Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry rąk i paznokci. Dzięki zawartości soku z aloesu łagodzi podrażnienia, intensywnie nawilża i koi. Zawartość allantoiny i gliceryny sprawia, że skóra jest gładka, miękka i elastyczna. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy. Chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Szczególnie polecany dla skóry wrażliwej, z podrażnieniami.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Ethylhexyl Stearate, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Petrolatum, Glycerin, PEG-100 Stearate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Ceteareth-20, Allantoin, Parfum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone.
Dostępność : w drogeriach oraz na stronie producenta.
Krem do rąk umieszczony jest w miękkiej tubie, posiadającej zamknięcie na "klik". Posiada wygodny otwór, odpowiedniej wielkości. Zapach kosmetyku jest bardzo przyjemny o lekkiej konsystencji i białej barwie.
Moja opinia :
Krem do rąk stosuję głównie na noc. Zaraz po aplikacji dłonie ładnie pachną. Produkt bardzo szybko się wchłania oraz nie pozostawia tłustej warstwy. Jest wydajny - wystarczy nałożyć niewielką ilość. Skóra rąk po aplikacji jest nawilżona oraz gładka, jednak obawiam się że krem nie poradzi sobie z przesuszeniem w okresie zimowym.
Ocena końcowa : 4/5
Zapraszam do zapoznania się z asortymentem producenta.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Lubię produkty z aloesem, więc pewnie byśmy się polubili, ale poluję na krem do rąk Barwa z bawełną :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć że szybko się wchłania i żadnego filmu nie zostawia, dla mnie to ważne.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fauny produkt, chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńthepaulciak.blogspot.com
Tez stosuje kremy głownie na noc :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kremu do rąk tej firmy, powiem szczerze, że nawet nie widziałam go nigdzie w sklepie. A w sumie szkoda, wypróbowałabym go ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej firmie wiele dobrego, sama mam mało kosmetyków tej firmy, ale taki kremik chyba sobie sprawię:)
OdpowiedzUsuńlekcjewkuchni.blogspot.com
Fajny post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na opowiadanie :D
http://pamietnikkarolci.blogspot.com/
Ode mnie plus za to, że się szybko wchłania :)
OdpowiedzUsuńbardzo rzadko siegam po kremy do rak... czesto jest tak ze jesli juz musze go uzyc to siegam po ten ktory aktualnie gdzies tam lezy na polce.. ;)
OdpowiedzUsuń>> NOWA NOTKA zapraszam na mój blog <<
Dobrze, że nie jest tłusty, nie lubię tego w kremach do rąk ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam kremu do rąk z barwy
OdpowiedzUsuńja tez nie:)
UsuńSzybkie wchłanianie - to duży plus, bo jestem niecierpliwcem. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Miałam wisniowa wersje i oprocz zapachu nie robil nic : (
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy do rąk Barwy :)
OdpowiedzUsuńMiałam jeden z tych kremów, ale oprocz ładnego zapachu nie robił absolutnie nic :/
OdpowiedzUsuńSkoro nie pozostawia tłustej warstwy to zabierałabym go ze sobą do szkoły ;)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że barwa ma kremy do rąk:D
OdpowiedzUsuńBardzo kuszący :) jeszcze go nigdzie nie widziłam
OdpowiedzUsuńnie miałam go jezcze , ale ogólnie z Barwy miałam jeden do rąk i bardzo lubiłam:)
OdpowiedzUsuńKuszący, na pewno poszukam jego c:
OdpowiedzUsuńhttp://alice-japan.blogspot.com/
W domu mam kilka kremów do rąk :) Może kolejnym zakupem będzie ten kremik :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że nie zostawia tłustej warstwy. Z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam aloesowe kosmetyki, więc mogłabym go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa zimę jednak warto poszukać czegoś mocniejszego :)
OdpowiedzUsuńDla mnie mógłby okazać się za słaby, szczególnie na okres jesienno-zimowy, ale może latem wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWydaje się całkiem niezły, ale ja jeszcze mam całkiem spory zapas kremów do rąk niestety :P
OdpowiedzUsuńZ tej firmy to miałam tylko szampony do włosów ;) O kremach jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńProdukty Barwy są doskonałe. Można też je kupić w sieci sklepów Społem.
OdpowiedzUsuńKremiku jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOstatnio używam kremu od Dermedic - może znasz? W każdym bądź razie polecam :)
Czekam na nowe posty :)
A póki co 436 fanka melduje się na Twoim pokładzie :)
Pytałaś o wspólną obserwację - z przyjemnością OBSERWUJĘ :) :*
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Zimą to dopiero go porządnie przetestujesz; -)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście jakiegoś większego problemu z przesuszeniem skóry dłoni nie mam, dlatego baaaardzo rzadko sięgam po krem do rąk. Nie lubię uczucia lepkości ;/ Czy tłustych dłoni... Niestety każdy krem po który sięgałam zostawiał w jakimś stopniu to uczucie. A nie trafiłam na żaden, który zaraz po aplikacji nie byłby wyczuwalny na dłoniach :D wiem, że wymagam wiele no ale coz... ten typ tak ma :D
OdpowiedzUsuńja w ciągu dnia (szczególnie w pracy) często kremuje ręce ;) i chętnie przetestuję ten krem ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu :D Wgl to ja zapominam o kremowanie dłoni :D a mam chyba z 5 kremów w domu.
OdpowiedzUsuńJa kremów do rąk używam po kilka/naście razy dziennie, na noc zwykle też, jak się przebudzę to też muszę posmarować przed ponownym zaśnięciem. Strasznie suche ręce mam i to już od dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńZ Barwy nie miałam jeszcze kremu do rąk.
OdpowiedzUsuńZ Barwy to chyba jeszcze nic nie miałam :P
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, jeszcze nie miałam z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja się nie mogę zmusić do używania kremu..
OdpowiedzUsuńLubie kremy, które nie pozostawiają tłustej warstwy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy do rąk, ale często o nich zapominam..
OdpowiedzUsuńNie przekonuje mnie jego skład, ale to że nie pozostawia tłustej warstwy jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kremu, za to mam zapas innych, najpierw muszę je zużyć :P
OdpowiedzUsuńfajnie :) ja zazwyczaj używam Dove do rąk ;)
OdpowiedzUsuńNie znoszę kremów, które się nie wchłaniają, więc ten mógłby się u mnie sprawdzić :) Szkoda, że ma parafinę :<
OdpowiedzUsuńNie mialam, ale na zime rzeczywiscie potrzebuje silnie dzialajacego produktu ;)
OdpowiedzUsuńJa po mojej ostatniej katastrofie na dłoniach przez zły krem, boję się kupować nowe... ;(
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy
OdpowiedzUsuńKrem idealny dla mnie, nie mam suchych dłoni, ale wiadomo dodatkowe nawilżenie zawsze się przyda. Lubie też aloes, więc chyba się na niego skusze.
OdpowiedzUsuńBella
Jeszcze nie miałam, ale lubię kosmetyki z aloesem w składzie :)
OdpowiedzUsuńAle masz przepiękne włosy w bocznej kolumnie :) A bardzo lubię kosmetyki z dodatkiem aloesu gdyż ładnie nawilżają skórę i włosy :) A tego kremu nigdy nie stosowałam :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOstatnio unikam parafiny, jeszcze nie miałam nic z Barwy ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy do rąk, ale takie, które wsiąkają i nawilżają ręce, a nie tworzą maskę i przy 1szym kontakcie z wodą spływają;/
OdpowiedzUsuńUwielbiam aloesik!!! Może wypróbuję!
OdpowiedzUsuńhttp://joannok.blogspot.de/
Nie znam ;-)
OdpowiedzUsuńja też lubię produkty z aloesem
OdpowiedzUsuńJest to krem idealny dla mnie! bo ja to mam manię smarowania co chwilę dłoni kremem, uwielbiam jak są gładkie i nawilżone :) także koniecznie będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Daria
ja tę frirmę znam z siaeki na tórą jestem uczulony i troche sie boje uzywac tych kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńMiałam już kremy tej firmy, ale totalnie do mnie nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam zmywacz do paznokci i jako jeden z nielicznych na rynku nie wysusza mi płytki. Szkoda tylko, że nie jest lepiej dostępny. Kremu nie miałam, ale obawiam się, że dla moich wymagających dłoni mógłby być za słaby ;)
OdpowiedzUsuńNiestety asortymentu Barwy nie znam zbyt dobrze, ale ten krem wydaje się być świetny. Moim ulubieńcem jest nieprzerwanie Anida, świetny krem za grosze :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ważne jest aby krem nie pozostawiał tłustej warstwy, czyli coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy nic z tej firmy, muszę się przyjrzeć ich produktom :) Moim ulubionym kremem do rąk jest na razie niezmiennie Nivea w wersji odżywczej :) Polecam zarówno za zapach jak i działanie :)
OdpowiedzUsuń