środa, 13 stycznia 2016

GoArgan+ | Maska do twarzy - Komórki macierzyste drzewa arganowego

Maseczki do twarzy w szybki sposób poprawiają komfort i wygląd skóry, dlatego są jednym ze stałych punktów w pielęgnacji mojej twarzy. Jakiś czas temu w ofercie Nova Kosmetyki pojawiły się nowości, w tym maseczki do twarzy. Dziś chcę Wam przybliżyć działanie jednej z nich, zainteresowanych zapraszam do dalszej lektury. :)




OPIS PRODUKTU

Maseczka przeznaczona jest do każdego typu skóry. Dzięki zawartości skoncentrowanej ilości składników aktywnych i naturalnych olejów już po pierwszym użyciu poprawia wygląd i kondycję skóry. Pozostawia skórę wygładzoną, miękką i miłą w dotyku. Poprawia nawilżenie i łagodzi podrażnienia. Stosowana systematycznie przywraca skórze jędrność i elastyczność.


Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.




Produkt zamknięty jest w czarnym kartoniku. Na opakowaniu umieszczono sporo istotnych informacji, czyli m.in. jej działanie, skład, sposób użycia, itp.  Wewnątrz pudełka skrywa się 10 saszetek w szczelnie zamkniętych, foliowych torebkach o poj. 8ml. Maseczka posiada kremową konsystencję o odpowiedniej gęstości. Jej zapach jest bardzo przyjemny, delikatny i zdecydowanie umila aplikację - wyczuwam subtelną nutę olejku arganowego.




Produkt nakładam na twarz zgodnie z zaleceniami producenta. Porcję maski rozprowadzam na oczyszczoną skórę. Następnie delikatnie wmasowuję ją przez krótki czas i pozostawiam do wchłonięcia. Produkt pozostawia po sobie białą warstwę, która wraz z upływem czasu całkowicie zanika. Po 15-20 minutach należy usunąć nadmiar kosmetyku z twarzy, jednak ja tego nie robię. Zostawiam ją na noc i pozwalam jej działać podczas snu. Zawartość saszetki spokojnie wystarcza mi na 2 aplikacje (szyja + dekolt) - nie spodziewałam się tak dobrej wydajności.




Muszę przyznać, że rzadko sięgam po maseczki w takiej formie, gdyż zdecydowanie preferuję te, które należy zmyć po upływie określonego czasu. Mimo wszystko z tymi bardzo się polubiłam. Po aplikacji kosmetyku czuć jak skóra "wciąga" go do wewnątrz. Twarz bardzo szybko odzyskuje komfort oraz jest bardzo dobrze nawilżona i odżywiona. Wydaje się, że nic jej nie brakuje. Następnego ranka cera wygląda bardzo ładnie, promiennie i radośnie, odzyskuje blask. Przy regularnym stosowaniu wygląd cery znacznie się poprawia - następuje jej delikatne wygładzenie oraz poprawia się jej sprężystość. Maseczka nie zatyka porów, tak więc nie wykazuje działania komedogenego ani aknegennego. Będzie idealna dla wszystkich typów cer, ale docenią je szczególnie posiadaczki skór suchych, które szukają ukojenia, uspokojenia oraz dobrej dawki nawilżenia.



Pełna oferta produktów Go Argan+ dostępna jest na stronie Nova Kosmetyki.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)

http://novakosmetyki.pl/sklep/
Fanpage Nova KosmetykiKLIK
Kupując produkty Nova Kosmetyki wspierasz fundację Mam Marzenie.

89 komentarzy:

  1. Czytałam gdzieś że komórki macierzyste w kosmetykach to pic na wodę ale nie jestem ekspertem w tym zakresie więc się nie wypowiem :P

    http://sakurakotoo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi tam się podoba na tyle, że rozważam jej kupno.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt:) chętnie wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy produkt, ale na razie mam mały zapas maseczek :) Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mi się akurat wszystkie maseczki pokończyły ;( Z chęcią wypróbowałabym tą

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego produktu nie miałam, ale serię goargan lubię ;)
    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka fashion

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam, ale tez generalnie lubię cos, co się zmywa:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może kiedyś wypróbuję, wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moze kiedys nadejdzie ten czas, kiedy bedzie mi dane sprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio coraz częściej sięgam po te niezbywalne maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam okazji wypróbować produktów tej marki, ale maseczka wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam te maseczki, jedna saszetka jest bardzo wydajna dlatego służyła mi co najmniej na dwa użycia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Już czytałam coś dobrego o tej maseczce :) Ach czemu wszytko tak kusi gdy budżet na kosmetyki ograniczony ?

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nic nie słyszałam o tej maseczce. ;) Też muszę jakąś kupić, najlepiej nawilżającą.

    OdpowiedzUsuń
  15. Z chęcią przekonam się o ich działaniu :) Lubię tę firmę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. pierwszy raz słysze o tych maseczkach ale z chęcią bym ich spróbowała, w sumie też wolę zmywać maseczki po upływie jakiegoś czasu ale przekonałam się ostatnio, że inna forma też jest fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś tak nie byłam nigdy przekonana do maseczek. Ale można zawsze zmienić zdanie ;)
    pozdrawiam :*
    http://photo-claudine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakoś tak nie byłam nigdy przekonana do maseczek. Ale można zawsze zmienić zdanie ;)
    pozdrawiam :*
    http://photo-claudine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie wolę te maseczki, które nakłada się i po kilku minutach zmywa. Jakoś nie mogłabym zasnąc w czymś takim na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo lubię argan, ale będąc w Maroku dowiedziałam się, że tylko czysty olejek arganowy pomaga. Jednak opis maseczki brzmi ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. ciekawie się prezentuje ta maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. fajnie, że nie trzeba jej zmywać, też tak postępuję z maseczkami tego typu. zostawiam na noc.

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam produkty tego typu.

    OdpowiedzUsuń
  24. ja to nie lubię raczej nowości, mam swoje ulubione kosmetyki, ktorych jestem pewna, ale ten , wyjątkowo mnie zainteresowal więc kto wie.. może się skuszę, i przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jeśli i u mnie sprawdziłaby się odżywiająco i nawilżająco, to jestem na TAK!
    Po tych wszystkich mrozach mam bardzo duże problemy z moją mieszaną cerą - jest szara, wysuszona i na domiar złego wytwarza zbyt dużą ilość sebum (mimo ogólnego wysuszenia!) :( Sama nie wiem co robić i szukam jakiegoś sposobu, który pomoże mi ją przywrócić do normalnego stanu...

    OdpowiedzUsuń
  26. fajny produkt, muszę wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  27. wygląda interesująco
    nie wykluczone że się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  28. Brzmi bardzo zachęcająco i w sumie fajnie,że nie trzeba jej zmywać nawet ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawe są te maseczki, osobiście bardzo lubię nakłądać różne maseczki i chętne bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wygląda ciekawie.Chętnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  31. bardzo rzadko sięgam po maseczki (niestety), ale te mnie na tyle zainteresowały, że przyjrzę im się bliżej, kto wie może to będzie obopólna miłość? :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Byłam pewna pozytywnej opinii :) bardzo fajna maseczka, jak dla mnie idealna, ponieważ w odróżnieniu od Ciebie wolę maseczki, których nie trzeba zmywać, tylko można pozostawić na noc :)

    OdpowiedzUsuń
  33. brzmi ciekawie, zwłaszcza, że jestem posiadaczką suchej cery...

    pozdrawiam noworocznie:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Wszystko juz jest zużyte, dlatego piszę opinie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Moja sucha skóra na pewno byłaby zadowolona z takiej maseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Chętnie wypróbuje, lubię wszystko co zawiera argan :)
    Mój Blog - klik♥

