OPIS PRODUKTU
- wstrzymuje utratę wody przez naskórek;
- wyraźnie nawilża skórę bezpośrednio po zastosowaniu;
- spłyca głębokość zmarszczek oraz optycznie zmniejsza ich widoczność;
- wygładza skórę, która staje się bardziej elastyczna i jędrna;
- zmniejsza opuchliznę tzw. „worki” i cienie pod oczami;
- działa regenerująco i liftingująco.
Sposób użycia:
Delikatnie nanieść na skórę w okolicach oczu wklepując opuszkami palców. Stosować codziennie rano i wieczorem. Do codziennego stosowania.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt otrzymujemy w kartoniku, który od nowości jest cały zalakowany folią. Krem umieszczono w poręcznym pojemniku z pompką. Dozownik chodzi lekko i płynnie, nie zacina się oraz nie sprawia żadnych problemów. Szata graficzna opakowań jest przyjazna dla oka, utrzymana głównie w kolorze bieli ze złotymi akcentami. Zapach produktu jest delikatny, świeży, nie drażniący nosa, podobny do drogeryjnych kosmetyków. Konsystencja jest rzadka, kremowa oraz lekka o delikatnie żółtej barwie.
Kosmetyk zawsze wklepuję opuszkami palców od zewnętrznej strony do wewnątrz. Łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania, więc będzie idealnie współgrał z makijażem. Nie pozostawia po sobie wyczuwalnego filmu. Jego atutem jest wysoka wydajność - ze względu na swoją lekką formułę wystarczy użyć jego niewielką ilość. Krem nie podrażnia oraz nie powoduje niepożądanych reakcji w postaci szczypania czy łzawienia oczu - za to mu chwała. Mimo, że producent zaleca używać go 2x dziennie, ja sięgam po niego tylko rano, gdyż na noc byłby po prostu dla mnie za lekki.
Produkt całkiem nieźle radzi sobie z nawilżeniem skóry oraz sprawia, że jest ona miła w dotyku. Pokładałam w nim wielkie nadzieje, bo producent obiecuje bardzo wiele. Niestety nie zauważyłam efektów w postaci wygładzenia czy spłycenia zmarszczek, a na to właśnie liczyłam. Krem nie ma też wpływu na cienie pod oczami. Co do opuchlizny - nie mam wyrobionego zdania, ale muszę przyznać, że odkąd go używam nie mam z nią problemu, więc być może to jego zasługa.
Podsumowanie : Kosmetyk ten nie zachwycił mnie. Liczyłam na dużo więcej, a otrzymałam dużo mniej. Samo nawilżenie to dla mnie za mało, brakuje mi w nim lekkiego natłuszczenia. Nie zaspokaja w pełni potrzeb mojej skóry. Według mnie będzie idealny dla osób, które dopiero zaczynają dbać o okolice pod oczami i nie mają zbyt wielkich wymagań lub stawiają na właściwości nawilżające.
Bardzo dziękuję Lambre za możliwość przetestowania produktu. Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
Z innymi produktami możecie zapoznać się odwiedzając stronę Lambre.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner).
Może się skuszę bo dopiero rozpoczynam eksperymenty z kremami pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne eleganckie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jesteś z niego zadowolona. Ja również wolałabym bardziej natłuszczającą formułę :) ale prezentuje się ślicznie :)
Nie miałam kremów z tej firmy, ale kuszą już samymi opakowaniami. :-)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest cudne. Myślę, że dla mnie taki krem byłby w sam raz :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej marki, mam ich puder, który przy pierwszym użyciu mi się bardzo spodobał :)
OdpowiedzUsuńPięknie opakowanie kremu ! Jednak jak widać, nie zawsze wszystko co piękne jest i dobre :) Ja szczerze mówiąc nie zaczęłam jeszcze mojej przygody z kremami pod oczy ale dzięki Twojej notce będę wiedziała, czego raczej unikać wybierając ten mój pierwszy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam dobrego kremu pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJa raz kupiłam krem i kilka razy go użyłam. Będzie się trzeba nauczyć systematyczności, wtedy kupię jakiś lepszy,
OdpowiedzUsuńOpakowanie kusi ale chyba bym się nie zdecydowała na zakup :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze nie sprostal oczekiwaniom :-(
OdpowiedzUsuńja muszę chyba zacząć szukać takich kremów, ale ten jakoś mnie nie porwał :P
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby następny testowany okazał się przyjemniejszy :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kremy pod oczy, ale tego akurat nie miałam. Opakowanie prezentuje się bardzo przyjemnie. Szkoda, że nie do końca się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńDo dzis uzywam jeszcze krem pod oczu sylveco :)
OdpowiedzUsuńTeż jest dosyć dobrym kremem.
Szukam dobrego kremu pod oczy i jeszcze nie znalazłam ;)
OdpowiedzUsuńŁadne opakowanie to jak widać nie wszystko :/
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć naprawdę dobry krem pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńja w sumie szukam jak narazie samego nawilżenia, więc może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńMam od nich pędzle:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie spisał:( Osobiście lubię i muszę mieć mocne nawilżenie oraz wspomniane natłuszczenie.
szkoda ze Cie nie zachwycił:(
OdpowiedzUsuńPoznałam kilka produktów Lambre i muszę przyznać, że nie wszystkie mnie zadowoliły.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię roolony :)
OdpowiedzUsuńsam wygląd zachęca do kupna produkt wygląda bardzo ładnie, ale szkoda ze się nie sprawdza ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jesteś zadowolona... Bo design naprawdę ma zniewalający. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Birginsen.
Pięknie wygląda ja już się zakochałam '<3 O i nie taki drogi :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma bardzo ładne, szkoda że w działaniu słabiej :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że się nie sprawdził :/ ja nie używam kremów pod oczy :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że obiecują zmniejszenie cieni pod oczami, a nic z tego nie wychodzi...:c
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu szukam dobrego kremu pod oczy, ten raczej nie będzie moim ideałem
OdpowiedzUsuńMi pod oczy wystarcza zwykły krem nawilżający.
OdpowiedzUsuńDla zwykłego nawilżenia mogłabym używać na noc :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest świetne. Ja dalej nie mam swojego kremu pod oczy, tyle jest tego, że ciężko się na coś zdecydować.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że za bardzo się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńJa nie używam kremu pod oczy, jak narazie nie mam takiej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńMam ten krem i też mam mieszane uczucia.. Był czas, gdy miałam podrażnioną okolicę pod oczami, a krem nie złagodził tego stanu, a nawet nieco pogorszył bo skóra piekła mnie po jego nałożeniu. Ale gdy nie mam już podrażnień to nic się nie dzieje. Szału nie robi, słaby, niestety.. :/
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się by był dobry dla mnie, ja niestety muszę z takimi kosmetykami uważać, bo nie jeden mnie uczula niestety :/
OdpowiedzUsuńLekkie kremy są dobre na dzień, szczególnie w lato :) Na noc też lubię jednak coś treściwszego :)
OdpowiedzUsuńNa moje nieszczęście mam właśnie bardzo wymagającą skórę wokół oczu więc to kosmetyk nie dla mnie. :/
OdpowiedzUsuńMi mógłby się sprawdzić, bo nie mam zmarszczek, więc miałby za zadanie jedynie nie obciążać skóry wokół oczu; )
OdpowiedzUsuńja bardzo polecam krem pod oczy z Avy:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńudanej soboty:) pa kochana
Nie znam marki ani kosmetyku,mój obecny pod oczy jest krem z Ahavy :)
OdpowiedzUsuń