OPIS PRODUKTU
Pierwsza maseczka w płacie zapewniająca efekt masażu jednocześnie. Maska, dzięki drobnym pęcherzykom powietrza, wnika głęboko w pory, dokładnie je oczyszczając. Ekstrakt z jeżówki pobudza wytwarzanie nowych włókien kolagenowych i silnie regeneruje. Proteiny mleka nawilżają i wygładzają skórę. Wąkrota azjatycka wykazuje działanie przeciwzapalne, poprawia gęstość i elastyczność skóry. Twarz staje się silnie nawilżona i wyraźnie rozjaśniona. Stosować minimum raz w tygodniu.
Więcej informacji oraz dostępność SKIN79.
Zanim otworzysz opakowanie - przygotowanie skóry
W czarnym opakowaniu z białym nadrukiem szczelnie zamknięto maseczkę do twarzy, która ma dogłębnie oczyścić naszą skórę z zanieczyszczeń. Zanim otworzymy saszetkę, należy najpierw przygotować odpowiednio buzię poprzez dokładne umycie jej i stonizowanie. Gdy ten krok mamy już za sobą - rozsmarowujemy maskę przez opakowanie, aby składniki aktywne równomiernie się na niej rozłożyły. Na tym etapie możemy otworzyć saszetkę, wyjąć maskę i nałożyć na twarz.
Kompres jest całkowicie czarny, obficie nasączony płynem i ma wycięte otwory na oczy, usta i nos. Dobrze przylega do twarzy i nie zsuwa się z niej. Produkty Skin79 wyróżniają fantastyczne zapachy i skuteczność działania. Do tej pory miałam przyjemność zapoznać się z kilkoma kosmetykami z ich oferty i każdy z nich mnie pozytywnie zaskoczył. Nie inaczej jest w przypadku maski - ma ona bardzo przyjemny, lekko kwiatowy zapach, umilający aplikację.
Już po chwili od aplikacji maseczki czujemy, że z naszą skórą zaczyna się coś dziać. Na płacie z sekundy na sekundę wytwarza się coraz więcej puchowej pianki, maseczka bąbelkuje i jednocześnie cudownie masuje naszą skórę pęcherzykami powietrza. Niesamowite uczucie ! Przez te 10 minut cały czas czuję, że maska pracuje na twarzy. To trochę tak jakby zafundować naszej twarzy delikatny, nieinwazyjny cykl prania. Pore Bubble w tym czasie oczyszcza wszelkie zanieczyszczenia z twarzy, a powstała piana nie spływa i nie kapie na podłogę. Mając na sobie kompres możemy wygodnie sobie usiąść, jednak zalecałabym się na ten czas położyć i w pełni oddać relaksowi, jaki funduje naszej skórze. Po 10 minutach wyglądamy dość śmiesznie i nie chciałabym widzieć miny sąsiadów na mój widok, pewnie długo zastanawialiby się kim była ta tajemnicza osoba, którą widzieli. ;)
10 minut minęło i co dalej ?
Po upływie określonego czasu (10 min.) zdjęłam maskę, a moja twarz była pokryta pianą. Na tym etapie należy zmyć jej resztki i ponownie stonizować twarz. Podczas zmywania tej wytwornej, puchowej pianki czuć, że skóra jest bardzo śliska w dotyku. To tak, jakby była pokryta jakąś silikonową powłoczką. Całość oczywiście łatwo się wymywa, ale trzeba tej czynności poświęcić dłuższą chwilkę.
Pora na efekty - rozjaśnienie naskórka, ale czy coś poza tym ?
Pierwsze co można dostrzec spoglądając w lustro, to wyraźne rozjaśnienie i odświeżenie twarzy. Doszukując się kolejnych zalet użycia maski można dostrzec lśniący czystością, zmatowiony naskórek o wyrównanej strukturze. Pory są jakby zwężone i mniej widoczne, natomiast skóra jest zmiękczona, zregenerowana i rozświetlona. Nawilżenie nie jest dogłębne, raczej lekkie, ale najważniejsze że maska nie wysusza, nie podrażnia oraz nie wyczynia innych szkód cerze. Co więcej - naskórek przygotowany jest do dalszych etapów pielęgnacyjnych, więc będzie lepiej przyswajał substancje aktywne zawarte w kolejno nałożonym preparacie - serum do twarzy bądź kremie.
O kurcze ale bajerancka maseczka! Takiej pianki jeszcze nie widziałam! :) Bardzo fajna sprawa. Muszę koniecznie wypróbować :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa już gdzieś ją widziałam na blogach i przyznam że coraz bardziej jestem na nią skuszona :D
UsuńMuszę siostrze polecić. Powinna być zadowolona.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńWow, genialna :D Super zdjęcia. Muszę ją wypróbować bo robi furorę :D
OdpowiedzUsuńAle fajna muszę sobie taką kupić.
OdpowiedzUsuńCzaderska maska, oglądałam jej test na YT :D
OdpowiedzUsuńAle świetna ta maska :) Muszę ją kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ja wyprobowa
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ja wyprobowa
OdpowiedzUsuńStrasznie fajna :D. Wypróbowałabym :P
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Z taką formą maski jeszcze się nie spotkałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :-)
OdpowiedzUsuńMega! Bardzo ciekawa dla mnie to nowość :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie ta maseczke :) Mialam okazje juz ja testowac :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze wypróbować :)
OdpowiedzUsuńi ja;D
UsuńWidziałam, że ta maska ostatnio robi furorę na blogach.
OdpowiedzUsuńOoooo...tyle już o niej słyszałam :P Bardzo chcę ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńChcę ją odkąd pierwszy raz zobaczyłam zdjęcia :D Wygląda świetnie
OdpowiedzUsuńwow, supr wygląda na twarzy, :) mam ją gdzieś w zapasach
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda śmiesznie ;)Ale co tam, efekty się liczą :D Nikt nas wtedy nie będzie widział. Koniecznie muszę kupić ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych maseczkach. Super, ale gdy "puchniemy" wygląda to nieco przerażająco. Jednak czego się nie robi dla urody ;) Pozdrowionka wtorkowe :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńWow, super muszę koniecznie bliżej się z nią poznać :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wyglada ta maska na twarzy :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję, czy sprawdzi się u mnie .
ale jestem zaskoczona działaniem - chyba wypróbuję
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę wypróbować tego typu maskę! Jej bąbelkowanie jest ciekawym efektem, a porządne oczyszczanie skóry zawsze jest mile widziane :)
OdpowiedzUsuńwow fajna ta maseczka :)
OdpowiedzUsuńjejku, ale bajer! :) nigdy o tym nie słyszałam :) kusi mnie dla samego sprawdzenia efektu "masowania" twarzy :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Uuu... Zachęcilas mnie! Nie widziałam jeszćze tego typu maseczki. Muszę koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Fajna maska, kiedyś się na nią skuszę :) teraz mam bąbelkową w słoiczku :)
OdpowiedzUsuńTo może być nawet niezła zabawa :D Już widzę minę mojego chłopaka, jakbym w takiej maseczce wyskoczyła :D
OdpowiedzUsuńO jaaa ale efekt, super pokazałaś :D
OdpowiedzUsuńAle świetna :) Chyba aż ją sobie kupię :D
OdpowiedzUsuńMaseczka mnie strasznie ciekawi, ale boję się reakcji alergicznej.. :(
OdpowiedzUsuńsuper, super! muszę wypróbować bąbelkowanie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
Super sprawa :D chcę ją mieć zwłaszcza po te bąbelki!
OdpowiedzUsuńTa maska jest świetna :) Fajne prezentuje się na twarzy :)
OdpowiedzUsuńo wow ale swietna :)
OdpowiedzUsuńFajny cudak! Ja czekam na przesyłkę z maską Mizon o podobnych właściwościach i jestem jej ogromnie ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńale super!
OdpowiedzUsuńhttps://passagefashion.blogspot.com/
O tej masce dużo słyszałam i nie ukrywam, że chętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam na nią ochotę :D lubię takie dziwne maski :D
OdpowiedzUsuńOooo kurde ! Fajnie wyglada :) zaskornikow ostatnio mam sporo wiec-chce ja-nawet dla samego efektu babelkowania bym ja wziela :)
OdpowiedzUsuńAle fajna haha :D
OdpowiedzUsuńJak usuwa zaskórniki, to będzie moja ;)
OdpowiedzUsuńSuper maseczka , chętnie wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio kocham w maskach, zwłaszcza tych mocno nawilżających ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga izabiela.pl
Ciekawa! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhhehehe ale śmieśznie wyglada :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Taka maseczka to fajna sprawa, fajnie by było taką mieć.
OdpowiedzUsuńja sie jejj boje
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :D Muszę się kiedyś na taką skusić :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta maska
OdpowiedzUsuńSlyszalam o tych maseczkach i bardzo chcialabym ich uzyc
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie, a do tego działa.. muszę ją koniecznie wypróbować :D
OdpowiedzUsuńSkoro tak super radzi sobie z zaskórnikami to muszę ją koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą maskę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą maskę:)
OdpowiedzUsuńZabawna maseczka, przyjemne z pożytecznym w jednym :-)
OdpowiedzUsuńjaaaa chce to:D
OdpowiedzUsuńNie znam ale prezentuje się ciekawie.
OdpowiedzUsuńśmiechowa ta maska, koniecznie muszę ją wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńAle zabawna :D
OdpowiedzUsuńWygląda dość dziwnie na twarzy :-) ja zamówiłam swoją jakiś czas temu ale z innej firmy na allieexpres, czekam i czekam na nią już ponad miesiąc :-(
OdpowiedzUsuńFajna i ciekawa maseczka :)
OdpowiedzUsuńTa maska jest genialna! :D
OdpowiedzUsuńCoś świetnego, bardzo mnie zaciekawiła ta maseczka! :)
OdpowiedzUsuńMaska wygląda genialnie :D
OdpowiedzUsuńWOW! Rewelacja :) Koniecznie muszę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAle rewelka :o
OdpowiedzUsuńmogłabyś u mnie poklikać ? https://marrstyle.blogspot.com
O kurczę!
OdpowiedzUsuńSzukam własnie czegoś na zaskórniki, co by nie wysuszało, a tu proszę.
Rewelacja.
Pozdrawiam Kochana,
Birginsen :)
bajerancka!!! :D
OdpowiedzUsuńHahah - świetna! Musze koniecznie wypróbować! melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę interesująco. ;]
OdpowiedzUsuńwygląda mega!
OdpowiedzUsuńMuszę ja przetestować! Uwielbiam maseczki, a ta wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie u mnie w linki w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :*
Maska jak z filmu " Milczenie owiec " ;) hihi chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tych bąbelkujących masek :)
OdpowiedzUsuńZ wielkim zainteresowaniem wypróbowałabym taką maskę :P
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad tą maską...
OdpowiedzUsuńha ha ta maska jest rewelka ;D
OdpowiedzUsuńTaką maseczkę z przyjemnością bym zakupiła i wypróbowała. =)
OdpowiedzUsuńCoraz głośniej o tego typu maseczkach - nie powiem, kuszą mnie i to bardzo :D
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej o niej słyszałam, kurcze no na pewno muszę wypróbować! Rzadko kiedy da się znaleźć dobrą maseczkę oczyszczającą!
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili:http://ingenuity-charm.blogspot.com/
wygladasz rewealcyjnie w tej masce
OdpowiedzUsuńOstatnio dużo czytałam na temat tego typu masek i strasznie mi się podobają. :D Muszę koniecznie jakąś kupić.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego typu produktu,nawet nie wiedziałam o nich ;-) ale przekonalas mnie do przetestowania ;-)
OdpowiedzUsuńHahaha, na pewno ją kupię jak będę robić zamówienie kosmetyków azjatyckich :)
OdpowiedzUsuńFajna maseczka!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
masakryczne są te maski:P
OdpowiedzUsuńMaseczka idealna na helloweene ;)) ciekawi mnie ten efekt :)
OdpowiedzUsuńTakiej maseczki to ja jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej maseczce, ale bardzo mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie! UNREALIABLE
Widziałam ją już gdzies :-D robi wrażenie :-D taka inna niz wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym ją wypróbować, kuszą mnie te bąbelki :P
OdpowiedzUsuńO jaa nie słyszałam o niej wcześniej! Nawet jeśli miałaby nie działać to z czystej ciekawości :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej maseczce, ale jeżeli działa na zaskórniki to koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na wypróbowanie takiej maski, ale jakoś mi nie po drodze do jej zakupu :) Na pewno kiedyś ją przetestuję, bo podoba mi się fakt, że działa na zaskórniki otwarte :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, przy zakupach muszę o niej pamiętać :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta maseczka ;)
OdpowiedzUsuńWygląda dość zabawnie, zwłaszcza jak się tak kompletnie spieni ;)
OdpowiedzUsuń