC, też nie będę go używać. Dla mnie najlepszy jest balsam Termissy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie nie do końca moje to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś srednio podoba mi sie to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  7. z niecierpliwością będę czekać na recenzję tego cuda od Jantar ;) jestem bardzo ciekawa jak wypadnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa, jak się sprawdzi Jantar, ale ogólnie pudełeczko dla mnie jest średnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajne kosmetyki.
    Już gdzieś je widziałam, a tu widzę gdzie - w pudełkeczku Liferia.
    Bardzo lubię tego typu boxy. Jakość przede wszystkim.
    A Jantar mi się najbardziej spodobał.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jest źle, ale początkowe edycje bardziej mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pudełko całkiem fajne ale jednak czegoś mi tu brakuje jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłabym zadowolona z tej edycji pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja to chyba zbyt wymagająca jestem, bo nic mnie nie zainteresowało :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie bardzo zainteresowała ta kuracja do włosów na gorąco i jestem ciekawa efektów. :)

    Pozdrawiam ♥
    http://princessdooomiii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Średnio mi się podoba to pudełko.

    OdpowiedzUsuń
  16. srednie takie to pudełeczko :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/poprawa-pamieci-podczas-czytania-twoja.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ciekawi mnie ta kuracja na gorąco Jantar :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawe pudełeczko ;) wszystko to dla mnie nowości!

    OdpowiedzUsuń
  19. Najbardziej jestem ciekawa morelowej maseczki do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chciałybyśmy wypróbować taką gąbkę do makijażu, używamy takich trójkącików ale ciekawią nas te łezki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hmm...te pierwsze pudełka bardziej mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze nigdy nie skusiłam się na Liferię. Jej zawartość jakoś mnie nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !