środa, 3 października 2018

Mizon - Odżywcza fasolowa maska do twarzy

Maseczki do twarzy goszczą się w moim domu od kilku lat, ale też zmieniają się często, gdyż aktualnie jest ich na rynku kosmetycznym tak dużo, że chciałoby się wypróbować wszystkie. Przeglądając asortyment marki Mizon w drogerii internetowej www.iperfumy.pl trafiłam na odżywczą maskę fasolową do twarzy i czym prędzej postanowiłam ją wypróbować. Czy to był słuszny wybór ? Zapraszam do czytania.







Maseczka od nowości zamknięta jest w tekturowym kartoniku o przyjemnej dla oka szacie graficznej. Z pudełka odczytamy jedynie podstawowe informacje o produkcie w języku angielskim, w tym jego skład. Wewnątrz kartonika skrywa się plastikowy pojemnik, wykonany z solidnego, twardego tworzywa, zakręcany czarną pokrywką. Zawartość początkowo zabezpieczona jest folią, więc należy ją zerwać, aby dostać się do środka. Maseczka ma postać gęstego, treściwego kremu, a w formule dodatkowo zatopione są drobinki fasoli. Jej zapach jest trudny do określenia, nieco mleczny, ale w żadnym wypadku nie urażający nozdrzy.


Dostępność :





Głównym celem produktu jest solidne nawilżenie i odżywienie skóry, na które w ostatnim czasie kładę nacisk i muszę przyznać, że obietnice producenta zostały spełnione. A więc czego się spodziewać ? Maseczka odczuwalnie nawilża naskórek, przyjemnie odżywia oraz sprawia, że cera jest mięciutka i miła w dotyku. Przy regularnym stosowania wygląd cery ulega poprawie - staje się ona gładsza i bardziej sprężysta. Ważne jest, by zastosować maskę po uprzednim peelingu twarzy, wówczas składniki aktywne zawarte w produkcie będą miały szansę lepiej się wykazać i przynieść lepsze korzyści dla skóry. Myślę, że z uwagi na właściwości odżywcze w maseczkę warto zainwestować właśnie teraz w okresie jesienno-zimowym. Ja jestem na tak i chętnie sprawdzę również inne warianty tego kosmetyku. :)




Mieliście już okazję stosować maseczki Mizon ?
Jak się u Was sprawdzały ?





13 komentarzy:

  1. Myślę dokładnie tak jak napisałaś, że taka maseczka przydałaby mi się zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz słyszę o takim specyfiku :) Ja w okresie jesienno-zimowym staram się korzystać z dobroci maseczek nawilżających :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No no bardzo ciekawy produkt, lubię fasolę, ale nie włączałam jej jeszcze do swojej pielęgnacji :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze kosmetyków marki Mizon, ale ta maseczka bardzo mnie kusi. Działanie wydaje się być idealne dla mojej suchej skóry!

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, że daje fajne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy wcześniej nie stosowałam kosmetyków tej marki. Fajnie, że jesteś zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  7. Miękka i miła w dotyku cera to to czego oczekuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Marki nie znam ale po Twojej recenzji mam ochotę ją poznać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z maseczkami tej firmy pierwszy raz się spotykam i z chęcią bym przetestowała :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz o niej słyszę, ale zaciekawiła mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. mam na razie z firmy Ava z kwasami, jestem zadowolona, ale moim zdaniem kosmetyki trzeba zmieniać, żeby skóra się nie przyzwyczaiła więc będę miała ją na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !