Opis produktu
Składniki aktywne :
- Lukrecja Uralska (Glycyrrhiza Uralensis Root Extract) - dowiedziono, że korzeń lukrecji posiada silne właściwości łagodzenia podrażnień, swędzenia i stanów zapalnych skóry, zmniejsza obrzmienia pod oczami, łagodzi podrażnienia i objawy alergii skórnej i atopowego zapalenia skóry. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i antywirusowo. Wzmacnia naczynka krwionośne i zmniejsza zaczerwienie skóry. Wspomaga regenerację komórkowką oraz przyśpiesza gojenie drobnych uszkodzeń skóry i wyprysków. Zmniejsza negatywne skutki działania promieni słonecznych. Dzięki obecności flawonoidów wykazuje silne działanie antyoksydacyjne. Zwiększa zdolność regeneracji komórek skóry, która naturalnie obniża się wraz z wiekiem. Hamuje aktywność tyrozynazy, enzymu, który przyczynia się do tworzenia brązowego barwnika skóry. Nadmierna aktywność tyrozynazy powoduje tworzenie przebarwień skóry.
- Organiczny wyciąg z szałwii (Organic Salvia Officinalis Leaf Extract) - ze względu na zawartość olejków eterycznych, garbników, kwasów wielofenolowych ma działanie bakterio-i grzybobójcze, przeciwzapalne, ściągające, zmniejszające wydzielanie gruczołów potowych.
- Werbena (Verbеna Officinalis Extract) – działa przeciwzapalnie, normalizuje “oddychanie” skóry.
- Wierzbówka kiprzyca (Chamaenerion Angustifolium Extract) – wierzbówka reguluje czynności skóry, z których szczególnie istotną jest przeciwdziałanie przerostowi naskórka. Dzięki tej własności, skóra zachowuje naturalną gładkość i prawidłową strukturę. Zawartość witaminy C czyni wierzbówkę doskonałym składnikiem środków opóźniających pojawianie się oznak starzenia skóry.
- Organiczny ekstrakt z żeń-szenia (Organic Panax Ginseng Extract) - działanie rewitalizujące, regenerujące, poprawiające ukrwienie skóry, ułatwiające odnowę skóry. Ekstrakt z zeń-szenia jest składnikiem wielu renomowanych kosmetyków anty-aging - regenerujących i odmładzających.
- Organiczny ekstrakt z miodunki plamistej (Organic Pulmonaria Officinalis Extract) - wzbogaca skórę witaminą C , wygładza i zmiękcza.
Skład : Aqua
with infusions of: Glycyrrhiza Uralensis Root Extract, Organic Salvia
Officinalis Leaf Extract, Verbеna Officinalis Extract, Chamaenerium
Angustifolium Extract, Organic Panax Ginseng Extract, Organic
Pulmonaria Officinalis Extract; Sodium Cocoyl Glutamate, Coco-Glucoside,
Glycerin, Glyceryl Oleate, Parfum, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic
Acid, Sorbic Acid.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt przychodzi do nas w poręcznej buteleczce, w środku której znajduje się płyn. Wyposażony jest w pompkę wytwarzającą pianę, która chodzi płynnie, nie zacina się i nie sprawia żadnych problemów. Opakowanie jest wykonane z mlecznego plastiku, więc możemy kontrolować ilość zużycia produktu. Ogromną zaletą tej pianki jest niewątpliwie jej zapach - bardzo przyjemny, kwiatowy, świeży - przywołujący na myśl wiosenne dni. Z pewnością przypadnie do gustu każdej osobie. Konsystencja jest wodnista. Jej koszt wynosi 16,50zł za pojemność 150ml. Termin ważności to 24m-ce od daty produkcji, więc bez problemu się wyrobimy.
Jak już wcześniej wspominałam, ten produkt dotrzymuje mi towarzystwa każdego poranka. Do oczyszczenia twarzy wystarczają mi w zupełności 2 pompki. Pianka jest gęsta i kremowa - świetnie radzi sobie z usunięciem zanieczyszczeń nagromadzonych w ciągu nocy. Jest delikatna dla skóry i nie powoduje wysuszania. Gdy jej używam nie towarzyszy mi również uczucie ściągnięcia. Bardzo cenię sobie w tym produkcie, że nie szczypie w oczy i łagodzi stany zapalne. Cera jest ładnie odświeżona, delikatnie nawilżona oraz gładka. Nie wiem jak poradzi sobie z makijażem, bo do tego zadania mam inny produkt. Warto wspomnieć, że jest bardzo wydajna - po miesięcznym, codziennym używaniu ubyła 1/3 płynu, więc spokojnie wystarczy na 3 miesiące.
Jeśli zaciekawił Was ten produkt, to możecie go zakupić w Lawendowym Sklepiku :)
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
oraz na allegro ---> KLIK <---
Zapowiada się bardzo fajnie, lubię takie kosmetyki myjące w formie pianki.
OdpowiedzUsuńZapowiada się na fajny, wydajny produkt w dobrej cenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt! Super, że ma pompke - zawsze to dodatkowy plus :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad zakupem tej pianki :)
OdpowiedzUsuńMuszę zajrzeć do tego sklepiku :)
Pozdrawiam cieplutko ;*
Nie przepadam za pieniącymi się produktami :) Ostatnio piankę z Pharmaceris ledwo wymęczyłam...
OdpowiedzUsuńProduktów w piance do mycia twarzy nigdy nie stosowałam, ale ten wydaje się ciekawy i ciekawe jak by sięu mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńWspaniały naturalny skład, w tym werbena i lukrecja - coś dla mnie :) Poza tym uwielbiam piankowe kosmetyki, więc.. :)
OdpowiedzUsuńMam całą serię tych produktów, piankę, tonik i kremy do twarzy zarówno na noc jak i na dzień, więc zobaczymy jak u mnie cię spiszą, ale póki co - czekają na lato :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. Nie używałam jeszcze nigdy pianek do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńO wow chcę :D
OdpowiedzUsuńKusisz:)
OdpowiedzUsuńJanie ze w formie pianki. Ja jedynie takie mydełko kiedyś miałam:)
OdpowiedzUsuń*Fajnie
Usuńo podoba mi się. Lubie produkty typowo do mycia twarzy, bo samo oczyszczenie płynami, mleczkami jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńFajna rzecz. Nie miałam jeszcze pianki do mycia twarzy - dotąd stawiałam na żele.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki do mycia twarzy..a dodatkowy plus to kwiatowy zapach:)
OdpowiedzUsuńJolahogg.com
Bardzo lubię pianki do mycia twarzy, więc pewnie i ten bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, lubię taką formę
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować! To coś dla mnie! Kurde że babka taka nie kumata w tym sklepie.... jak pytam czy ma coś do naczynkowej to nigdy nic nie wie, nie potrafi doradzić, teraz dzięki Tobie będę wiedziała o co pytać
OdpowiedzUsuńLubię pianki do twarzy :) Kwiatowy zapach i taka cena zachęcają :) Z pewnością ją przetestuje :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie wydajny:) Bardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, żeby zrobic taką piankę do mycia :) ja miałam tylko jeden taki produkt piankowy do twarzy z balea, ale akurat na jego punkcie nie oszalałam ;)
OdpowiedzUsuńchętnie kiedyś wypróbuję, bo dotychczas nie miałam styczności z kosmetykami tej firmy
OdpowiedzUsuńMiałam tą piankę i bardzo dobrze ją wspominam, a jej wydajność jest wręcz niesamowita!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię formułę pianki, jednak mam wrażenie, że zdecydowanie zbyt szybko się kończy :D chociaż może skoro w tym wypadku 2 pompki wystarczają, posłużyłaby mi dłużej :D
OdpowiedzUsuńzazwyczaj stosuję żele, a pianka byłaby super odmianą, np. o poranku - jak zresztą Ty używasz :) Czuję się zaciekawiona i zachecona :)
OdpowiedzUsuńPianki jeszcze nigdy nie używałyśmy :) Musi ciekawie się aplikować :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pianki do mycia twarzy, chyba na razie moim ulubieńcem jest bioderma, ale ta też wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki do myci buzi.
OdpowiedzUsuń:)super produkt , za niska cene i widze naturalny a zarazem bogaty sklad:)p.s mam pytankoczy sa moze dostepne produkty z tej serii w sklepach stacjonarnych?:)
OdpowiedzUsuńKochana niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, bo jeszcze stacjonarnie ich nigdzie nie widziałam ... :( Pozostają sklepy internetowe.
UsuńJa miałam piankę Thalgo i był to zdecydowanie mój hit :)
OdpowiedzUsuńMoże teraz skuszę się na tą :)
lubie pianki do mycia musze w koncu zrobic swoją;)
OdpowiedzUsuńPianki do oczyszczania cery, jeszcze nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze pianki do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam pianki do mycia twarzy, fajna była :)
OdpowiedzUsuńPianka wydaje się być idealna dla mojej cery, już dawno nie miałam tego typu produktu do twarzy :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś pianę do twarzy to bardzo fajne produkty takie delikatne. =)
OdpowiedzUsuńSzukam aktualnie czegoś do mycia twarzy, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący produkt, chętnie go sprawdzę.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się na nią skuszę... :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ma skład :) Chętnie bym wypróbowała, kusi mnie obietnica braku przesuszenia :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnej pianki, ale ta zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam pianki, są bardzo wydajne i takie lekkie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam painki :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam sporo dobrego o tych kosmetykach ! :) chcialabym w końcu coś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńSuper że nie szczypie, do tej pory trafiałam na pianki które niestety lubiły szczypać :(
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy pianki do włosów. Może teraz jest dobry moment, aby zacząć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mz.Hyde
Pianki do mycia twarzy chyba jeszcze nie miałam, ta wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńPianki do mycia twarzy chyba jeszcze nie miałam, ta wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że jest tak wydajny.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czegoś takiego szukamm! :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam jeszcze pianki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ksometyki w piance:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki do oczyszczania twarzy w formie pianki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam pianki do twarzy :P
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńLubię takie produkty, na razie kończę piankę loreala
OdpowiedzUsuńZraziłam się do rosyjskich kosmetyków ;/
OdpowiedzUsuńżałuję teraz, że wybrałam piankę z natura siberica, bo zastanawiałam się też nad tą... a z tego co piszesz, to może byłabym zadowolona skoro nie ściąga :P
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam żadnej pianki do twarzy więc chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńzawsze do znudzenia powtarzam, że nie lubię kosmetyków w formie takiej pianki, szczególnie do mycia:P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pianki do mycia twarzy :D
OdpowiedzUsuńOj to żałuj ;P bo Ikea jest super hehe
OdpowiedzUsuńPs. Szkoda że nie przeczytałaś mojego wpisu :p
Raz używałam pianki z Pharmaceris, nie zachwyciła mnie, ale ta wygląda na dużo ciekawszą :)
OdpowiedzUsuńfajny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Jeszcze nigdy nie miałam pianki do mycia twarzy ale może kiedyś na jakąś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńoo jakaś nowość widzę :D nie widziałam nawet jeszcze w sklepach a już u Ciebie na blogu się taki produkt pojawił :D super że nie podrażnia oczu :*
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ją widzę ;)
OdpowiedzUsuńja u swojej przyszlej teściowej spotkałam się z pianką do mycia twarzy i baaardzo polubiłam. Teraz i sobie muszę kupić;-)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś piankę do mycia twarzy ale innej firmy i średnio się sprawdzila, muszę tą wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić :D
OdpowiedzUsuńmiałam podobną z innej rosyjskiej marki :D
OdpowiedzUsuńTeż ją używam, ale w większości wieczorem, pięknie zmywa makijaż! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnej pianki
OdpowiedzUsuńFajna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt. Jeszcze nigdy nie używałam pianki.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam żadnej pianki do mycia twarzy, w sumie chętnie mogłabym ponownie wypróbować, może akurat z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMiałam tę piankę i wysuszyła mi twarz na wiór. Nie byłam w stanie zużyć jej nawet do końca. Ale na mojej twarzy niemal wszystkie produkty do stosowania z wodą dają taki efekt, nawet olejek do demakijażu z Bielendy.
OdpowiedzUsuń