Opis produktu
Peeling do ust Mariza bogaty w odżywcze
oleje roślinne, zapewnia Twoim ustom miękkość, gładkość i doskonałą
ochronę. Cukrowy peeling delikatnie złuszcza martwy naskórek,
pozostawiając usta gładkie i miękkie.
Składniki aktywne:
- cukier trzcinowy,
- olejek ze słodkich migdałów,
- olejek kokosowy,
- olejek awokado,
- witamina E.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Peeling umieszczony jest w plastikowym, przezroczystym słoiczku. Po jego otwarciu nos zostaje dopieszczony pomarańczowym aromatem, który jest tak przyjemny, że chciałoby się go zjeść. :) Konsystencja produktu jest zbita i gęsta. Dostępny jest w 3 wariantach zapachowych : malinowym, orzechowym i pomarańczowym. Cena regularna to 9,90 zł za pojemność 10ml, ale obecnie można dostać go w promocji za 7,90zł.
Produkt łatwo wydobyć z opakowania za pomocą palca. Peeling świetnie spełnia swoje zadanie - przyjemnie peelinguje skórę ust. Kryształki cukru delikatnie rozpuszczają się pod wpływem ciepła palców, pozostawiając delikatną warstewkę. Intensywność peelingu zależy od siły nacisku, także możemy zafundować sobie mocniejsze lub delikatniejsze zdzieranie. Po takim zabiegu odczuwam delikatne mrowienie, nasze usta wyglądają bardzo kusząco : są wygładzone, mięciutkie oraz nawilżone. Wydają się być również pełniejsze oraz są wyraźnie bardziej elastyczne. Produkt jest delikatny dla skóry i nie powoduje podrażnień. Według mnie idealnie sprawdzi się przed ważnymi wyjściami - gdy chcemy odpowiednio przygotować usta, zanim nałożymy na nie pomadkę. W dodatku jest bardzo wydajny - wystarczy odrobina, by wypeelingować usta. :)
Kupuj kosmetyki Marizy ze stałym 30% rabatem http://www.mariza-kosmetyki.eu/klient-bezposredni.html lub zostań konsultantką i odbieraj prezenty i korzystaj z promocji. Darmowa rejestracja na stronie : http://www.mariza-kosmetyki.eu/rejestracja.html . Zapisz się już dziś
Produkt łatwo wydobyć z opakowania za pomocą palca. Peeling świetnie spełnia swoje zadanie - przyjemnie peelinguje skórę ust. Kryształki cukru delikatnie rozpuszczają się pod wpływem ciepła palców, pozostawiając delikatną warstewkę. Intensywność peelingu zależy od siły nacisku, także możemy zafundować sobie mocniejsze lub delikatniejsze zdzieranie. Po takim zabiegu odczuwam delikatne mrowienie, nasze usta wyglądają bardzo kusząco : są wygładzone, mięciutkie oraz nawilżone. Wydają się być również pełniejsze oraz są wyraźnie bardziej elastyczne. Produkt jest delikatny dla skóry i nie powoduje podrażnień. Według mnie idealnie sprawdzi się przed ważnymi wyjściami - gdy chcemy odpowiednio przygotować usta, zanim nałożymy na nie pomadkę. W dodatku jest bardzo wydajny - wystarczy odrobina, by wypeelingować usta. :)
A Wy stosujecie peelingi do ust ?
Zapraszam Was do polubienia Fanpage Marizy.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Kupuj kosmetyki Marizy ze stałym 30% rabatem http://www.mariza-kosmetyki.eu/klient-bezposredni.html lub zostań konsultantką i odbieraj prezenty i korzystaj z promocji. Darmowa rejestracja na stronie : http://www.mariza-kosmetyki.eu/rejestracja.html . Zapisz się już dziś
Firma oferuje :
-30% zysku od cen katalogowych + do 17% bonifikaty.
-brak wpisowego
- bezpłatny Katalog ( otrzymasz Pocztą )
-dodatkowy specjalny program z PREZENTAMI dla nowych osób
-liczne Konkursy i Promocje
-nie wymagamy regularnych zamówień - sama decydujesz kiedy zamawiasz
-szkolenia on-line i stacjonarne Kosmetyczne - dla zainteresowanych
-możliwość rezygnacji w każdej chwili.
- zamówienia składasz przez internet na Strefie konsultanta lub telefonicznie/mailowo
więcej info na stronce www.mariza-kosmetyki.eu
-brak wpisowego
- bezpłatny Katalog ( otrzymasz Pocztą )
-dodatkowy specjalny program z PREZENTAMI dla nowych osób
-liczne Konkursy i Promocje
-nie wymagamy regularnych zamówień - sama decydujesz kiedy zamawiasz
-szkolenia on-line i stacjonarne Kosmetyczne - dla zainteresowanych
-możliwość rezygnacji w każdej chwili.
- zamówienia składasz przez internet na Strefie konsultanta lub telefonicznie/mailowo
więcej info na stronce www.mariza-kosmetyki.eu
bardzo ciekawi ulubieńcy! Zajrzysz, skomentujesz? Bardzo mi na tym zależy. http://loveemyydreeam.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam go z pudełeczka , jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPoznałam go dzięki ShinyBox i jestem z niego bardzo zadowolona, spełnia swoją funkcję i dodatkowo pięknie pachnie.
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o tym produkcie, ale nigdy go nie miałam
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ja stosuje domowy peeling, cukier + miód :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie stosowałam peelingu ;) Czasami właśnie udało mi się pomiziać moje usta cukrem :D
OdpowiedzUsuńJa jedyny peeling jaki do tej pory stosowałam do ust to właście miód i cukier + później maska z miodu na usta. Ale mam ochotę wypróbować coś bardziej "kosmetycznego". Bardzo mnie kusi peeling do ust z Lush'a, tylko cena trochę wysoka. Ten cenowo prezentuje się bardziej kusząco ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie ale chyba trzeba spróbować :-)
OdpowiedzUsuńMiałam do tej pory jeden taki peeling z Pat&Rub, w zimie dobrze działał na usta:)
OdpowiedzUsuńJa używamy pomadki peelingujacej :-)
OdpowiedzUsuńAle nie powiem,chętnie bym ten peeling sprawdziła.
Swoja droga muszę zerknąć na stronę,bo kiedyś zapisałam się ale od daaawna nic nie zamówiłam :-)
Pierwszy raz o nim słyszę. Prezentuje się fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam go z Marizy mam tylko jakieś lakiery :)))
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o nim, ale stawiam na domowe peelingi do ust :D Chociaż czasami zakupie jakiś.. :D
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale zamierzam wypróbować
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt, chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze peelningu do ust,ale najwyższa pora to zmienić i już wiem jaki będzie pierwszym do testowania ;)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nir robiłam sobie takiego peelingu. Muszę więc wypróbować.
OdpowiedzUsuńJa nadal stosuję tylko pomadkę :) peelingu ust nie robiłam nigdy, chociaż pewnie by się przydało :)
OdpowiedzUsuńMarize znam wirtualnie nadal tylko :) Fajnie się zapowiada, ja kocham pomadkę peelingującą Sylveco, napisze niebawem post pochwalny o niej :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie a propo peelingu to znasz może pomadkę peelingującą?
OdpowiedzUsuńGdzieś coś czytałam i teraz za chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć gdzie. :/
A chcę ją kupić.
Sylveco ma taką w ofercie :)
UsuńJej dziękuję za odpowiedź. :)
Usuńmusiałabym taki sobie sprawić, bo czasem moje usta wołają o pomstę do nieba :))
OdpowiedzUsuńwyglada apetycznie;)
OdpowiedzUsuńWgląda bardzo ciekawie...:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tym produkcie, ale kusi. Ja póki co stosuję wazelinę i cukier :)
OdpowiedzUsuńMam go z shinybox, ale jeszcze nie używałam. Chyba trzeba to w końcu zmienić ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale chętnie jak spotkam kupię i wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam :) ale wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuńNie stosuje żadnego ale ostatnio czuje ze przydałby mi się taki. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńJa raczej stosuje domowe sposoby peelingowania ust, ale ten peeling wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńja swój dałam na rozdanie:D
OdpowiedzUsuńKurczę a ja nie peelinguję ust :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle zacofana :D
jeszcze nie stosowałam, ale może warto byłoby go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam peelingu do ust, ale czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przed chwilą go sobie zaaplikowałam! Moim zdaniem jest świetny i dobrze nawilża usta :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam peelingu do ust:)
OdpowiedzUsuńJa stosuję peeling miodowy.
OdpowiedzUsuńJa stosuje peeling do ust olej kokosowy + cukier :))
OdpowiedzUsuńMam na niego chęć ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja jak najbardziej zachęca do kupna! Chyba wyposażę się w najbliższym czasie w ten peeling, ponieważ w zimę naprawdę usta potrzebują poświęcenia im większej uwagi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Wygląda naprawdę bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Wygląda kusząco :) Póki co używam ten Laura Conti i przy nim pozostanę :)
OdpowiedzUsuńJa peelinguję szczoteczką albo robię na szybko mieszankę cukru z miodem/olejem i daje radę. Jakoś szkoda mi kasy na produkt, który za grosze mogę sama zrobić :)
OdpowiedzUsuńI tak najlepiej i najbardziej naturalnie :)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam peelingu do ust, kusi mnie ;)
OdpowiedzUsuńZawsze wolałam robić peelingi do ust sama, z czystego cukru :) wychodzi taniej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na naszego bloga: just-aulia.blogspot.com
Oraz YouTuba: https://www.youtube.com/channel/UC6T_t1HXaWYp-rz2V6ap32Q
Z góry dziękuję :)
bardzo lubię tego typu produkty, ostatnio moim faworytem jest pomadka peelingująca z Sylveco:)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, ja równiez polecam naturalne, domowe peelingi np, z cukru i miodu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpeeling bardzo kusi ;)
OdpowiedzUsuńtez go mam, ale jeszcze nie próbowałam, na razie zachwycam się Sylveco
OdpowiedzUsuńJa stosuję teraz peeling Collistar, przekonuje mnie w jego przypadku szczególnie tubka. Pomarańczowy zapach jest bardzo kuszący :)
OdpowiedzUsuńja zwykle po prostu używam cukru :D
OdpowiedzUsuńprzyznam, że ja również nie stosowałam peelingu do ust! :p
OdpowiedzUsuńJa sama robię peeling do ust. Miód + cukier i jest bosko :)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, ze nie używam jakoś specjalnie kosmetyków do ust, ale tym peelingiem mnie bardzo zainteresowałaś :D Zapaszek pomarańczowy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że w końcu jakaś tańsza marka wyszła z na rynek z takim peelingiem :) sama jednak wolę mechaniczne ścieranie szczoteczką do zębów, albo ostatnio pomadkę z peelingiem od Sylveco <3 ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żadnego peelingu do ust, więc tym bardziej chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńOjej nie wiedziałam nawet, że Mariza ma w ofercie taki peeling :-)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten peeling :)
OdpowiedzUsuńJa korzystam z peelingu do ust z Lush, jest to mój pierwszy tego typu produkt i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńTen Twój również wygląda ciekawie ;)
Nie ukrywam, że bardzo chętnie wypróbowałabym jakiś peeling do ust, ale nigdzie nie mogę takiego znaleźć. Przynajmniej w Rossmannie nigdy takich nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie :)
OdpowiedzUsuńco prawda ja robię peeling z cukrem :) następnie nakładam grubą warstwę wazeliny :)
i jest super :)
miłego tygodnia piękna :****
Fajnie wygląda. Ja nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki.
OdpowiedzUsuńMam ochotę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam takich peelingów, nawet nie były mi potrzebne ;).
OdpowiedzUsuńPeelingów nie stosowałam nigdy, smaruję usta wazelinką i efekt jest podobny ;)
OdpowiedzUsuńjej, a ja znowu o peelingu do ust zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie to cudo sprawić :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, ze ja tez nic takiego nie stosowalam?- czas na zmiany
OdpowiedzUsuńAleż ślicznie się prezentuje :) wypróbuję tego cudeńka :)
OdpowiedzUsuńnie mam specjalnego do ust:))
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam peelingu na usta.
OdpowiedzUsuńPeeling do ust? O matko... Jesteśmy daleko za murzynami xD
OdpowiedzUsuńUsta mamy wystarczające złuszczone ale fajnie wiedzieć, ze coś takiego istnieje :)
Nie lubię takich wynalazków. Wolę sobie zrobić sama taki peeling :P
OdpowiedzUsuńJa nie używam peelingu do ust, ale może kiedyś się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńJestem nim zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńStosuję, ale na ksylitolu, który ma właściwości przeciwpróchnicze :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam peelingu do ust.
OdpowiedzUsuńMam ten peeling i bardzo go lubię :) Kurcze jakoś przegapiłam gdy zamawiałam że jest też wersja orzechowa... muszę ją zamówić jak skończę pomarańczową, choć zanosi się na to że będę ją denkować przez wieczność bo jest mega wydajna :)
OdpowiedzUsuńJa rowniez raczej nie peelinguje ust ;) O tym produkcie czytalam juz wiele dobrego, wiec chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńja używam pomadek jeszcze nigdy nie stosowałam peelingu do ust :)
OdpowiedzUsuńSam fakt, że jest pomarańczowy sprawia, iż chętnie bym wypróbował :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze peelingu do ust, zazwyczaj używam zwykłej pomadki :)
OdpowiedzUsuńkurcze ja nie miałam nigdy peelingu do ust xd
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że mariza ma peelingi do ust:)
OdpowiedzUsuńMmm... smakoowy :) Luksus! :)
OdpowiedzUsuńteż go uzywam i bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy nie miałam peelingu przeznaczonego specjalnie do ust
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Marizy, ale na ten peeling to bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńświetny jest i słodki :))) niedawno był w pudełku shinybox :)
OdpowiedzUsuńMam pomadkę peelingującą z Sylveco :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tego pilingu :)
OdpowiedzUsuńmożna go gdzieś kupić stacjonarnie?
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam peelingu do ust..Za to jak najbardziej do twarzy i całego ciała ;)..Zatem wszystko przede mną
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam peelingu do ust..Za to jak najbardziej do twarzy i całego ciała ;)..Zatem wszystko przede mną
OdpowiedzUsuń