niedziela, 31 sierpnia 2014

Sierpniowe Denko 2014 (1)

Wspominałam Wam już kiedyś jak wolno zużywam wszelkie produkty ? Idzie mi to strasznie opornie, ale stwierdziłam że takie posty mogą Was zaciekawić, ponieważ będą znajdować się w nich także produkty, o których nie pisałam jeszcze na blogu. :)


Może zacznę od tego, że nigdy nie zabierałam się za pisanie takich postów, dlatego że :
  1. Moje zużycia miesięczne są naprawdę niewielkie.
  2. Strasznie nie lubię gromadzić 'śmieci'. Wszystko wyrzucam na bieżąco. :)
Jednak właśnie w tym miesiącu postanowiłam zrobić wyjątek i pokazać Wam moje denko. Czas na odsłonę powyższego zdjęcia. :)


Oliwka Babydream fur Mama - na pewno Wam wszystkim już znana. Jest to jeden z moich ulubieńców w pielęgnacji ciała oraz włosów. Zawsze po zużyciu kupuję kolejne sztuki. :) Na blogu pisałam o niej TUTAJ.

Sylveco, Lekki krem nagietkowy - na pewno go więcej nie kupię. Miałam już bardzo dawno temu jego brzozową wersję, ale nie pamiętam jak się spisywała, więc może rozważę jej zakup. O kremie nagietkowym pisałam TUTAJ.

Intensywnie regenerująca maseczka Keratyna + Jedwab - ciekawiła mnie od bardzo dawna, zwłaszcza że maski tej firmy bardzo ładnie współgrały z moimi włosami. Cieszę się, że mogłam zakupić ją w saszetce, bo teraz już wiem, że nie służy moim włosom. Recenzja dostępna TUTAJ.

Intensywnie regenerująca maseczka do włosów suchych i zniszczonych - to całkiem niezła maseczka, żałuję że nie wspomniałam o niej na blogu. Włosy po jej użyciu były bardziej błyszczące, dobrze się rozczesywały i przyjemnie pachniały. Może kiedyś się zaopatrzę w pełnowymiarowe opakowanie.

Hydrolat z pszenicy samopszy EKO - wszelkie hydrolaty darzę ogromem sympatii. Ten spisywał się bardzo dobrze na mojej skórze, czułam w końcu że jest nawilżona i odświeżona. Możliwe, że jeszcze go kupię. :)


To na tyle, jeśli chodzi o moje sierpniowe zużycia.
Czy któryś produkt Was zaciekawił ? :)

51 komentarzy:

  1. Mnie bardzo zaciekawił ten hydrolat. Nie słyszałam jeszcze o nim. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mogę znieść zapachu Babydreamu dla mam :-) U mnie stale gości wersja dzieciaczkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi maski Biovax zupełnie nie odpowiadają. Za to oliwka BDFM jest świetna :) Choć po pewnym czasie zaczął przeszkadzać mi jej zapach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam, że moje denka są małe, ale Twoje sierpniowe jest jeszcze mniejsze :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę spróbować tej oliwki Babydream :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oliwkę musze kupić dla syna i już poleciłam mojej siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę zainteresować się tym hydrolatem.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  8. Małe te denko ; ) Nic nie miałam z tych produktów, ale ciekawią mnie te maseczki Biovax ; )

    OdpowiedzUsuń
  9. przyznam szczerze, że jeszcze nie miałam tej oliwki w dłoniach! jakoś nigdy nie jest mi po drodze żeby ja kupić :P maseczki z Biovaxa znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też bardzo lubię BDFM :) często wracam do niego :) Maseczki Biovaxa to również moi ulubieńcy jeśli chodzi o pielęgnację włosów, często daję je pod olej, albo dodaję do domowej maski drożdżowej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niebieska maseczka z Biovaxa również nie służy moim włosom. Strasznie je obciążyła :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez nie lubie gromadzić śmieci:D dlatego jak uzbieram ze 3 rzeczy robię fotkę i wyrzucam :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawa jestem tego hydrolatu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja ukochana oliwka ;)) rozkręcisz się z denkowaniem, zobaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wstyd przyznać, ale nigdy nie miałam tego olejku.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oliwka Babydream fur Mama kiedys bardzo czesto ją używałam i chyba czas znowu po nią sięgnąć :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też nie lubię gromadzić śmieci ;) miałam ochotę na ten krem sylveco ale chyba zrezygnuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. akurat nie znam żadnego produktu z tych, oliwke musze wypróować

    OdpowiedzUsuń
  19. Tą oliwkę już od baaaaardzo dawna zamierzam wypróbować :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Mój ulubiony olejek;) Stosuję go w pielęgnacji włosów od dawna;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie używałam kremów Sylveco i jakoś mnie do nich nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiście nie jest tego dużo, ale u mnie też szykuje się małe denko w tym miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zużycia może nie są wielkie, ale za to bardzo ciekawe :) Trzymanie śmieci też mnie trochę irytuję, ale lubię kontrolować ilość zużyć i zakupów kosmetycznych w miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dokładnie z tych samych powodów co wymieniłaś nie robię u siebie denek :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę w końcu sobie kupić tą oliwkę ;)!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajne małe denko ;) Ja lubię trzymać, bo przynajmniej wiem ile zużyłam, a w sierpniu poszalałam ze zużyciami ;)))

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo mnie zaciekawił ten szampon eko :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zaciekawił mnie ten hydrolat z pszenicy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Hm, szampon zapowiada się kusząco,

    Co do sylveco to jestem w szoku bo słyszałam wiele dobrego o tej firmie, a tu proszę ;/

    OdpowiedzUsuń
  30. skromniutko:) oprócz maseczek biovax nie miałam nic z twoich zużyć

    OdpowiedzUsuń
  31. Chyba sie w koncu skusze na jakis hydrolat :) dzieki za przypomnienie, powinnam sie zaopatrzyc w saszetki maskowe, zamiast rzycac sie od razu na pelnowymiarowe opakowania :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie takie male to denko - gratuluje zuzyc :) Rowniez uwielbiam oliwke BDFM :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Co raz bardziej myślę o zakupie hydrolatu :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Oliwkę muszę dorwać w końcu, bo same pochwały słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. moje DNA są równie skromne;p ale ich nie robię bo zapominam;p

    OdpowiedzUsuń
  37. Z chęcią bym wypróbowała hydrolat :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Czaję się na oliwkę BDFM. Ciekawa jestem jak się u mnie spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Gdy pokończę toniki muszę zakupić hydrolat oczarowy, bardzo lubię te produkty z BU :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawe zużycia, ja właśnie swoje fotografuje, a jest ich w sierpniu wyjątkowo meeega dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie używałam jeszcze oliwki dla dzieci, ale muszę zakupić słyszałam wiele o niej dobrego

    OdpowiedzUsuń
  42. Uwielbiam kremy Sylveco
    pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
    www.haydenka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. nie używałam niczego z powyższych ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. masz wielkie ciekawych postów z którymi waro zapoznać się :) mam nadzieję, że pomogą moim włosom i cerze a w międzyczasie chciałabym zaprosić Cie do siebie klauditte.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Chodzą mi ostatnio po głowie hydrolaty, chyba się do nich w końcu przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo lubię oliwkę Babydream :)

    OdpowiedzUsuń
  47. A ni ten krem nagietkowy całkiem nieźle się spisywał pod makijaż mineralny :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !