sobota, 22 listopada 2014

Ulubieńcy | Spirulina w pielęgnacji twarzy i włosów :)

Dziś troszkę o moim ulubieńcu, który regularnie gości w moich kosmetycznych zbiorach, a jest nim spirulina. Jeśli jesteście ciekawe dlaczego bardzo ją lubię to zapraszam do czytania... :)




Opis produktu

Spirulina:intensywnie nawilża wysuszoną i zmęczoną skórę całego ciała, powodując zadziwiające efekty już po pierwszym zastosowaniu

  • odżywia i ujędrnia
  • poprawia wygląd i koloryt skóry
  • likwiduje trądzik oraz zmiany skórne spowodowane trądzikiem
  • likwiduje niepożądane wypryski przebarwienia oraz zaczerwienienia
  • przynosi ukojenie popękanej i łuszczącej się skórze
  • wspomaga likwidację cellulitis


Spirulina działa na skórę jak serum,  które maksymalnie i natychmiast po kuracji poprawia ukrwienie, reguluje czynności gruczołów łojowych, poprawia koloryt skóry oraz jej wygląd, co zauważalne jest niemalże natychmiast. Przy tym pomaga regulować równowagę równowage kwasowo – zasadową, dzięki czemu cera staje się elastyczna. Wzmacnia naczynia krwionośne, chroniąc je przed pękaniem.


Więcej bardzo ciekawych informacji o źródło TUTAJ



Spirulina ma postać zielonego proszku o niezbyt przyjemnym zapachu. Ciężko mi go opisać, ale niektórzy kojarzą go z karmą dla rybek. Sam zapach jak dla mnie jest ok, ale innym może przeszkadzać. 

Dostępna jest w sklepach internetowych z półproduktami, moja pochodzi ze Zrób Sobie Krem, ale bez problemu dostaniecie ją np. w e-naturalne , mazidła, itp. Ja zaopatruję się w nią na ZSK, ponieważ tam wychodzi najtaniej. Za 10g opakowanie zapłacimy tylko 3,49zł , a koszt 30g wynosi 9,77zł.  Oczywiście dostępne również są większe pojemności.


 
Spirulina w pielęgnacji twarzy 

Przygotowanie maseczki ze spiruliny jest bardzo proste. Wystarczy odmierzyć odpowiednią porcję proszku, dodać wodę i wymieszać. Ja zawsze dodatkowo wzbogacam ją półproduktami, np. kwasem hialuronowym i dowolnym olejkiem, np. arganowym. Po wymieszaniu wszystkich składników powstaje papka o konsystencji śmietany, którą nakładam na wcześniej przygotowaną twarz (czyt. po peelingu). Trzymam całość 20-30 minut, w między czasie oczywiście spryskując twarz wodą destylowaną lub hydrolatem, w celu utrzymania wilgoci (nie dopuszczam do zaschnięcia spiruliny na twarzy - to bardzo ważne). Po określonym czasie zmywam produkt bieżącą wodą.

Twarz po takim zabiegu jest bardzo dobrze oczyszczona, zaskórniki otwarte (wągry) są niewidoczne. Cera w dodatku jest bardzo przyjemna w dotyku, napięta, zmarszczki są wygładzone. Przy regularnym stosowaniu (1-2 razy w tygodniu) widać również poprawę kolorytu. Skóra ogólnie wygląda zdrowiej i jest wypoczęta. Sprawdzi się przy każdym typie skóry.






Spirulina w pielęgnacji włosów

Stosowałam ją również do włosowych masek, ale zawsze w towarzystwie 2-3 kropel dowolnego olejku. Włosy po spłukaniu były mięciutkie i zyskały na objętości.


Bardzo lubię ten produkt i gdy tylko widzę, że niebawem dosięgnie dna, to szybko zaopatruję się w kolejne opakowanie. Polecam wypróbować, jeśli jeszcze go nie miałyście. Maseczka z użyciem spiruliny jest dużo lepsza niż te wszystkie drogeryjne maski razem wzięte... ;) Jak dla mnie to nr 1, głównie w pielęgnacji twarzy.

77 komentarzy:

  1. ja ja lubię takie kolorki maski :D

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam takie nejczer mazidła!!

    Ps. może wzajemna obserwacja?

    OdpowiedzUsuń
  3. Maseczki ze spiruliny do twarzy lubie, jednak na wlosy juz niekoniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba też się na nią skuszę. Już obserwuję :)
    http://autre-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. O spirulinie czytałam na prawdę wiele! ale jeszcze nigdy nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. muszę się w końcu na nią skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. NApewno kupię! Tylko muszę wpierw znaleźć stacjonarnie:))

      Usuń
  8. taką maseczkę chętnie bym sobie zrobiła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam maseczkę ze spiruliny, oczyszcza i nawilża jak przy maseczkach z glinek i jest bardziej komfortowa w noszeniu bo nie zastyga na taką skorupę. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Często naturalne kosmetyki działają najlepiej .

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiedziałam, że można stosować ten kosmetyk w pielęgnacji włosów. Spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też uwielbiam - najlepszy 'kosmetyk' do pielęgnacji twarzy jaki odkryłam przez całe lata! Muszę zakupić właśnie, bo denko mi się pokazało...

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam spirulinę! zawsze do niej dodaję ekstrakt z truskawki i ładnie pachnie : )

    OdpowiedzUsuń
  14. dobrze jest dowiedzieć się czegoś nowego, bo ja o tym specyfiku nie słyszałam a bardzo mnie on zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O spirulinie słyszałam masę dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam i nie słyszałam o niej jeszcze...
    Obserwuję, tak jak pytałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja tylko słyszałam że spirulina wali :D

    OdpowiedzUsuń
  18. wyglądasz w spirulnie tak pięknie jak ja :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Też ją sobie chwalę, gdy ją sobie znowu sprawie musze koniecznie wypróbować na włosy!

    OdpowiedzUsuń
  20. Też mam ochotę jej użyć tylko czy wytrzymam ten zapach?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy produkt ;3
    Pytałaś o obserwacje , ja już obserwuję i czekam na uczciwy rewanż ;)

    http://definition-of-dreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Zaobserwowałam, tylko, kurczę, popsułam niezłą liczbę obserwatorów - 666 :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Spirulina w pielęgnacji cery jest świetna, nawet jej okropny zapach mi nie przeszkadza. Ostatnio zaczęłam łykać spirulinę w tabletkach, ma dużo mikroelementów, świetnie wpływa na organizm i podobno odchudza...:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Looks like a very deep cleansing mask:) I've heard a bit about spirulina powder but only as type of food so this post looks interesting and I've learned something new :)
    Wish to follow each other? xx Maja
    - http://modern-muffin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam okazji używać jeszcze w swojej pielęgnacji spiruliny, ale chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. nie slyszalam o nim :)
    co powiesz na wspolna obserwacje ? nadinnes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam kiedyś spirulinę z biochemii urody, strasznie śmierdziała.

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetnie wygląda i w opakowaniu (jak sadza z komina) i na twarzy, hehe. Ale skoro działa to chyba warto.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie stosowałam na włosy, ale chyba wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Od dawna mam zamiar wypróbować spirulinę, obawiam się jedynie nieco zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. jeszcze nie stosowałam ,ale chętnie wypróbuje ;)
    Obserwuje i liczę na rewanż ;>
    http://rakonaopisuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Nigdy nie miałam tej maski. Ogólnie wolę już gotowe maski, niż w formie proszku :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Zainteresowałaś mnie, uwielbiam takie sposoby pielęgnacji :).

    OdpowiedzUsuń
  34. No no no, muszę spróbować! :D

    obserwuję!
    esiabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajnie, że działa, szkoda tylko, że zapach ma taki okropny :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Look like a great product !

    Would you like to follow each other ?

    Kisses

    Emily from PTT

    OdpowiedzUsuń
  37. Pierwszy raz słyszę, ale nie omieszkam wypróbować :) Bardzo mnie zaciekawił ten produkt :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Stosowałam w kapsułkach :) ciekawy patent z tą maską!

    OdpowiedzUsuń
  39. świetnie wygląda na twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie próbowałam, ale wygląda zabawnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  41. Słyszałam od koleżanki że jest świetna... Ale raczej wolałabym ją w tabletkach, bo i tak codziennie biorę poł apteki leków :)

    OdpowiedzUsuń
  42. wydaje się być fajny, pewnie wypróbuję ;)
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Nigdy o niej nie słyszałam. Ciekawie wygląda na twarzy :D

    Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Muszę chyba wypróbować ją na twarz, przydałaby się :)

    OdpowiedzUsuń
  45. im maseczka ma dziwny kolor tym bardziej chce ją mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Spiruline mam w domu codziennie, gdyż moje rekiny ją pochłaniają :)) Ale sama osobiście nie stosowałam :]

    OdpowiedzUsuń
  47. nigdy o niej nie słyszałam, ale ma fajny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam ją, ale innej firmy i tak śmierdzi, że szok..

    OdpowiedzUsuń
  49. Nigdy o niej nie słyszałam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Zapewnia ciekawe efekty kolorystyczne na twarzy ;) Sama jeszcze nie stosowałam, bo chociaż bardzo lubię naturalne maseczki, szczególnie glinki, to jednak lenistwo zwycięża i jakoś nie chce mi się babrać z tymi proszkami, a potem uważać, żeby produkt nie zasechł na twarzy...
    Bardzo podoba mi się napis w nagłówku bloga! :) W sumie cały blog też, obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Kocham spirulinę mimo jej okropnego zapachu :) Słyszałaś o jej cudownych właściwościach antycellulitowych? ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Efekt po nałożeniu jest ekstra - zawsze chciałam taką maseczkę!
    A działanie wymarzone!

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja jeszcze na twarz spiruliny nie kładłam, za to genialnie sprawdza się w pielęgnacji włosów, połączona z maską mleczną Serical. Uwielbiam to działanie, włosy są po tym połączeniu pięknie nawilżone, sypkie, dociążone, nie puszą się. Rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo ciekawa rzecz, może zamówię sobie przy okazji świątecznych zakupów w sieci - tak w tym roku zdecydowałam, że zamówię prezenty przez Internet. Przy okazji zrobię jakiś sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  55. Na mnie działa niesamowicie, uwielbiam! Włosy, twarz, ciało- wszystko reaguje na nią pozytywnie... no może poza nosem

    OdpowiedzUsuń
  56. O, nie słyszałam o niej wcześniej. Będę musiała przy okazji zakupić.

    OdpowiedzUsuń
  57. Czytałam dużo o spirulinie ale jakoś jeszcze nie wypróbowałam. Chyba warto to zmienić i sprawdzić jak podziała na mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Kupiłam ją z zamiarem testowania jej na włosy i muszę w końcu wypróbować, zachęciłaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja również uwielbiam spirulinę :) Miałam dzięki niej idealnie gładką cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Ciekawe, muszę wypróbować w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  61. nie używałam,ale z chęcią bym wypróbowała jaką maskę na twarz

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie znam, ale nie wiem czy skusze się na jakieś eksperymenty :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Słyszałam o spirulinie do paznokci i miałam nawet zamiar kupić, ale cena za buteleczkę wynosiła coś około 120 zł.

    OdpowiedzUsuń
  64. spirulina jest genialna w swej prostocie :) choć lubię ją również urozmaicać podobnie jak Ty :)
    dodaję też często np. olejek z drzewa herbacianego - niweluje zapach a dodaje właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne

    OdpowiedzUsuń
  65. nie próbowałam, ale to kwestia czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zakupem tego cuda i właśnie mnie przekonałas☺

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !