środa, 6 sierpnia 2014

Szczotka do włosów Tangle Teezer - rewolucja w rozczesywaniu włosów ?

Szczotkę Tangle Teezer posiadam już od dobrych 3 lat. Zakupiłam ją jakoś na początku mojego włosomaniactwa. Chcecie wiedzieć dlaczego wybrałam wersję kompaktową oraz jak się u mnie sprawdza ? Czytajcie dalej :)


Opis producenta

Dzięki innowacyjnemu kształtowi ząbków, wykonanych ze specjalnego, elastycznego tworzywa, działa delikatnie i skutecznie. Zalecana do rozczesywania każdego rodzaju włosów, peruk, afro oraz włosów przedłużanych. Dostosowuje się do kształtu głowy, radzi sobie z najbardziej splątanymi kosmykami nie naruszając struktury włosów, co sprzyja ich zdrowiu. Oprócz tego masuje skórę głowy, co doskonale wpływa na cebulki włosów. Szczotkę Tangle Teezer można stosować do rozczesywania włosów suchych i mokrych.


Link do KWC : klik


Tak jak wspomniałam szczotkę mam w swoim posiadaniu od bardzo dawna. Ponieważ od zawsze miałam cienkie włosy, stwierdziłam że wersja kompaktowa będzie dla mnie wystarczająca. I w tej kwestii się nie pomyliłam, co się okazało był to bardzo dobry wybór.

Swoją TT zakupiłam na allegro od zaufanego sprzedawcy, pamiętam że zapłaciłam za nią około 50 zł. Jak tylko do mnie przyszła w oczy rzuciło mi się solidne wykonanie. Nie jest to jakiś tandetny, skrzypiący plastik. Ząbki szczotki są równomiernie rozstawione, naprzemiennie jeden rząd dłuższy, drugi krótszy.

Wersja kompaktowa bardzo przypadła mi do gustu. Idealnie znajduje swoje miejsce w każdej damskiej torebce. Jest zgrabna i bardzo dobrze mieści się w dłoni. Jeszcze nigdy nie wypadła mi z rąk podczas szczotkowania. Co najważniejsze... bardzo dobrze radzi sobie z poplątanymi włosami. Zawsze po nią sięgam, gdy grzebień z szeroko rozstawionymi zębami nie daje sobie rady. Poza tym bardzo łatwo utrzymać ją w czystości. Ja do tego zabiegu używam szczoteczki do czyszczenia twarzy (po co ma się marnować ;)), która sprawdza się idealnie. 

Za minus można uznać fakt, że po długim użytkowaniu ząbki szczotki nie są idealnie proste, lecz delikatnie wygięte w prawo lub lewo :) Ale mnie to nie przeszkadza, bo to nie wpływa w żaden sposób na rozczesywanie włosów.

Uważam, że Tangle Teezer to absolutny niezbędnik każdej kobiety. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i zawsze doskonale sprawdza się w awaryjnych sytuacjach. Moim zdaniem są to bardzo dobrze wydane pieniądze, więc jeśli jeszcze jej nie macie, to warto się w nią zaopatrzyć.



A jak Wy radzicie sobie z poplątanymi włosami ?
Chętnie poznam również Waszych faworytów do czesania włosów :)

37 komentarzy:

  1. Również mam wersję kompaktową :) jestem bardzo zadowolona i nie wyobrażam sobie pielęgnacji włosów bez TT :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz najładniejszą wersję kolorystyczną! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. MNie osoniscie ta szczotka nigdy nie kusila, ale mojej Corce sprawilam zwykla i kompaktowa (identyczna, jak Twoja ;)) wersje :) Jest rownie mocno z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele osób chwali te szczotki :) Ja nie posiadam jej. Używam szczotki Remingtona i również dobrze się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja dostałam TT w tej "dużej wersji", ale mam włosy, które zbijają mi się w takie stronki więc często je czeszę w ciągu dnia. Szkoda mi tej szczotki dlatego poluję na wersję kompaktową :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Długo się wahałam, ale kupiłam i jestem nawet zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam tak krótkie włosy że taka szczotka jest mi zbędna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam mój TT i chciałabym mieć też tę kompaktową wersję

    OdpowiedzUsuń
  9. TT to również mój niezbędnik :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam wolę zwykłą szczotkę bo nie mam splątanych włosów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę się na nią w końcu skusić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie rozumiem szału na nią, może dlatego, że jej nie miałam i nie przekonałam się o jej właściwościach

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniałe zdjęcia
    TT jeszcze nie miałam,ale szczotka z naturalnym włosiem u mnie spisuje się doskonale

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę kiedyś się na nią skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wyobrażam sobie rozczesywać włosy czymś innym! :) Posiadam wersję Salon Elite ale teraz poluję na wersję kompaktową, bo rzeczywiście szkoda mi niszczyć włosie tej szczotki :)


    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą szczotkę i bardzo ją lubię, mimo, że początki były ciężkie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie, że sie sprawdziła ;)
    wcześniej juz na nią polowalam, ale zawsze zapominałam ją kupić :)

    www.esiabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja używam drewnianego grzebienia i sprawdza się u mnie na tyle dobrze, że nie czuje potrzeby eksperymentowania i sięgania po coś innego. Jeśli jednak kiedyś mnie najdzie ochota na TT, to wiem, że wezmę złotą, bo bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  19. uwielbiam tą szczotkę i też zamierzam o niej napisać, mam wersję klasyczną i kompakt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam TT w wersji original ale jeszcze nie mam zdania...

    OdpowiedzUsuń
  21. wszyscy zachwycają się tą szczotką, a ja nie rozumiem dlaczego;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam zwykłą wersję i ją uwielbiam :-) wersja kompaktowa mnie mocno kusi :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. mam TT i zastanawiam się nad kupnem kolejnej a to chyba najlepiej świadczy o moim stosunku do niej:)

    OdpowiedzUsuń
  24. TT jest fantastyczna! Najlepsza szczotka ever :). Co prawda mam wersję niekompaktową, ale kompaktowa mi się marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę i ja w końcu zakupić tę szczotkę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tyle dobrego słyszałam o tej szczotce i zbieram się do jej kupna.
    Myślę, że warto :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja mam tę podróbkową z Biedry i spisuje się całkiem w porządku :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Chciałabym ją mieć, ale dla mnie za droga jest. :]

    honey-mind.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Rozważam jego zakup od kilku lat :) Pora wreszcie się przełamać i wydać te 40zł na kawał plastiku :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Muszę zakupić sobie taką szczotkę, w końcu ułatwiłaby mi rozczesywanie włosów i byłaby non stop przy mnie ; )

    OdpowiedzUsuń
  31. Polecał mi ją fryzjer, ale do tej pory jakoś nie trafiła w moje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  32. też mam wersję kompaktową od lat i nie wygląda już tak dobrze jak Twoja, ale nadal spisuje się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !