Ostatnio natknęłam się na post o kremowaniu włosów z Evree, o którym pisała Mirabelka (KLIK). Efekt końcowy bardzo mi się spodobał, więc stwierdziłam, że nie zaszkodzi spróbować. Przystąpiłam do działania.
- Odżywianie : Nałożyłam balsam Evree (recenzja) na suche włosy i pozostawiłam na 2-3 godziny.
- Mycie : Sylveco - Balsam myjący do włosów z betuliną.
- Maseczka : Scandic Line - Maska z ekstraktem z banana + kropla oleju marula (recenzja) pozostawione na 15-20 minut.
- Po spłukaniu maseczki, na ociekające wodą włosy nałożyłam Odżywkę Ziaji - Intensywne nawilżanie.
- Stylizacja : Wszystko robiłam zgodnie z instrukcją Kasi (klik) Do stylizacji użyłam męskiego żelu do włosów Isana.
Włosy po wyschnięciu prezentowały się następująco.
Z efektów byłam zadowolona. Włosy złapały delikatny skręt i były bardzo mięciutkie, miłe w dotyku oraz nawilżone. Stały się również bardziej błyszczące.
A Wy jakich produktów używacie do kremowania włosów ? :)
Piękne włosy! :) aż nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie delikatnie się falują.
Piękne masz włosy:) Uwielbiam na nie patrzeć, jakieś chyba zboczenie mam:)
OdpowiedzUsuńTo są włosy! Rewelacja!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam do obserwujących!
OdpowiedzUsuńWłosy masz piękne kochana.. ;)
OdpowiedzUsuńtak mniej więcej wyglądają moje włosy jak ich nie wyprostuję;)
OdpowiedzUsuńJakie piękne masz włooski :) Takie nawilżone i błyszczące loczki.
OdpowiedzUsuńFaktycznie super efekt na włosach, takiego kremowania jeszcze nie próbowałam, ten balsam myjący sylveco mnie zaciekawił :-)
OdpowiedzUsuńWłoski prezentują się prześlicznie i mają cudowną długość!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie włoski wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze trochę tego balsamu, wiec na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńNa twoją długość włosów proponuję metodę na opaskę, powinny fajnie złapać skręt.
OdpowiedzUsuńCo do kremowania włosów to lubię czasem stosować tę formę pielęgnacji na noc zamiast olejowania - dobrze się u mnie, o dziwo, sprawdzają się balsamy z parafiną :)
Chcę spróbować różnych sposobów wydobywania skrętu, więc metodę na opaskę również z chęcią wypróbuję :)
UsuńPozdrawiam !
masz ładne gładkie włosy, moje mocno kręcą się z natury
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny skręt :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy! Sliczny delikatny skręt!
OdpowiedzUsuńrany ale masz cudowne włosy ☺
OdpowiedzUsuńpiekne długie wlosy:)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam przygodę( mam nadzieję jak najdłuższą) z pielęgnacją włosów. Za mną dopiero pierwsze kremowania i olejowania. Powoli dowiaduję się, co moje włosy lubią, czego nie. Masz piękne włsoy i efekt jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńCudowne włosy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kremowałam włosów, choć ostatnio sporo o tym czytałam. Może w końcu się skuszę. Ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle Ci to wyszło :) u mnie pewnie by się nie powiodło
OdpowiedzUsuńŚliczne są takie delikatne fale :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne masz te włoski. =)
OdpowiedzUsuńSuper włosy:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńAch, ta długość... :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy i takie długie ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam balsamu do odżywiania włosów, chyba muszę o tym więcej poczytać.
OdpowiedzUsuńAleż masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy :) też mam zamiar wypróbować metody kremowania :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy :) też mam zamiar wypróbować metody kremowania :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy;) U mnie każde wydobywanie skrętu kończy się klapą ;)
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńWolę olejowanie niż kremowanie, ale d kremowania uzywałam kiedyś kakaowej isany:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie walczę ze skrętem ;)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńNigdy bym się nie spodziewała by na włosy nakładać balsam :) Dzisiaj koniecznie to wypróbuję ! :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy! ;)
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam tytuł to zamarłam... :D
OdpowiedzUsuńDlaczego ? ;)
UsuńCieszę się że udało mi się zainspirować cię do wypróbowania kremowania. Włoski wyglądają naprawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że moje włosy są proste jak drut i jeszcze nie udało mi się znaleźć sposóbu na nadanie im trwałego skrętu :( Twoje prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńMaseczki bananowe uwielbiam, ale tej jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńJa kremowałam włosy kremem do ciała z Isany tym w wersji kakaowej :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt. Ciekawe czy nasze włosy też poddałyby się tej próbie :)
OdpowiedzUsuńAle sie nakręciłam po tym poście na fale ;) mi będzie trochę łatwiej bo mam kręcone xD ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło :) Muszę też wydobyć fale :)
OdpowiedzUsuńWow, efekt naprawdę imponujący!
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne fale ;)
OdpowiedzUsuńPiękne fale :). Ja do kremowania używam kremu isana oliwkowego czasem podrasuję go trochę oliwką dla dzieci z baby dream, choć sam też super działa :)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt :) I to bez lokówki :)
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę tego balsamu od Sylveco. Przetestowałam na córce i po chwili pożałowałam...że sobie nie zostawiłam.
OdpowiedzUsuńWłoski masz cudne. Ja mam podobny kolor i długość, ale nie są jeszcze tak zdrowe jak Twoje.
Czy proste czy pofalowane - włosy masz prześliczne. Zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńNo skręt wyszedł naprawdę fajny :) i włoski masz cudowne :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak wspaniale zadbanych i długich włosów :)
OdpowiedzUsuńO muszę wypróbować ten balsam Evree na włosach. Ja używam kremów Balea, są świetne do kremowania.
OdpowiedzUsuńMasz sliczne wlosy, trzymam kciuki za wydobywanie skretu :)
OdpowiedzUsuńNa prawdę piękne i zadbane włosy !
OdpowiedzUsuńCiągle dążę do perfekcji ze swoimi włosami ;)
Pozdrawiam
http://annaklops.blogspot.com/