OPIS PRODUKTU
Odżywczy tonik do twarzy na bazie naturalnych składników, takich jak
organiczna oliwa z oliwek i organiczny aloes, wzbogacony o prowitaminę
B5, wyciąg z malwy, świetlika, szałwii i fioletowej orchidei. Dzięki
zawartości tak cennych składników produkt nawilża, stymuluje skórę,
dodaje jej energii, ściąga rozszerzone pory, pomaga zlikwidować obrzęki,
złagodzić oznaki zmęczenia i stresu. Tonik pozwala przywrócić skórze
jej naturalną kondycję i koloryt oraz przeciwdziała występowaniu zmian
trądzikowych i ropnych. Nadaje wyjątkowe uczucie świeżości i komfortu.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Opakowanie kosmetyku to nic innego jak wysoka, półprzezroczysta butelka, wykonana z średnio miękkiego tworzywa. Jej pojemność wynosi 200ml, a na zużycie zawartości mamy 6 m-cy od pierwszego otwarcia. Uwagę przyciąga kolorowa szata graficzna, na której możemy dostrzec dwa główne składniki - aloes i oliwę z oliwek. Próżno szukać na etykiecie jakichkolwiek informacji w języku polskim, gdyż cały opis został podany w językach obcych. Opakowanie zakończone zostało plastikowym korkiem z zamknięciem na "click". Po uchyleniu klapki naszym oczom ukazuje się odpowiednich rozmiarów otwór dozujący, dzięki któremu z łatwością wylejemy na wacik wymaganą ilość kosmetyku. Tonik ma postać rzadkiego płynu o herbacianej barwie i wyrazistym, ziołowo-roślinnym, rześkim zapachu, nie męczącym nosa.
Toniku Olivaloe używam codziennie rano i wieczorem po wcześniejszym oczyszczeniu twarzy, szyi i dekoltu dowolnym żelem myjącym. Można aplikować go bezpośrednio na płatek kosmetyczny i przetrzeć nim skórę lub po prostu wylać potrzebną ilość w zagłębienie dłoni, po czym rozetrzeć go w dłoniach i szybko wklepać w buzię. Chociaż ta pierwsza metoda jest wygodniejsza, ja trzymam się tej drugiej opcji, bowiem mam pewność że kosmetyk nie marnuje się, zostając na płatku, lecz zostaje wchłonięty przez naskórek do ostatniej kropli. Tonik wzmacnia skórę i przywraca jej naturalne pH, dbając jednocześnie o jej prawidłowe nawilżenie. Dzięki zawartości organicznej oliwy z oliwek i organicznego aloesu łagodzi stany zapalne i zapobiega ich dalszemu rozwojowi. Ponadto koi podrażnienia, zapewnia skórze odświeżenie i pomaga jej zachować właściwą równowagę. Zapewnia komfort naskórkowi, nie powoduje uczucia ściągnięcia i nie wysusza. Nie zauważyłam także by uczulał czy zapychał pory.
Bardzo ciekawy jeszcze nie miałam z nim nic do czynienia - warto spróbować;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała. Czemu nie.
OdpowiedzUsuńuwielbiam toniki, tej marki nie miałam jeszcze okazji poznać, ale to tylko kwestia czasu :-)
OdpowiedzUsuńZapas toników póki co mam, więc kolejnego zakupu nie planuję. Wiem, że wydajniej jest nie nalewać toniku na płatek kosmetyczny, ale jakoś nie mogę się przekonać. Pozdrawiam piątkowo :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja toniku.
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny produkt z TBS :) dopiero go testuję :)
OdpowiedzUsuńLubię naturalne kosmetyki i zgadzam się z tym, ze tonik to ważna część w pielęgnacji naszej cery :)
OdpowiedzUsuńW sumie jakoś nie wpadłam na to żeby nakładać tonik dłonią, dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę kosmetyk na oczy, ma ładną szatę graficzną :D
OdpowiedzUsuńzawsze jak wpadam na twojego bloga to dowiaduję się jak strasznie "zacofana" jestem :P o większości kosmetyków nie słyszałam w ogóle. Dobrze, że jesteś- przynajmniej mam rzetelne źródło informacji! :)
OdpowiedzUsuńTen tonik wydaje się być całkiem dobry :)
pozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Ja mimo wszystko wolę używać płatki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam toniku z tej firmy ale mam kremik i bardzo go lubię.
Pierwszy raz go widzę.
OdpowiedzUsuńTen tonik to fajna opcja o robienia maseczki tonikowej :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z nim do czynienia.Ciekawa recenzja
OdpowiedzUsuńSwój ulubiony tonik do twarzy już mam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny tonik , również go mam:)
OdpowiedzUsuńJa stosuję zioła jako toniki, dla mnie najlepsze:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego toniku, ale wygląda super. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Ciekawy produkt, nie miałam jeszcze z nim styczności
OdpowiedzUsuńCiekawy tonik, nie znałam go wcześniej. :)
OdpowiedzUsuńWidzę ten tonik po raz pierwszy a już wiem że kupię go na pewno :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam aloes w kosmetykach, więc ten tonik na pewno przypadłby mi do gustu ! :)) Moja cera potrzebuje aktualnie odżywienia ^-^
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Podoba mi się ten tonik, a nigdy wcześniej o nim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo ciekawy. To chyba jakaś nowa marka? Do tej pory nie widziałam nigdzie ich produktów ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco. :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie aloes do mnie przemawia. :)
Nie miałam jeszcze go, ale jestem ciekawa jakby u mnie się spisał :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tą firmą. Brzmi bardzo kusząco.
OdpowiedzUsuń:*
Kiedyś zapominałam o toniku, teraz nie wyobrażam sobie wieczornej pielęgancji bez tego produktu. Obecnie pokochałam ten z Avene :)
OdpowiedzUsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie nawet.
OdpowiedzUsuńTonik jest niezbędnym elementem mojej codziennej pielęgnacji. Nie wiem jak moja skóra zareagowałaby na aloes, ale opis działania zrobił na mnie pozytywne wrażenie :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o toniki - na szczęście mogę w tej kwestii trochę "poszaleć" :) Aloes bardzo lubię, moja cera świetnie na niego reaguję, więc ten tonik mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie bardzo fajnie ale jeszcze nie miałam okazji go poznac :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Coś takiego bym sobie kupiła :).
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę tego przyjemniaczka:)
OdpowiedzUsuńKiedyś pomijalam tonik w swojej pielęgnacji ale teraz wiem jak duży błąd robiłam. Nie znam ten marki. Moim ulubionym jest tonik z sylveco
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńAktualnie nie używam żadnego toniku, chyba muszą go na stałe wdrożyć w moją pielęgnację.
OdpowiedzUsuńChyba nie miałam jeszcze styczności w produktami tej marki, ale z uwagi na obecność aloesu, na który niestety mam uczulenie, nie skuszę się.
OdpowiedzUsuńaloes uwielbiam w kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńNoo jest ciekawy więc może z niego skorzystam :)
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/10/hit-czy-kit-trendsgal.html
Nie widziałyśmy jeszcze takiego toniku :)
OdpowiedzUsuńO a mi akurat skończył się tonik:) Musze poszukać go stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
lubie ich produkty
OdpowiedzUsuńkusisz;)!
OdpowiedzUsuńAktualnie szukam czegoś nowego jeśli chodzi o toniki do twarzy, chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
pierwszy raz się z nim spotykam,
OdpowiedzUsuńale zapowiada się ciekawie...
kompletnie nie znam ;D
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o marce.
OdpowiedzUsuńToniki są niezwykle ważne w pielęgnacji naszej skóry. Doskonale wyrównują pH skóry.
OdpowiedzUsuńDobry tonik to podstawa pielegnacji skóry
OdpowiedzUsuńWydaje się świetny do codziennego oczyszczania twarzy :) Miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Pierwszy raz go spotykam ;P
OdpowiedzUsuńJa za tonikami nie przepadam, ale ten wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, tym bardziej,że skład ma bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńWidzę go po raz pierwszy, ale czuję się skuszona na jego wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się fajnie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Mam swoich ulubieńców w tej dziedzinie,ten wydaje się być godny zainteresowania :)
OdpowiedzUsuńzupełnie go nie znam, ale używam toników codziennie więc kiedy skończę zapasy to może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i nawet nie słyszałam o nim wcześniej :) Muszę się z nim bliżej poznać :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że do niedawna za bardzo nie używałam toników do twarzy... Teraz używam codziennie. Ten wydaje mi się być bardzo interesującym produktem.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
Jeszcze się z nim nie spotkałam, jestem ciekawa jak by się sprawdził u mnie :)
OdpowiedzUsuńTrochę wstyd się przyznać, ale nie używam żadnego toniku ;)
OdpowiedzUsuńToniki to też u mnie stały punkt. Zaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem. Póki co mam zapasy, ale będę miała go na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, chętnie wypróbuję, bo jeszcze nie znalazłam idealnego.
OdpowiedzUsuń