Kessa
jest tradycyjną rękawicą używaną w arabskich łaźniach zwanych Hammam do
rytuału oczyszczającego. Służy ona do głębokiego oczyszczania skóry z
martwego naskórka przy użyciu czarnego mydła Savon Noir lub mydła
Aleppo.
To
najbardziej naturalny sposób, aby pozbyć się szorstkiej skóry oraz
martwego naskórka. Z czasem uwalnia skórę od nierówności i pobudza
krążenie. Masaż wspomaga jej działanie oczyszczające. Po zabiegu skóra
jest gładka i miła w dotyku.
Kessa wykonana jest z ziarnistej bawełnianej tkaniny niezbędnej do głębokiego peelingu ciała i ścierania czarnego mydła.
Właściwości:
Dostępność oraz więcej informacji tutaj.
Rękawica przyszła do mnie oryginalnie zapakowana w foliową torebkę, na której widnieje naklejka z instrukcją obsługi w języku polskim. Jednak w celu zasięgnięcia szczegółowych informacji polecam odwiedzić stronę sklepu klik.
Rękawica wykonana jest z poliestru. Jej struktura jest lekko chropowata, więc zanim ją zastosujemy możemy mieć wrażenie, że nic nie zrobi z nasza skórą. Zakończona jest wygodnym, solidnym ściągaczem, dzięki czemu dopasuje się do każdej wielkości dłoni.
Przed zastosowaniem należy koniecznie namoczyć rękawicę w letniej wodzie z dodatkiem octu. Tak też właśnie zrobiłam, po czym udałam się do łazienki. Podczas kąpieli przystąpiłam do masowania ud, mocno dociskając rękawicę do skóry. (Jestem fanką mocnych zdzieraków ;))W trakcie zabiegu rękawica nie wysuwa się z dłoni oraz bardzo ładnie sunie po skórze.
W efekcie końcowym otrzymujemy bardzo dobrze wygładzoną oraz oczyszczoną skórę, odpowiednio przygotowaną do kolejnych zabiegów. Najlepsze efekty można osiągnąć stosując ją wraz z czarnym mydłem, o którym napiszę już w kolejnym poście. :)
-
pomocna w walce z cellulitem i rozstępami,
-
poprawia krążenie krwi,
-
jest świetnym oczyszczającym peelingiem,
-
przygotowuje skórę do nakładania balsamów, kremów i olejków
-
odpręża, relaksuje
Dostępność oraz więcej informacji tutaj.
Rękawica przyszła do mnie oryginalnie zapakowana w foliową torebkę, na której widnieje naklejka z instrukcją obsługi w języku polskim. Jednak w celu zasięgnięcia szczegółowych informacji polecam odwiedzić stronę sklepu klik.
Rękawica wykonana jest z poliestru. Jej struktura jest lekko chropowata, więc zanim ją zastosujemy możemy mieć wrażenie, że nic nie zrobi z nasza skórą. Zakończona jest wygodnym, solidnym ściągaczem, dzięki czemu dopasuje się do każdej wielkości dłoni.
Przed zastosowaniem należy koniecznie namoczyć rękawicę w letniej wodzie z dodatkiem octu. Tak też właśnie zrobiłam, po czym udałam się do łazienki. Podczas kąpieli przystąpiłam do masowania ud, mocno dociskając rękawicę do skóry. (Jestem fanką mocnych zdzieraków ;))W trakcie zabiegu rękawica nie wysuwa się z dłoni oraz bardzo ładnie sunie po skórze.
W efekcie końcowym otrzymujemy bardzo dobrze wygładzoną oraz oczyszczoną skórę, odpowiednio przygotowaną do kolejnych zabiegów. Najlepsze efekty można osiągnąć stosując ją wraz z czarnym mydłem, o którym napiszę już w kolejnym poście. :)
Fakt, iż rękawicę dostałam do testów nie miał wpływu na moją opinię.
Bardzo dziękuję francuskiej mydlarni za możliwość przetestowania tego produktu,
a Was zapraszam do zapoznania się z asortymentem sklepu.
(Wystarczy kliknąć w poniższy baner.)
Miałyście rękawicę Kessa ? Jak sprawdziła się u Was ?
Mam takową i muszę przyznać że całkiem nieźle się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńJa jej nie mam, oglądałam ją w sklepie i jakoś tak wydaje mi się za ostra ;)
OdpowiedzUsuńświetna rękawica, nigdy takiej nie miałam.
OdpowiedzUsuńCiekawa rękawica, ale nie miałam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Dzięki takiej rękawicy nie mam rozstępów po ciąży, a natura nie była łaskawa i dodała mi 20kg:)
OdpowiedzUsuńRękawicy nie miałam, ale bardzo marzy mi się taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńTaka rękawica to by mi się przydała! =)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kessę:) świetna rzecz:)
OdpowiedzUsuńja mam dwie rękawice kessa, granatową i pomarańczową:D
OdpowiedzUsuńNie mam takiej rękawicy, ale chętnie kiedyś się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnej rękawicy
OdpowiedzUsuńfajna opcja, od dawna szukam czegoś dobrego do peelingu
OdpowiedzUsuń>> NOWA NOTKA zapraszam na mój blog <<
super rękawica :)
OdpowiedzUsuńjuz od dawna poluję na taką ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
Nie mam i nie znam :-)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, że świetnie się sprawdza w duecie z czarnym mydłem w walce z zaskórnikami. Ciekawa jestem, czy to prawda?
OdpowiedzUsuńKupiłam ją razem z czarnym mydłem i muszę przyznać, że mocna jest :))
OdpowiedzUsuńMam swoją rękawicę do masażu, ale z innej firmy. :-) Takiej jeszcze nie widziałam. ;p
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze rękawicy do masażu, zawsze myjki :) Jednak widzę, że warto się przerzucić :)
OdpowiedzUsuńObserwuje!
OdpowiedzUsuńna kesse to ja już choruję tak długo że muszę ją mieć!
OdpowiedzUsuńnie próbowałam nigdy, mam taką zwykłą z drogerii póki co :)
OdpowiedzUsuńfaaajna! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej, ciekawa jestem jak by się sprawdziła u mnie :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam w planach zakup takiej rękawicy :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ta rękawica musi być fajna! :)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że ja do Lidla też mam nie po drodze, ale wabią mnie oferty i jeżdżę specjalnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam podobną rękawicę i uwielbiam jej używać :)
OdpowiedzUsuńwłasnie dziś otrzymałam :)
OdpowiedzUsuńChętnie sama wyposażyłabym się w coś takiego :)
OdpowiedzUsuńfajna ta rękawica:))
OdpowiedzUsuńLubię takie gadżety:)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam taki gadżet, ale nie była za dobra. Chętnie wypróbuję coś innego ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do nas
fajna recenzja :)
OdpowiedzUsuńMiałam, miałam, bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńjaka fajna rękawica xd
OdpowiedzUsuńJuż sporo o niej czytała i na pewno będę musiała ją mieć :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tej rękawicy wiele dobrego. Może kiedyś się na nią skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś zamawiać taką rękawicę, ale zrezygnowałam :D Co nie zmienia faktu, że nadal mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, nigdy nie używałam takiej rękawicy, może czas spróbować :P
OdpowiedzUsuńobserwuję i pozdrawiam! :)
http://yennefer-fashion.blogspot.com/
Muszę kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńa właśnie stałam się posiadaczką mydła Aleppo, więc taka rękawica byłaby świetna :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o niej... ale zaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej rękawicy, ale na pewno kiedyś ją wypróbuję c;
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja??
http://i-can-make-you-believe.blogspot.com/
Już od dawna myślę, żeby sobie taką kupić, aktualnie używam takiej peelingującej rękawiczki z rossmana i bardzo sobie chwalę, naprawdę dobrze działa na moję skórę:) dzięki za komentarz u mnie na blogu, zachęcam do obserwacji, bo ja już obserwuję:)
OdpowiedzUsuńlekcjewkuchni.blogspot.com
ta rękawica zawsze przypomina mi termofor, takiej jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńTego typu rękawice świetnie sprawdzają się u kobiet w ciąży. Sama korzystałam więc mogę polecić. Do tego po kąpieli smarowanie brzuszka oliwką i efekt wspaniały, czyli zero rozstępów :) Polecam
OdpowiedzUsuńhttp://stylowoikulturalnie.blogspot.com
taka rekawica to cos dla mnie :)
OdpowiedzUsuńa u mnie rozdanie wygraj jeden z 3 swetrow zapraszam bedzie mi milo jesli wezmiesz udzial :)
http://zielonoma.blogspot.it/2014/10/wygraj-jeden-z-3-swetrow.html
pierwszy raz słysze o takiej rękawicy :)
OdpowiedzUsuńPs.Obserwujemy?
chciałabym mieć tą rękawicę:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o takiej rękawicy słyszę. Pytałaś o obs. jasne ja bardzo chętnie,już obserwuje ;*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://anima-viliss.blogspot.com/
Jakiś czas temu czytałam sporo o tej rękawicy, a potem kompletnie o niej zapomniałam! Koniecznie muszę się znowu nią zainteresować :)
OdpowiedzUsuń