czwartek, 4 września 2014

Odżywki Joanna Naturia | Czy odżywka b/s ma znaczenie ?

Pisałam już kiedyś na blogu jak bardzo chcę wypróbować odżywki Joanna Naturia, więc gdy tylko dojrzałam je w pewnej drogerii mój wybór padł właśnie na nie. Dziś przedstawię Wam moje zdanie na ich temat, więc jeśli jesteście zainteresowane tematem, zapraszam do czytania. :)




Wyciągi roślinne doskonale pielęgnują włosy: len je odżywia i nawilża oraz ułatwia układanie, a rumianek zawiera wiele cennych substancji o działaniu łagodzącym, ochronnym i regenerującym.
Włosy są łatwiejsze w rozczesywaniu i układaniu, odzyskują witalność i mniej się elektryzują. Stają się miękkie i sprężyste. Odżywka bez spłukiwania.

Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Linum Usitatissimum Extract, Chamomilla Recutita Extract, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone. [źródło


Opinie na KWC klik
Analiza składu odżywki klik




Nowa odżywka Naturia powstała w oparciu o starannie dobrane składniki naturalne, które pielęgnują włosy przetłuszczające się i normalne.
Dzięki zawartości pokrzywy, która działa antyłojotokowo i tonizująco oraz zielonej herbaty, wykazującej silne właściwości przeciwzapalne i wzmacniające, włosy są lekkie i pełne energii, stają się puszyste, sprężyste i miłe w dotyku. 


Skład: Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Panthenol, Urtica Dioica, Camellia Sinensis, Propylene Glycol, Butylene Glycol, Citric Acid, Parfum, Citral, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.

Opinie na KWC klik
Analiza składu odżywki klik


Obydwie odżywki mają pojemność 200g, za które przychodzi nam zapłacić około 5 zł, czyli niewiele. Konsystencja według mnie jest troszkę zbyt rzadka. Produkty te posiadają odpowiedniej wielkości otwór.



Czy zastanawiałyście się kiedyś nad powyższym pytaniem ? Bo ja już znam na nie odpowiedź. :) W przypadku moich włosów odpowiedź brzmi : tak, wybór odżywki ma znaczenie. Odkąd używam produktów Joanna Naturia moje włosy mnie nie zadowalają. A dlaczego ? Są po nich przede wszystkim spuszone oraz trudne do rozczesania. Zdecydowanie żyją własnym życiem, a wszelkie maski/odżywki do spłukiwania, które zawsze działały na moje włosy rewelacyjnie, najzwyczajniej w świecie przestały się sprawdzać. Moje włosy mają co mycie tzw. 'bad hair day', co się nigdy nie zdarzało w przypadku stosowania odżywek b/s Ziaji (po nich moje włosy były wygładzone i wyglądały bardzo dobrze). Na pewno do nich więcej nie wrócę i chyba oddam jedną z nich mojej mamie, a drugą podaruję siostrze.

Dlaczego o tym piszę ? Właśnie dlatego, że o zły stan moich włosów podejrzewałam maski do włosów, ale teraz wiem, że wina leży po stronie odzywek b/s Joanny, bo właśnie odkąd ich używam moje włosy są nie do poznania.

52 komentarze:

  1. Z pewnością wybór odżywki ma znaczenie : Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam te odżywki dawno, dawno temu, pamiętam jedynie, że przelewała mi się przez ręce i była strasznie niewydajna w połączeniu z moimi dość długimi włosami ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam odżywki z Joanny w takiej formule.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  4. Isopropyl w odżywkach Naturii niestety uniemożliwia mi ich stosowanie, ponieważ przesusza w moim wypadku długość.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy stosowałaś te odżywki ze spłukiwaniem, czy bez??
    Ja stosowałam tą z zieloną herbatą i pokrzywą pozostawiona na włosach bez spłukiwania spisywała się zaskakująco dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy ma inne włosy i każdemu będzie co innego pasowało :) Nie miałam tych odżywek i jakoś nie przepadam za Joanną, ale ciężko rzec jakby się u mnie sprawdziły te odżywki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odżywek nie znam, ale jestem przekonana, że odżywka ma duży wpływ na wygląd włosów. Przykro mi, że ta formuła się u Ciebie nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam odżywek z Joanny,lubię z Garniera;))

    OdpowiedzUsuń
  9. bardziej wolę odżywki z Garniera:)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie rowniez sie nie sprawdzily ;) Maja w skladzie alkohol isopropylowy, ktory "lubi" przesuszac wlosieta ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałam i nie zamierzam mieć ;D!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy post, ja ostatni sporo eksperymentuję i niestety męczę się z ciągłym puszeniem włosów.

    OdpowiedzUsuń
  13. A próbowałaś ich używać zgodnie z przeznaczeniem czyli bez spłukiwania? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją właśnie tylko w ten sposób używałam, czyli jako odżywkę bez spłukiwania :) Kompletnie nie współgra z moimi włosami.

      Usuń
  14. czyli jeśli dobrze zrozumiała nie polecasz tych odżywek.?

    OdpowiedzUsuń
  15. lubię te odżywki ale te b/s :)

    OdpowiedzUsuń
  16. może u mnie by się sprawdziły.....ja mam włosy ciężkie i lubię takie odżywki o lekkim działaniu, w sensie takie, które nie wygładzają zbytnio włosów itp.

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że się nie sprawdziły. Przyznam, że u mnie też nie zrobiły szału.

    OdpowiedzUsuń
  18. miałam wersję pokrzywową, zupełnie się u mnie nie sprawdziła...

    OdpowiedzUsuń
  19. Używałam szampony marki Joanna, ale masek do włosów jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja je bardzo lubię :D miałam 4 wersje chyba i każdą wielbiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja szampony Joanna Naturia lubię, ale odżywki mnie jakoś nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  22. Obecnie uzywam wersji z lnem i rumiankiem i jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Używałam kiedyś odżywki bez spłukiwania z Joanny i Naturii, ale moje włosy zbyt plączą się podczas mycia i niewygodnie jest mi je rozprowadzać. Poza tym nigdy nie wiem ile produkty powinnam użyć. Jedynie odżywki w sprayu bez spłukiwania jestem w stanie zdzierżyć.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja właśnie kupiłam odżywkę Naturia pokrzywa i zielona herbata, ale jeszcze nie używałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Odżywki bez spłukiwania, bardzo ułatwiają sprawę, ale ja zawsze mam te spłukiwane :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Czytałam wiele niepochlebnych recenzji na ich temat. Kup sobie Kallosa za 10 zł/1000 ml, starczy Ci na pół roku przynajmniej a włosy są po tym świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pepa ma rację kallosa są świetne sama używam

    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU!!! :)
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie lubię odżywek bez spłukiwania. Niestety, większość z nich obciąża moje włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  29. Zawsze kupuję odżywki, które trzeba spłukać. Po tych bez spłukiwania mam wrażenie, jakbym włosów nie domyła.

    OdpowiedzUsuń
  30. mam pokrzywowa i faktycznie, konsystencja jest zbyt rzadka. U mnie za to odzywka w ogole nie wplywa specjalnie na jakosc wlosow - po prostu sobie na nich jest. Nie wiem czy kupie ja znowu, chyba poszukam czgos co ma jakis wplyw na moje wlosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. za leniwa jestem na takie produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mi od jakiegoś czasu beznadziejnie zaczęły wypadać włosy a do tego mam problemy z ich rozczesywaniem szczególnie po umyciu. Próbowałam wielu odżywek, które pomogłyby mi choć odrobinkę ale póki co żadna nie zrobiła na mnie większego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  33. Również nie polubiłam się z tą serią...
    Bardzo ciekawa recenzja!
    Pozdrawiam i obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam szampon z pokrzywą i zieloną herbatą i spisał się u mnie świetnie, tych odżywek nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. nie miałam tych odżywek ;D

    honey-mind.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. szczerze mówiąc, ja zawsze unikam odżywek bez spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  37. ja w ogólne nie używam odżywek chyba, że takich w sprayu

    OdpowiedzUsuń
  38. Jezeli odzywia, to chetnie ja wyprobuje ! ;) ostatnio mam problem.ze suchymi.wlosami ;/

    zapraszam: gertrama.blogspot.com
    obserwujemy? Odp u mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  39. Szkoda, że nie spełniły oczekiwań. Fajnie wyglądają, też bym się na nie skusiła, ale niestety... :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  40. Szkoda, ze się nie sprawdziły, ja lubię odżywki tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nigdy nie miałam tych odżywek i dzięki twojej recenzji wiem że nic nie straciłam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam szampon z Joanny z miodem i cytryną, ale jeszcze go nie używałam. To mój pierwszy kosmetyk do włosów tej firmy, a o tych odżywkach czytałam same albo negatywne albo neutralne opinie : )

    OdpowiedzUsuń
  43. uwielbiam wszystkie odżywki joanny :)

    ZAPRASZAM DO UDZIAŁU!! :)
    http://inszaworld.blogspot.com/2014/09/konkurs-jesienny.html

    OdpowiedzUsuń
  44. Moim zdaniem odżywka b/s ma duże znaczenie, ale pod warunkiem, że będzie dobra :D Miałam Naturię z pokrzywą i zieloną herbatą - u mnie również się nie sprawdziła totalnie...

    OdpowiedzUsuń
  45. W Naturii niestety jest cała plejada gwiazdorów, których unikam. Mowa o konserwantach. Ponadto moje włosy wyglądają po prostu beznadziejnie po produktach bez spłukiwania. Jedynym wyjątkiem jest serum silikonowe.

    OdpowiedzUsuń
  46. Mam takie same spostrzeżenia. Dawniej miałam wersję z miodem, teraz z herbatą i ani jedna ani druga nie spełnia moich oczekiwań. Odstawiłam bez żalu.

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie używałam nigdy odżywek bez spłukiwania, a skusiła mnie ta opcja, choć oczywiście wybiorę Ziaję, jeśli u Ciebie się lepiej sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja za to uwielbiam odzywki z serii Naturia. Ta zielona nie dla moich włosów, ale żółtą i niebieską stosuję i służy moim włosom:)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !