wtorek, 10 kwietnia 2018

TIGI Bed Head Oh Bee Hive! - Suchy szampon | Szybki sposób na odświeżenie włosów

Znacie takie sytuacje, gdy nagle musicie pilnie wyjść, a Wasze włosy nie są pierwszej świeżości ? Jak więc wyjść z twarzą i pokazać się światu, gdy cenicie sobie ładny wygląd, a nie macie czasu na umycie czupryny ? Rozwiązanie jest tylko jedno - suchy szampon ! Chociaż sięgam po takie wynalazki bardzo rzadko, to muszę przyznać że potrafią uratować człowiekowi  życie w podbramkowych sytuacjach. W związku z tym chcę Wam dziś przestawić bardzo dobry, matowy suchy szampon - TIGI Bed Head, na który skusiłam się podczas zamówienia w  drogerii internetowej www.iperfumy.pl ! Zapraszam do czytania.






Suchy szampon mieści się w metalowym pojemniku z aerozolem. Naciskając przycisk uwalnia się silny strumień białej mgiełki o przyjemnym zapachu. Jego kolorowa, wiosenna wręcz szata graficzna z czarnymi napisami zwraca na siebie uwagę. Jego pojemność to 238ml.


Dostępność :





Problem moich włosów polega na tym, że szybko tracą świeżość u nasady, podczas gdy na długości wyglądają całkiem przyzwoicie. Zmusza mnie do częstego mycia skóry głowy, ale czasem zwyczajnie jestem tak zmęczona, że jedyne o czym marzę, to zaszycie się w łóżku i porządny sen. Wobec tego - gdy muszę nagle wyjść i odświeżyć w błyskawicznym tempie włosy - suchy szampon okazuje się niezbędny. Tigi Bed Head rozpylam obficie u nasady, odczekuję chwilę, następnie rozczesuję włosy i gotowe, nie ma się czego wstydzić ! Po przetłuszczonych, ulizanych włosach nie ma śladu, w zamian za to stają się ładnie odbite od nasady i pełne objętości. Suchy szampon wchłania nadmiar sebum i odświeża fryzurę na wiele godzin. Nie podrażnia skóry głowy i nie skleja włosów.



13 komentarzy:

  1. Ciekawe, nie używałam nigdy suchego szamponu, muszę kiedyś spróbować!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znałam go wcześniej. Mam swój jeden sprawdzony, ale w sumie sięgam po niego od "święta" kilka razy w roku :P

    OdpowiedzUsuń

  3. lovely post dear! :)
    Kisses...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja takich produktów na sesjach najcześciej używam a włosy myję co dziennie ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam jeszcze nigdy suchego szamponu, ale bardzo mnie ciekawi, czasami potrzebuję szybkiego odświeżenia fryzury bez konieczności mycia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. suchy szampon to bardzo pomocny wynalazek, rzadko z niego korzystam ale jednak w awaryjnych sytuacjach jest niezastąpiony

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie nowość, bo nie znam tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja raczej staram sie unikac suchych szamponow

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozostawia biały/siwy nalot jak Batiste czy Syoos? Mamy włosy wiśniowe i po tych szamponach tracą blask koloru :/

    OdpowiedzUsuń
  10. jakoś nie mogę przekonać się do suchych szamponów

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zostanę jednak nadal wierna suchemu szamponowi z Batiste do włosów ciemnych, który też używa od wielkiego święta. ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !