piątek, 4 listopada 2016

Yves Rocher - Relaksujący balsam do ciała kwiat pomaranczy & lawenda & petit grain

W dniu dzisiejszym spieszę do Was z nowym postem, aby przedstawić Wam pewien cudownie pachnący kosmetyk, jakim jest balsam do ciała marki Yves Rocher. Ale czy oferuje coś więcej ? Zapraszam do czytania.





OPIS PRODUKTU

Balsam do ciała łączący przyjemność dla zmysłów i intensywne odżywienie. Ciekawe połączenie zapachowe kwiatu pomarańczy, lawendy i petit grain gwarantuje poczucie odprężenia i relaksu.
Wybór i połączenie składników roślinnych dokonany w oparciu o ich dobroczynne właściwości.


Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.




Produkt otrzymujemy w plastikowym pojemniku o poj. 150ml, wykonanym z twardego tworzywa. Opakowanie otacza kolorowa, przyjemna dla oka etykieta, przedstawiająca : kwiat pomarańczy, lawendę i petitgrain. Nie trudno się domyślić, że to oni są sprawcami, odpowiedzialnymi za doskonałą kompozycję zapachową kosmetyku. Po odkręceniu logowanej, zielonej nakrętki naszym oczom ukazuje się sreberko, chroniące produkt przed ciekawskimi rączkami. Gdy je zerwiemy, do naszego nosa zaczyna docierać rześka woń - na pierwszy plan wysuwa się zapach olejku z pomarańczy gorzkiej, a w tle bardzo subtelnie przewija się lawenda. Zapach jest intensywny, lecz na dłuższą metę nie powinien nas męczyć.




Balsam jest białego koloru i ma bardzo gęstą, trochę zbitą konsystencję, lecz w kontakcie z ciepłą skórą łatwo się rozprowadza, nie pozostawiając po sobie białej czy lepkiej warstwy. Całkiem nieźle się wchłania i dobrze nawilża oraz odżywia ciało, tym samym dając poczucie zadbanej, gładkiej i miękkiej skóry, a wszystko za sprawą masła shea, które znajduje się już na 2 pozycji w składzie. Nieco dalej, bo mniej więcej w połowie składu znajdziemy również sok z aloe vera, który chroni skórę i koi ewentualne podrażnienia. Mazidło nie jest tłuste, nie brudzi ubrań, a więc chwilę po jego aplikacji możemy spokojnie się ubierać. Musze również wspomnieć jeszcze raz o jego cudownym zapachu. Smarując się balsamem po porannej kąpieli czułam jego relaksującą woń na sobie od godziny 08:00 do 15:00, dopiero po tym czasie zaczął tracić na swej intensywności, lecz nadal pozostawał wyczuwalny aż do wieczora. Czy to nie doskonały wynik ? W końcu chyba nie ma niczego przyjemniejszego dla mężczyzny od pachnącej cały dzień kobiety. :) Myślę, że balsam znajdzie duże uznanie wśród wielu kobiet i będzie jednym z najchętniej kupowanych kosmetyków nie tylko z uwagi na zapach, ale także za swoje właściwości.








86 komentarzy:

  1. Lubię pięknie pachnące kosmetyki :) Coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś dla mnie :) lubię kiedy moja skóra pięknie pachnie i w dodatku jest rozpieszczają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem zszokowana tak długim czasem utrzymywania się zapachu. Tego balsamu akurat nie używałam, ale ogólnie moje skojarzenia z samą marką są jak najbardziej pozytywne :)
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Musi pachnieć przepięknie! Lubie kosmetyki z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cena mnie tylko nie zachęca do kupna, tym bardziej, że to zielony punkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skusiłaś mnie! Uwielbiam zapachy w tym stylu, tym bardziej tak trwałe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś bardzo lubiłam YR. Teraz jakoś od niej odeszłam. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow, robi wrażenie ;D i jeszcze tak długo się utrzymuje :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie wiem czemu ale nie mogę się przekonać do tej marki:/

    OdpowiedzUsuń
  10. Po raz pierwszy widzę ten balsam, taka mieszanka zapachowa jest dla mnie perfekcyjna :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Testowałam różne produkty z Yves Rocher ale ciągle mnie ta marka zawodzi, na razie spisał się tylko szampon zwiększający objętość :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Achh musi pięknie pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie pamiętam kiedy w mojej kosmetyczce gościł YR :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawi mnie takie zestawienie zapachowe :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię tą serię YR :) choć tego balsamu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam gdy kremiki się dobrze wchłaniają, więc na pewno ten przypadłby mi do gustu :) Miłego dnia :*

    www.sandina.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem bardzo ciekawa jego zapachu, bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szkoda, ze lawenda nie gra tu pierwszych skrzypiec jeśli chodzi o zapach ale i tak brzmi intrygująco. Dodatkowo ma cudowne opakowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. myślę, że ten balsam bym polubiła :) ciekawe jak pachnie

    OdpowiedzUsuń
  20. coś w sam raz dla mojej koleżanki:)

    OdpowiedzUsuń
  21. To rzeczywiście niebywałe, aby zapach utrzymywał się tak długo, zdecydowanie to plus! Ostatnio coraz bardziej przekonuję się do kosmetyków IR, są naprawdę bardzo fajne:) Obserwuję z przyjemnością i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie znam ale zapach mnie ciekawi...

    OdpowiedzUsuń
  23. Pamiętam jak moja mama kiedyś zamawiała nagminnie kosmetyki z YR. Ale chyba jednak wolimy z mamą Avon :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Na pewno pięknie pachnie, tym bardziej że uwielbiam lawendę:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja bym nie chciała żeby balsam aż tak intensywnie pachniał, mam perfumy od tego :) Ale rozumiem że to może się podobać :)

    OdpowiedzUsuń
  26. To coś dla mnie! uwielbiam kosmetyki które długo pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ten intensywny zapach to zaleta, super, że tak wysoko w składzie jest masło shea

    OdpowiedzUsuń
  28. Lubię zapach lawendy a do tego w postaci balsamu to rarytas ;)

    www.moda-eny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeśli dobrze się wchłania to jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam ale ten mandarynka z cedrem, jest boski ;) Dla mnie to bardziej masło niż balsam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ty to lubisz kusić ich kosmetykami :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Zachwycam się zdjęciami :) Balsam chętnie bym wypróbowała, składniki aktywne które zawiera z pewnością by mi odpowiadały, a raczej mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Chętnie wypróbuję! :)
    pozdrawiam, mikrouszkodzeniaa.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Kupiłam bym go dla samego zapachu :)

    Uwielbiam jak zapach utrzymuje się tak długo na skórze <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam kosmetyki pachnące lawendą. <3

    OdpowiedzUsuń
  36. zapach aż tak długo się utrzymuje? chcę go! :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Chociaż zimą sięgam raczej po otulające zapachy, to ten też brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ciekawi mnie jego zapach, bo wyglada super ;)
    Pozdrawiam ♥ #Smile
    Nasz blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  39. Coś czuję, że zapach mógłby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  40. Zapachy to oni mają fajne. W chwili obecnej z YR najbardziej lubię perfumy.

    OdpowiedzUsuń
  41. Lubię balsamy, które tak długo pachną. Te kwiaty na opakowaniu są śliczne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nigdy nie miałam ich produktów, ale balsam wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo fajny produkt :) Musimy koniecznie spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak na balsam do ciała to dla mnie go trochę mało :3

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja jestem zainteresowana lubię tak ładnie pachnące ksometyki

    OdpowiedzUsuń
  46. bardzo ciekawe połączenie zapachów, na pewno ten balsam przypadłby mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie lubię zapachu lawendy, ale w połączeniu z pomarańczą brzmi interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Po pierwsze cudne zdjęcia :)
    Zapachu lawendy nie lubię, ale ciekawi mnie połączenie z pomarańczą. Może zapach, by mi się spodobał?

    OdpowiedzUsuń
  49. Bardzo lubię ich kosmetyki. ;]

    OdpowiedzUsuń
  50. Lubię lawende :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Produkty z YR mają cudowne zapachy :) Lawenda musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam swoje ulubione produkty tej marki. Zaś ich balsamy pachną nieziemsko! <3

    OdpowiedzUsuń
  53. Urzekł mnie słoiczek tego balsamu :) Dobrze, że zawartość też jest ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Uwielbiam kosmetyki Yves Rocher, ale tego balsamu nie miałam jeszcze przyjemności stosować :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Nie wiem dlaczego ale ten produkt wydaje się bardzo aromatyczny. :)

    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  56. zapach pomarańczy i lawendy? jak dla mnie brzmi idealnie, dość niespotykane połączenie ♥
    jak zwykle piękne zdjęcia i bardzo dobry tekst :)))
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  57. Ciekawi mnie ten zapach. Jesienią i zimą szczególnie lubimy otulac się fajnie pachnącymi kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Lubię kosmetyki, które pięknie pachną ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. Lubię gęste i zbite konsystencje :) Fajnie, że ten taką właśnie ma. Ciekawa jestem tego zapachu. Kwiat pomarańczy - super, ale lawenda - hmmm, sama nie wiem. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Lubie ładnie pachnące kosmetyki :-)

    OdpowiedzUsuń
  61. Nie miałam jeszcze styczności z balsami do ciała tej marki, lubię za to ich żele pod prysznic i mgiełki zapachowe.

    OdpowiedzUsuń
  62. Lubię tę markę, a ten balsam to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !