Opis produktu
Serum w postaci nawilżająco-ochronnego olejku o intensywnym działaniu antyoksydacyjnym i rewitalizującym, na bazie oleju z zielonej herbaty i oleju z pestek malin, z dodatkiem przeciwzmarszczkowego ekstraktu z granatu EKO i koenzymu Q10 oraz witaminy E, stabilnej witaminy C i ekstraktu z rozmarynu
- składników zwalczających wolne rodniki oraz pełniących funkcję
naturalnych filtrów anty-UV, które wzmacniają ochronę przeciwsłoneczną,
działają przeciwzapalnie, łagodząco i przeciwzmarszczkowo, chroniąc przed fotostarzeniem skóry oraz regenerując już zaistniałe zniszczenia skóry. Polecane jako ochronne serum na dzień lub jako regenerujący olejek na noc.
Więcej informacji na stronie Biochemii Urody.
Serum przychodzi do nas w zestawie do samodzielnego wykonania. Połączenie składników jest bardzo proste i zajmuje kilka minut. Nawet osoba, która nigdy wcześniej nie miała styczności z kręceniem serum - da sobie radę.
Za pojemność 35 ml trzeba zapłacić 33,50 zł - jest to niewielka kwota w porównaniu do wydajności produktu.
Serum ma konsystencję płynną, olejową, zapach jest przyjemny.
Chyba nie muszę pisać jak ważne dla naszej skóry jest stosowanie serum - chociażby w postaci prewencji przeciwzmarszczkowej. Ja używam go po porannym oczyszczaniu twarzy. Produkt ten pozostawia olejową warstewkę, co nie każdemu będzie odpowiadać.
Serum to wybawienie dla mojej suchej skóry. Odkąd je stosuję - nie wiem co to uczucie 'ściągnięcia' czy dyskomfort.
ZALETY STOSOWANIA SERUM :
- Nie podrażnia oraz nie uczula.
- Poprawia koloryt skóry oraz ujednolica cerę.
- Skóra nabiera blasku oraz jest przyjemnie nawilżona. odżywiona oraz mięciutka.
- Twarz jest bardziej jędrna.
- Lekko wygładza.
- Wydajny - wystarcza na około 4 miesiące codziennego używania.
Minusów nie odnotowałam. Bardzo lubię produkty z Biochemii Urody, a ponieważ moje serum sięgnęło wczoraj już dna - mam zamiar zaopatrzyć się w kolejne, ale że lubię różnorodność sięgnę tym razem po coś innego. :) Moim zdaniem taki produkt to niezbędnik każdej kobiety.
A Wy stosujecie serum ? :)
Witamina C jest niezbędna do pielęgnacji cery, szczególnie jesienią, bardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
www.haydenka.blogspot.com
Myslisz że może rozjaśniać skórę??
OdpowiedzUsuńW celu rozjaśnienia może warto zainteresować się tym produktem :
Usuńhttp://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-bright.html
Ale nie wiem jak z efektami, bo nie stosowałam :)
ciekawy produkt :) Może kiedyś wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńmój blog - Klik
Ciekawa jestem czy nadawałoby się do mojej tłustej cery :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam ochotę na jakiś produkt z wit C w niewielkim stężeniu więc rozważę zakup :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym kupiła tylko nie mam suchej skóry i ta tłusta warstwa nie ma u mnie szans :/ chyba że bym używała na noc... ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie zamawiałam z BU. Zalety tego serum są niesamowite... zapiszę jego nazwę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe to serum muszę powiedzieć ;-)
OdpowiedzUsuńWydaje się być wspaniałym kosmetykiem, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że u mnie by się sprawdził! ;)
OdpowiedzUsuńJa od prawie miesiąca używam flavo C:)
OdpowiedzUsuńNie ukrywam, że mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńChyba nie miałabym cierpliwości do stosowania go :P
OdpowiedzUsuńMam jeden krem z witaminą C, ale czeka na użycie :) Także używam serum, ale 2 razy w tygodniu :) Tego serum nie miałam.
OdpowiedzUsuńWitaminka C na jesień jak najbardziej na TAK. Cera jej potrzebuje. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju sera, ale do własnoręcznie robionych jakoś nie mogę się przekonać. Obawiam się, że w czasie mieszania popełnię jakiś błąd ;)
OdpowiedzUsuńJa się trochę obawiam, że się będę błyszczeć na czole po serum dlatego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńTo nieuniknione w przypadku tego serum :)
UsuńNie używałam go nigdy, ani nic w podobie do niego, bo na razie nie potrzebuję ;D
OdpowiedzUsuńBardzo proszę! Poklikasz w linki przy ostatnim poście? KLIK-BLOG
Coś co ujednolica koloryt to coś dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńOd kiedy stosuję sera nie wyobrażam sobie bez nich mojej pielęgnacji, wspaniale wpływają na skórę ;)
OdpowiedzUsuńZ BU jeszcze nigdy nic nie miałam, ale cieszę się, że jesteś zadowolona z tego kosmetyku ;)
uwielbiam olejki, a taki to zdecydowanie by mi sie przydał
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Lubie olejki w każdej postaci, ostatnio doszukuje się wszędzie witaminy C, więc chyba bliżej mu się przyjrzę;)
OdpowiedzUsuńBella
Dużo dobrego o nim słyszałam,ale sama nie używałam :) Teraz mam spore zapasy,ale na pewno kiedyś przetestuję
OdpowiedzUsuńUżywałam kosmetyków o takiej konsystencji jednak strasznie długo się takie olejki wchłaniają. Wole klasyczne w formie kremów :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam ale chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńaktualnie nie stosuje żadnego serum:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie stosuję żadnego serum, ale też mam suchą cerę. Przydałoby mi się:)
OdpowiedzUsuńOj, uwielbiam takie produkty! Sami jesteśmy świadomi co dodajemy, a działanie mają świetne;)
OdpowiedzUsuńbędę musiała go w końcu kupić jak zużyję swoje aktualne serum : )
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciłaś do tego produktu. Ja również mam cerę suchą, więc mam nadzieję że u mnie również się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zakochanawpasji.blogspot.com/
o! chętnie go kupię ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, w ogóle bardzo rzadko goszczą u mnie produkty z BU. Chyba muszę zajrzeć co tam mają ciekawego :) Przetestowałabym to serum.
OdpowiedzUsuńCześć pytałaś o wspólną obserwację ja już liczę na rewanż. :)
OdpowiedzUsuńhttp://nicole-500.blogspot.com
Cześć pytałaś o wspólną obserwację ja już liczę na rewanż. :)
OdpowiedzUsuńhttp://nicole-500.blogspot.com
nigdy nie używałam, nawet nie widziałam potrzeby :D
OdpowiedzUsuńAle może się skuszę? Kto wie :)
Wydaje się bardzo przyjemne :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo dobry skład :) i faktycznie sera są mega wydajne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz. Nie używałam, a trochę szkoda.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Dla mnie najbardziej ważne jest to że nie uczula :)
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
testacja.blogspot.com
Zapraszam do obserwowania :) Ja już Cię dodałam ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie używam ;<
OdpowiedzUsuńWow, jaki wydajny. Chętnie spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńSerum to podstawa mojej pielęgnacji! Świetnie, że jest olejowe - stosowałabym chętnie na noc:) Myślę, że wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę! Ale jakoś nie chce mi się zamawiać tylko 1 porduktu;)
OdpowiedzUsuńBardzo chetnie kiedys wyprobuje to serum :)
OdpowiedzUsuńw takim razie obserwuję i liczę na uczciwy rewanż
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com