    OdpowiedzUsuń
  37. Nigdy nie testowałam żadne maseczki na własnej skórze (i to dosłownie :D), ale może teraz zmienię zdanie i wypróbuję czegoś nowego!

    http://greenskycalms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Sama nie wiem. Mogłabym się skusić nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jesli tak dobrze nawilza, to zdecydowanie chetnie bym wyprobowala :) Ogolnie fajnie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kiedyś się skuszę na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nic o tym nie słyszałam , ale bardzo mnie zaciekawiło :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ciekawa maseczka. Skusiłabym się:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Lubię tę matkę, miałam kilka ich produktów i byłam zadowolona, zwłaszcza z kremu do stóp. Fajnie, że maseczka się sprawdza i do tego przyjemnie pachnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Raz miałam przyjemnosc mieć ją na twarzy. Efekty jednak takie jak po każdej.. ja tam nic nie widze żeby moja skóra cos lepsza była w dotyku czy wyglądzie

    OdpowiedzUsuń
  45. Chyba jednak wolę zwykły olej arganowy :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie lubię saszetkowców, ale zawsze coś się przypląta ;)) ta pewnie też się kiedyś przypląta ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. nigdy dotad nie slyszalam o tym produkcie ale brzmi zachecajaco :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Przyznam, że jestem zaciekawiona :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Póki co zapas masek mam ale dobrze wiedzieć o tych :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Jakoś się nie mogę przekonać do masek. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  51. kurcze, olej arganowy nie robi na mojej skórze efektu "wow". :/

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja się z arganem nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  53. Zapowiada się ciekawie, aczkolwiek nigdy nie używałam :) /Karolina

    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    OdpowiedzUsuń
  54. mam olejek z tej serii i bardzo go lubię. Na koncu wkradł Ci sie mały błąd, zamiast go cranberry powinnaś dac go argan.

    OdpowiedzUsuń
  55. też wolę ta maseczki, które da się zmyć, ale do wszystkiego da się przyzwyczaić :D

    OdpowiedzUsuń
  56. Tej serii jeszcze nie miałam okazji testować, ale za to bardzo lubię żurawinową ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam maseczki :) z chęcią wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  58. Obserwuję;) i zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Wygląda bardzo zachęcająco, ja jednak nie mogłabym na razie zdradzić moich glinek :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Fajna maseczka brzmi fajnie . Nie znam akurat tej firmy ale będę miała na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Jeju, wydają się super :))
    http://tuniemanicciekawego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  62. Coś czuję, że i ja bym była z niej zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  63. może kiedyś spróbuję bo teraz mam sporo maseczek i muszę je wykończyć :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Bardzo lubię tę firmę i jej serię GoCranberry :) miałam próbkę tego produktu i mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Takiej jeszcze nie używałam. Muszę wypróbować !

    http://looyourself.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  66. Myślałam, że to recenzje książek albo płyt, a tu proszę...

    OdpowiedzUsuń
  67. Ciekawa , chociaż też wolę maseczki, które się zmywa

    OdpowiedzUsuń
  68. Ciekawy produkt,nie widziałam go nigdzie jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  69. uwielbiam maseczki ;) odkąd uczę się w kierunku kosmetycznym, coraz bardziej mi się podobają. o tych jeszcze nie słyszałam akurat, ale z checią po nie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. Nie znam tych maseczek, ale chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  71. nie znam, ale chętnie bym przetestowała. Dobry pomysł z zostawieniem maseczki na noc.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  72. Mam te maseczki i jestem bardzo zadowolona. Nie zmywam jej całej, wklepuję i zostawiam na noc :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Też jedna saszetka wystarczy mi na dwa aplikacje. Pięknie pachnie i świetnie nawilża ta maseczka. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Taka maseczka teraz by mi się przydała :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Właśnie kończy mi się pierwsze opakowanie i zamawiam kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Wow, ale świetna maseczka. Komórki macierzyste idealnie wpływają na moją skórę. Dlatego teraz kupuję tylko kosmetyki z dodatkiem komórek macierzystych ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !