Serum pod oczy Pure marki Orphica jest chyba znane większości z Was, gdyż wciąż zdobywa serca kobiet na całym świecie. Czytając wiele pochlebnych opinii musiałam sprawdzić czy rzeczywiście jest warte swej ceny i działa jak należy. Dziś po kilku tygodniach testów, spieszę do Was z recenzją tegoż produktu. Zainteresowane ? To zapraszam do dalszej części posta.
Biała buteleczka utrzymana w minimalistycznej szacie graficznej skrywa w sobie białą emulsję o średnio gęstej konsystencji i subtelnym, praktycznie niewyczuwalnym zapachu. Aplikacja odbywa się za pomocą szklanej pipetki, którą bez problemu nabierzemy wymaganą ilość kosmetyku. Pojemność to standardowo 15ml, na zużycie mamy aż 6m-cy od pierwszego otwarcia, ale stosując je jedynie pod oczy możemy mieć problem by wyrobić się w tym czasie. Dlaczego ?
Dostępność:
Otóż dlatego, że serum jest mega wydajne - 1 mała kropla wystarcza na dopieszczenie obydwu okolic oczu. W związku z tym faktem, najlepiej kupić je z kimś na spółkę, wyjdzie taniej i obydwie strony będą zadowolone. Ja podzieliłam się połową serum z mamą i mimo, że sięgam po nie codziennie ubytek jest naprawdę minimalny ! :) No dobrze, zatem przejdźmy do działania, bo myślę że to go jesteście najbardziej ciekawe. Serum Pure stosuję od ponad miesiąca tylko i wyłącznie na noc. Kosmetyk lekko napina skórę, szybko się wchłania i co najważniejsze nie pozostawia po sobie kleistej powłoczki, lecz przyjemną otulającą warstewkę. Po aplikacji serum otrzymujemy solidnie nawilżony, odżywiony i gładki naskórek. Z kolei następnego dnia rano skóra wygląda na wypoczętą i zdrową. Kosmetyk niweluje opuchnięcia, delikatnie rozświetla i całkiem nieźle radzi sobie z cieniami - są mniej widoczne, ale nie znikają całkowicie. Przy regularnym stosowaniu widocznie poprawia się jędrność naskórka, a zmarszczki stają się mniej widoczne, wygładzone. Na koniec dodam, iż serum nie szczypie w oczy.
Znacie to serum ? Jak wrażenia ? :)
Nigdy nie miałam ale opis działania brzmi trochę jak bajka! Kusisz kusisz. Aż się zastanowię kto by mógł ze mną zamówić:D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę. Świetne ma produkty ;)
OdpowiedzUsuńkuszący :) i ta wydajność :) zadziwiające! :)
OdpowiedzUsuńMiałam okazję testować odżywkę do rzęs z tej firmy i byłam mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKusi i to bardzo.
OdpowiedzUsuńnie znam całkowicie jest to mój pierwszy raz z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/07/red-shirt.html
Nie znam tego serum, ale chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale nie widziałam efektów. Bardzo mnie rozczarowało biorąc pod uwagę cenę.
OdpowiedzUsuńMiałam i w sumie fajne było :)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie mialam,zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSuper działanie, jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuń