Wyciągi roślinne doskonale pielęgnują włosy: len je odżywia i nawilża oraz ułatwia układanie, a rumianek zawiera wiele cennych substancji o działaniu łagodzącym, ochronnym i regenerującym.
Włosy są łatwiejsze w rozczesywaniu i układaniu, odzyskują witalność i mniej się elektryzują. Stają się miękkie i sprężyste. Odżywka bez spłukiwania.
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Linum Usitatissimum Extract, Chamomilla Recutita Extract, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone. [źródło]
Opinie na KWC klik
Analiza składu odżywki klik
Nowa odżywka Naturia powstała w oparciu o starannie dobrane składniki naturalne, które pielęgnują włosy przetłuszczające się i normalne.
Dzięki zawartości pokrzywy, która działa antyłojotokowo i tonizująco oraz zielonej herbaty, wykazującej silne właściwości przeciwzapalne i wzmacniające, włosy są lekkie i pełne energii, stają się puszyste, sprężyste i miłe w dotyku.
Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Urtica Dioica, Camellia Sinensis, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Citral, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.
Opinie na KWC klik
Analiza składu odżywki klik
Obydwie odżywki mają pojemność 200g, za które przychodzi nam zapłacić około 5 zł, czyli niewiele. Konsystencja według mnie jest troszkę zbyt rzadka. Produkty te posiadają odpowiedniej wielkości otwór.
Czy zastanawiałyście się kiedyś nad powyższym pytaniem ? Bo ja już znam na nie odpowiedź. :) W przypadku moich włosów odpowiedź brzmi : tak, wybór odżywki ma znaczenie. Odkąd używam produktów Joanna Naturia moje włosy mnie nie zadowalają. A dlaczego ? Są po nich przede wszystkim spuszone oraz trudne do rozczesania. Zdecydowanie żyją własnym życiem, a wszelkie maski/odżywki do spłukiwania, które zawsze działały na moje włosy rewelacyjnie, najzwyczajniej w świecie przestały się sprawdzać. Moje włosy mają co mycie tzw. 'bad hair day', co się nigdy nie zdarzało w przypadku stosowania odżywek b/s Ziaji (po nich moje włosy były wygładzone i wyglądały bardzo dobrze). Na pewno do nich więcej nie wrócę i chyba oddam jedną z nich mojej mamie, a drugą podaruję siostrze.
Dlaczego o tym piszę ? Właśnie dlatego, że o zły stan moich włosów podejrzewałam maski do włosów, ale teraz wiem, że wina leży po stronie odzywek b/s Joanny, bo właśnie odkąd ich używam moje włosy są nie do poznania.
Z pewnością wybór odżywki ma znaczenie : Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńMiałam te odżywki dawno, dawno temu, pamiętam jedynie, że przelewała mi się przez ręce i była strasznie niewydajna w połączeniu z moimi dość długimi włosami ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam odżywki z Joanny w takiej formule.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Isopropyl w odżywkach Naturii niestety uniemożliwia mi ich stosowanie, ponieważ przesusza w moim wypadku długość.. ;)
OdpowiedzUsuńCzy stosowałaś te odżywki ze spłukiwaniem, czy bez??
OdpowiedzUsuńJa stosowałam tą z zieloną herbatą i pokrzywą pozostawiona na włosach bez spłukiwania spisywała się zaskakująco dobrze.
Bez spłukiwania rzecz jasna :)
UsuńKażdy ma inne włosy i każdemu będzie co innego pasowało :) Nie miałam tych odżywek i jakoś nie przepadam za Joanną, ale ciężko rzec jakby się u mnie sprawdziły te odżywki :)
OdpowiedzUsuńOdżywek nie znam, ale jestem przekonana, że odżywka ma duży wpływ na wygląd włosów. Przykro mi, że ta formuła się u Ciebie nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńnie znam odżywek z Joanny,lubię z Garniera;))
OdpowiedzUsuńbardziej wolę odżywki z Garniera:)
OdpowiedzUsuńU mnie rowniez sie nie sprawdzily ;) Maja w skladzie alkohol isopropylowy, ktory "lubi" przesuszac wlosieta ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam i nie zamierzam mieć ;D!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawy post, ja ostatni sporo eksperymentuję i niestety męczę się z ciągłym puszeniem włosów.
OdpowiedzUsuńA próbowałaś ich używać zgodnie z przeznaczeniem czyli bez spłukiwania? :-)
OdpowiedzUsuńJa ją właśnie tylko w ten sposób używałam, czyli jako odżywkę bez spłukiwania :) Kompletnie nie współgra z moimi włosami.
Usuńczyli jeśli dobrze zrozumiała nie polecasz tych odżywek.?
OdpowiedzUsuńlubię te odżywki ale te b/s :)
OdpowiedzUsuńmoże u mnie by się sprawdziły.....ja mam włosy ciężkie i lubię takie odżywki o lekkim działaniu, w sensie takie, które nie wygładzają zbytnio włosów itp.
