Produkty marki CD od dawna kojarzone są z naturalnie łagodną pielęgnacją. Od kilkudziesięciu lat dewiza CD jest niezmiennie taka sama:
– to hasło reklamowe z 1971 roku jest rozpoznawalne jak niemal żadne inne i świadczy o realizowanej od samego początku filozofii marki, której CD pozostaje wierna do dziś.„Moja skóra potrzebuje tylko wody i CD”
Naturalna pielęgnacja i łagodne preparaty wzbogacone o składniki roślinne stanowią o zasadniczych walorach produktów CD. Zawsze zwracano i nadal nieustannie zwraca się przy tym uwagę na to, by łączyć ze sobą wyselekcjonowane, sprawdzone i szczególnie dobrze tolerowane przez skórę, a przy tym skutecznie działające składniki. Nie dziwi zatem fakt, że wiele osób używających kosmetyków – nawet te o wrażliwej skórze – zaufało marce CD.
Więcej informacji TUTAJ.
ŻELE POD PRYSZNIC - CYTRYNA, OWOC GRANATU
Żele zamknięte są w miękkich plastikowych buteleczkach, zamykanych na "klik". Posiadają minimalistyczną, ale przyjemną szatę graficzną, która zdecydowanie kojarzy się z czymś naturalnym. Posiadają gęstą, żelową konsystencję. Zapachy są zbliżone do natury. Żel cytrynowy jest bardzo orzeźwiający, zaś owoc granatu delikatnie słodki.
lewa strona - skład żelu - owoc granatu // prawa strona - skład żelu - cytryna |
Obydwa żele bardzo dobrze się pienią, dzięki czemu są wydajne. Podczas kąpieli uwalnia się ich delikatny zapach, który utrzymuje się przez dłuższy czas. Żel cytrynowy z uwagi na swoją orzeźwiającą woń - wpływa na nas pobudzająco, więc jest idealny do stosowania zaraz po przebudzeniu. Żel owoc granatu świetnie sprawdzi się wieczorem, gdyż jego zapach jest otulający. Produkty nie powodują wysuszania. Oczyszczają skórę w łagodny, ale skuteczny sposób. Ciało jest po ich użyciu miłe w dotyku oraz gładkie. Dostępność TUTAJ.
Dezodoranty w sprayu - Cytryna, Owoc Granatu
Dezodoranty otrzymujemy w szklanych buteleczkach. Wyposażone są w wygodne atomizery, które działają płynnie i nie zacinają się podczas użytku. Ich zapachy są bardzo podobne do wcześniej opisywanych żeli. Dostępność TUTAJ.
ewa strona - skład dezodorantu - owoc granatu // prawa strona - skład dezodorantu - cytryna |
W pierwszym momencie po rozpyleniu produktów, wyczuwalna jest woń alkoholu. Na szczęście aromat ten znika chwilę po aplikacji i pozostaje przyjemny, naturalny zapach dezodorantów. Warto zwrócić uwagę, że produkty te nie zawierają soli aluminium. Kosmetyki nie podrażniają oraz nie wysuszają skóry pod pachami. Dają przyjemne uczucie świeżości i zapewniają ochronę przed potem na kilka godzin.
Dezodorant w kulce - Owoc Granatu
Podobnie jak u poprzedników, dezodorant mieści się w szklanej buteleczce. Wyposażony jest w roll-on, który chodzi lekko i płynnie. Produkt posiada przyjemny, lekko owocowy zapach. Dostępność TUTAJ
Po jego użyciu skóra pod pachami jest miła w dotyku i ma zapewnioną długotrwałą ochronę przed przykrym zapachem. Jego atutem jest, że nie pozostawia białych śladów na ubraniach. Nie zauważyłam również, by wysuszał lub podrażniał.
Znacie produkty CD ?
Zapraszam Was do zapoznania się z asortymentem firmy.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Fanpage CD ▶ KLIK
słyszałam o tej firmie juz ale jeszcze nic nie nabyłam - jeszcze :)
OdpowiedzUsuńJa również czytałam sporo o tej firmie, nie miałam jednak okazji jeszcze testować jej produktów :)
OdpowiedzUsuńKallosy zmieniają swoją szatę graficzną? Wpadnij do mnie i dowiedz się więcej! :)
Pierwszy raz slysze o tej firmie ale ciekawi mnie jak sie sprawuje :-)
OdpowiedzUsuńJa widziałam je ostatnio w moim centrum handlowym, na takiej wysepce z chemią i kosmetykami :-)
OdpowiedzUsuńJa od lat używam "psikaczy" CD i uwielbiam ich delikatny zapach :) Żeli pod prysznic jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nich, ale pokusiłabym się na nie przez te zapachy granatu, mmm, jak pysznie.
OdpowiedzUsuńღ jestebatmane blog ღ
Nie mam do nich niestety dostępu stacjonarnego; /
OdpowiedzUsuńHmmm nigdy o nich nie słyszałam,ale właśnie kończy mi się żel, więc może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńGdzies mi sie ta firma przewinęła przez zycie ale kurcze nie za bardzo moge coś o niej powiedzieć...
OdpowiedzUsuńZnam tą markę tylko z blogów:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że o tej firmie jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMam ten owoc granatu w spreju, całkiem sympatyczny :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt :) I w sumie to jest pierwszy post który czytam o tych kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńMAM CYTRYNKĘ I JEST SUPER NA LATO! :]
OdpowiedzUsuńWiele sie mowi o ich kosmetykach i z mila checia po nie siegne. Szczegolnie zele pod prysznic mnie ciekawia
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z produktów tej firmy, ale zachęciłaś mnie do spróbowania! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :
http://meandmy-woorld.blogspot.com/
Pierwszy raz słyszę, szczerze mówiąc ;p ale ładnie wyglądają
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńJestem najbardziej ciekawa dezodorantów w sprayu :D
OdpowiedzUsuńJakoś ta firma nie do końca mnie przekonuję, ale myślę, że najpierw muszę coś kupić żeby przekonać się czy mam racje :)
OdpowiedzUsuńpewnie bym sie na nie skusila :)
OdpowiedzUsuńFirmę znam od hohohoho czasu. Używałam ich kosmetyków jak jeszcze byli bardzo słabo dostępni w Polsce. Jednak do natury im daleko, a dezodoranty czuć bardziej alkoholem niż perfumem ;/
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków i nie maiłam okazji używać
OdpowiedzUsuńNie miałam ich :), ciekawa jestem zapachów :)
OdpowiedzUsuńGranat chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńczytałam o kosmetykach z tej firmy i nie powiem, że mnie nie zaciekawiły. Wygladają bardzo przyjemnie
OdpowiedzUsuńOj muszę zapoznać się z asortymentem. Bardziej do mnie granat przemawia ;) .
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie, z ciekawością przeczytałam:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam z nimi styczności.
OdpowiedzUsuńCytrynowe chętnie bym wypróbowała ich kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę,ale lubię takie kolorowe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawią mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o firmie, ale jeszcze nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś kiedyś miałam używałam, teraz jak mi się uszczuplą zapasy kupię CD :))
OdpowiedzUsuńMnie seria granatowa urzekła.
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda :D
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
czytałam już o tych kosmetykach ale sama jeszcze nie miałam żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów..
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje.
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam, a nawet nie słyszałam o tej firmie o.o ale dzięki za ten wpis, przejrze ich asortyment ;3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :*
mogłabym Cię prosić o kliki w tym wpisie? ♥
http://stylowana100latka.blogspot.com/2015/06/jak-zaczac-wspoprace-wishlista.html - KLIK
Nie słyszałam o tych kosmetykach ale wyglądają na godne uwagi, co naturalne to najlepsze :)
OdpowiedzUsuńchcę je przetestować:)
OdpowiedzUsuńŻele mnie zainteresowały:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie są mi znane, ale głośno o nich :D
OdpowiedzUsuńnigdy o tej firmie jeszcze nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Nie znałam tej firmy, ale uwielbiam owocowe kosmetyki, moi faworyci <3
OdpowiedzUsuńhttp://lazurytoweniebo.blogspot.com/
Jeszcze nie używałam nic tej marki:)
OdpowiedzUsuńJa bym je z chęcią wypróbowała! :)
OdpowiedzUsuńNie znam ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam jakiegoś kosmetyku z tej marki, ale nie mogę sobie przypomnieć co to było...
OdpowiedzUsuńCzytałam już o nich na jednym z blogu :)
OdpowiedzUsuńMarka nie jest mi obca, ale kosmetyków jeszcze nie miałam okazji stosować.
OdpowiedzUsuńkosmetyki naturalne lubię, sięgam po nie coraz częściej, jednak nie jestem pewna, czy odważyłabym się na wypróbowanie dezodorantu :D bałabym się, że ochrona nie byłaby jednak tak skuteczna!
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej firmy.
OdpowiedzUsuńMuszę zobaczyć co tam mają jeszcze w swojej ofercie.:)
Pozdrawiam,
Birginsen.
ciekawa jestem tych dezodorantów w sprayu :)
OdpowiedzUsuńMusze kiedys wyprobowac te zele :)
OdpowiedzUsuńNie znalam tych produktow!!
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kuszą ich produkty i wiem, że jak dorwę to kupię:)
OdpowiedzUsuńMam od nich mydełko w kostce, które czeka na swoją kolej. Dodam, że nie lubię kostek ale się skusiłam:D
takie kosmetyki to ja rozumiem :) swoją drogą nigdy o nich nie słyszałam ^^
OdpowiedzUsuń