Całkiem niedawno chwaliłam się Wam na moim Instagramie nowym, interesującym zapachem damskim - Eve Duet, który wyszedł spod skrzydeł marki Avon. Jest to pierwsza w historii Avon woda perfumowana dla Pań, składająca się z dwóch różnych kompozycji zapachowych i dziś nadszedł czas, by Wam o nich trochę opowiedzieć, więc zapraszam do czytania.
W wysokim kartoniku (od nowości zalakowany folią) o subtelnych fioletowo-złotych barwach skrywają się piękne, szklane flakony (po 25ml każdy), połączone wspólną, błyszczącą zatyczką, na której wybita jest nazwa zapachu. To perfumy Eve Duet, które nie są takie zwykłe, bowiem to pierwszy taki duet zapachów, który można ze sobą łączyć bądź stosować oddzielnie. Wybierając tą pierwszą opcję możemy stworzyć wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju zapach. Początkowo po ich zmieszaniu zapach nie do końca do mnie przemawiał, jednak z biegiem czasu naprawdę się do niego przekonałam - według mnie perfumy po połączeniu stają się kwiatowo-owocowo-orientalne, nie gryzą się ze sobą i dają interesujący zapach, mogący przyprawić Nas o zawrót głowy.
Zapach złoty (Radiant) to doskonała propozycja do użytku dziennego, idealna na wyjście do pracy czy poranne spotkanie z koleżankami przy filiżance kawy. Odnajdziemy tutaj kwiatowo-owocowe nuty zapachowe, urzekające swoją lekkością i świeżością, które dodają energii i sprawiają, że z radością patrzymy na otaczający nas świat. Na jego kompozycję składają się nuty klementynki, kwiatu jabłoni, lilii i jaśminu oraz lekki akord drzewny. Trwałości nie mam nic do zarzucenia, perfumy są wyczuwalne przez kilka godzin na skórze.
Wersja fioletowa (Sensual) została stworzona z myślą o wieczornych wypadach. Najchętniej przeze mnie używana podczas nocnych imprez w gronie znajomych, ale również są doskonałym wyborem na randkę we dwoje. W szklanym flakonie zamknięto kwiatowo-drzewne nuty zapachowe, oparte na soczystej bergamotce, słodkiej śliwce, różowym pieprzu, lilii wodnej, jaśminie oraz paczuli. Perfumy w przeciwieństwie do złotej wersji są zmysłowe i pociągające, kojarzą mi się trochę z zapachem CK Euphoria. Trwałość jest jak najbardziej zadowalająca, na skórze utrzymują się około 8 godzin, na ubraniach jeszcze dłużej.
Gdybym miała ocenić, który z zapachów najbardziej przypadł mi do gustu to miałabym problem, dlatego że w zależności od nastroju raz bardziej podoba mi się złota kompozycja, innym razem fioletowa, a jest też taki moment, że lubię je stosować razem jednocześnie. Mimo to każdy zapach z osobna jest bardzo ładny i myślę, że przypadnie nie jednej kobiecie do gustu.
Fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńmam ochotę na te perfumy, poczekam na jakąś świąteczną promocję :D
OdpowiedzUsuńciekawe czy są wersje dezodorantów w kulce, to może kupię jak mi sie spodoba zapach
OdpowiedzUsuńOjeju .. jak ja dawno z Avonu nic nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się idea podwójny flakonów! Dwa razy więcej przyjemności!
OdpowiedzUsuńNo Kochana, coś mi się wydaje, że spodobałyby mi się te perfumy :)
OdpowiedzUsuńZapachy z Avonu bardzo lubię a tego jeszcze nie miałam :P
OdpowiedzUsuńKusi mnie t en duet :D
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tego zapachu :-)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem fajnie
OdpowiedzUsuńJeszcze nie spotkałam się z takim perfumowym duetem. Fajne rozwiązanie. :)
OdpowiedzUsuńnono ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńŁAdne butelki :)
OdpowiedzUsuńkiedyś uwielbiałam zapachy z avonu a teraz nie jestem na bieżąco. regularnie zamawiam tylko passion dance
OdpowiedzUsuńUwielbiam oba,zwłaszcza filetową końcówkę :)
OdpowiedzUsuńtaaa filetowa z fileta :D fioletowa oczywiście :D
UsuńZnam ten zapach i też bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie rozwiązali to opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o Avon, kosmetyków nie kupuję, ale zapachy ich lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie znam zapachu, ale zdjęcia piękne! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Wyglądają dobrze ale musiałabym sprawdzić na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńPerfumy z Avonu bardzo sobie chwalę. Nie było jeszcze zapachu który by mi nie podpasował :)
OdpowiedzUsuńMoja mama ma ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo ładnie, ale ja jak to ja, najpierw muszę sprawdzić na sobie dany zapach, a zakupy zapachów z katalogu kojarzą mi się tylko z pocieranymi karteczkami.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kilka dni temu doszły do mnie i jestem zachwycona, mi zdecydowanie bardziej do gustu podpadła wersja fioletowa ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam szansy ich przetestować , moimi ulubionymi są perfumy od Gabrieli Sabattini zapach happy life :)
OdpowiedzUsuńKurcze, jakoś te zapachy z Avonu mnie nie przekonują, sama w sumie nei wiem dlaczego. J
OdpowiedzUsuńWersja złota mogłaby mi się spodobać, lubię owocowo-kwiatowe perfumy :)
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie zapoznać się z tym zapachem a raczej dwoma jak będę miała gazetkę hih :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachów:) nigdy nie miałam nic z Avonu:))
OdpowiedzUsuńW Duecie wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńJa wąchałam tylko w katalogu i jakoś nie do końca przypadły mi do gustu, ale wiadomo, że zupełnie inaczej na skórze pachnie ;)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ma i bardzo mi się podobają :) a te zdjęcia cudne :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie perfumy z Avon :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! ;-)
OdpowiedzUsuńA ten zapach też mam ;-)
Lubie perfumy z Avonu. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do zapachów z Avon, może pora spróbować przełamać lody :)
OdpowiedzUsuńoj dawno już dawno nie miałam perfum z avonu
OdpowiedzUsuńTo bardzo ostatnio popularny zapach.
OdpowiedzUsuńSuper. Chciałabym móc się przekonać czy dla mnie.
Wydaje mi się, że by mi się spodobał.
Pozdrawiam serdecznie :)
ja pewnie zakupie jak stanie się o nim cicho ;D
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy przypadłby mi do gustu ten zapach ;-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachu.
OdpowiedzUsuńnie znam, ale jak będę miałam okazję chętnie powącham ;) Ładne i ciekawe flakoniki mają!
OdpowiedzUsuńJuż od wielu lat niczego nie miałam od AVONu :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowalam perfum z Avonu.
OdpowiedzUsuńOdkąd tylko zobaczyłam flakon bardzo się zainteresowałam tymi perfumami. Ciekawie to Avon wymyślił ;) Pięknie opisujesz zapachy! Do mnie zdecydowanie bardziej przemawia ten fioletowy :)
OdpowiedzUsuńJuz troche minelo od debiutu Eve Duvet, a ciagle zdobywa pochwaly i jest oceniany jako jeden z lepszych, to chyba tez o czyms swiadczy :) Polecam serdecznie, a dla odwaznych kolejne z tej serii: Alluring, Confidence, Elegance.
OdpowiedzUsuń