OdpowiedzUsuńciekawy produkt;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziły. Przyznam, że u mnie też nie zrobiły szału.
OdpowiedzUsuńmiałam wersję pokrzywową, zupełnie się u mnie nie sprawdziła...
OdpowiedzUsuńUżywałam szampony marki Joanna, ale masek do włosów jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńa ja je bardzo lubię :D miałam 4 wersje chyba i każdą wielbiłam:)
OdpowiedzUsuńJa szampony Joanna Naturia lubię, ale odżywki mnie jakoś nie przekonują.
OdpowiedzUsuńObecnie uzywam wersji z lnem i rumiankiem i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś odżywki bez spłukiwania z Joanny i Naturii, ale moje włosy zbyt plączą się podczas mycia i niewygodnie jest mi je rozprowadzać. Poza tym nigdy nie wiem ile produkty powinnam użyć. Jedynie odżywki w sprayu bez spłukiwania jestem w stanie zdzierżyć.
OdpowiedzUsuńJa właśnie kupiłam odżywkę Naturia pokrzywa i zielona herbata, ale jeszcze nie używałam :-)
OdpowiedzUsuńOdżywki bez spłukiwania, bardzo ułatwiają sprawę, ale ja zawsze mam te spłukiwane :(
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele niepochlebnych recenzji na ich temat. Kup sobie Kallosa za 10 zł/1000 ml, starczy Ci na pół roku przynajmniej a włosy są po tym świetne :)
OdpowiedzUsuńPepa ma rację kallosa są świetne sama używam
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO UDZIAŁU!!! :)
http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html
Nie lubię odżywek bez spłukiwania. Niestety, większość z nich obciąża moje włosy :(
OdpowiedzUsuńZawsze kupuję odżywki, które trzeba spłukać. Po tych bez spłukiwania mam wrażenie, jakbym włosów nie domyła.
OdpowiedzUsuńmam pokrzywowa i faktycznie, konsystencja jest zbyt rzadka. U mnie za to odzywka w ogole nie wplywa specjalnie na jakosc wlosow - po prostu sobie na nich jest. Nie wiem czy kupie ja znowu, chyba poszukam czgos co ma jakis wplyw na moje wlosy ;)
OdpowiedzUsuńza leniwa jestem na takie produkty ;)
OdpowiedzUsuńMi od jakiegoś czasu beznadziejnie zaczęły wypadać włosy a do tego mam problemy z ich rozczesywaniem szczególnie po umyciu. Próbowałam wielu odżywek, które pomogłyby mi choć odrobinkę ale póki co żadna nie zrobiła na mnie większego wrażenia.
OdpowiedzUsuńRównież nie polubiłam się z tą serią...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja!
Pozdrawiam i obserwuje!
Miałam szampon z pokrzywą i zieloną herbatą i spisał się u mnie świetnie, tych odżywek nie znam ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tych odżywek ;D
OdpowiedzUsuńhoney-mind.blogspot.com
szczerze mówiąc, ja zawsze unikam odżywek bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńja w ogólne nie używam odżywek chyba, że takich w sprayu
OdpowiedzUsuńJezeli odzywia, to chetnie ja wyprobuje ! ;) ostatnio mam problem.ze suchymi.wlosami ;/
OdpowiedzUsuńzapraszam: gertrama.blogspot.com
obserwujemy? Odp u mnie ;*
Szkoda, że nie spełniły oczekiwań. Fajnie wyglądają, też bym się na nie skusiła, ale niestety... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szkoda, ze się nie sprawdziły, ja lubię odżywki tej marki.
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za Joanną...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych odżywek i dzięki twojej recenzji wiem że nic nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńMam szampon z Joanny z miodem i cytryną, ale jeszcze go nie używałam. To mój pierwszy kosmetyk do włosów tej firmy, a o tych odżywkach czytałam same albo negatywne albo neutralne opinie : )
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie odżywki joanny :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO UDZIAŁU!! :)
http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html
Moim zdaniem odżywka b/s ma duże znaczenie, ale pod warunkiem, że będzie dobra :D Miałam Naturię z pokrzywą i zieloną herbatą - u mnie również się nie sprawdziła totalnie...
OdpowiedzUsuńW Naturii niestety jest cała plejada gwiazdorów, których unikam. Mowa o konserwantach. Ponadto moje włosy wyglądają po prostu beznadziejnie po produktach bez spłukiwania. Jedynym wyjątkiem jest serum silikonowe.
OdpowiedzUsuńMam takie same spostrzeżenia. Dawniej miałam wersję z miodem, teraz z herbatą i ani jedna ani druga nie spełnia moich oczekiwań. Odstawiłam bez żalu.
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy odżywek bez spłukiwania, a skusiła mnie ta opcja, choć oczywiście wybiorę Ziaję, jeśli u Ciebie się lepiej sprawdziła.
OdpowiedzUsuńJa za to uwielbiam odzywki z serii Naturia. Ta zielona nie dla moich włosów, ale żółtą i niebieską stosuję i służy moim włosom:)
OdpowiedzUsuń