OPIS PRODUKTU
Cera: Do wszystkich typów skóry.
Właściwości: Zawiera filtry przeciw promieniowaniu UVA i UVB oraz składniki
o właściwościach antyoksydacyjnych. Wykazuje działanie przeciw powstawaniu
przebarwień skórnych oraz przeciw foto-starzeniu się skóry. Przeznaczony do
codziennej pielęgnacji skóry.
Składniki aktywne: Kombinacja filtrów anty UVA i UVB, witamina E, witamina
C, sok z liści aloesu Aloe Vera, pantenol. Nie zawiera parabenów.
Zalecenia: Nakładać codziennie na twarz, szyję i dekolt. Posiada ultra lekką
konsystencje mleczka dzięki czemu może być stosowany pod makijaż.
Właściwości: Zawiera filtry przeciw promieniowaniu UVA i UVB oraz składniki
o właściwościach antyoksydacyjnych. Wykazuje działanie przeciw powstawaniu
przebarwień skórnych oraz przeciw foto-starzeniu się skóry. Przeznaczony do
codziennej pielęgnacji skóry.
Składniki aktywne: Kombinacja filtrów anty UVA i UVB, witamina E, witamina
C, sok z liści aloesu Aloe Vera, pantenol. Nie zawiera parabenów.
Zalecenia: Nakładać codziennie na twarz, szyję i dekolt. Posiada ultra lekką
konsystencje mleczka dzięki czemu może być stosowany pod makijaż.
Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.
Produkt przychodzi do nas w kartoniku, który jest w całości zalakowany folią. W środku niego ukryta jest smukła, miękka tubka o poj. 40ml. Opakowanie wyposażono w wąski dozownik, który ułatwia aplikację. Szata graficzna jest minimalistyczna, prosta, utrzymana w czarno-białych barwach. Krem posiada rzadką, płynną konsystencję o delikatnie różowym kolorze. Jego zapach jest delikatny i przyjemny.
Mój typ skóry to sucha w kierunku mieszanej. Gdy jest nieodpowiednio zabezpieczona przed ekspozycją słoneczną - szybko nabawia się drobnych piegów, za którymi szczególnie nie przepadam. Krem ochronny z wysokim filtrem to konieczność, jeśli chcemy uniknąć przebarwień, spowodowanych szkodliwym promieniowaniem. Poza tym należy pamiętać, że odpowiednio chroniona skóra zachowa młody wygląd na dłużej i będzie starzeć się wolniej. A tego przecież chcemy, prawda ?
Krem ochronny miejski dzięki swojej płynnej konsystencji dobrze rozprowadza się na skórze. Jego zaróżowiona, lekka formuła sprawia, że zaraz po aplikacji twarz wygląda promiennie i świeżo. Oczywiście cera delikatnie się błyszczy, ale wygląda to jak lekkie rozświetlenie lub zdrowy blask, którego wcale nie chcę zmatowić. Efekt bardzo mi się podoba. Produkt nie powoduje bielenia oraz smug, za co ogromny plus. Całkiem dobrze nawilża skórę oraz subtelnie wyrównuje jej koloryt. Idealnie współgra z kosmetykami mineralnymi, ale zdradzę Wam, że odkąd go stosuję nie czuję potrzeby nakładania makijażu. Cera wygląda na taką, jaką chciałabym oglądać na co dzień - jest po prostu idealna, gładka i do tego odpowiednio chroniona ! Należy jedynie uważać, by nie nakładać kosmetyku zbyt blisko oczu - zaowocuje to niestety delikatnym szczypaniem, a zakończy łzawieniem.
Zanim kosmetyk trafił w moje ręce zadałam Pani z Sensilis pytanie, czy krem będzie odpowiedni pod makijaż mineralny. Otrzymałam taką odpowiedź :
"Filtry są stabilne, dodatkowo witamina E i C zawarta w
tym kremie naturalnie konserwuje dermokosmetyk i nie pozwala na
utlenienie lub destabilizacje dermokosmetyku pod wpływem
promieniowania UVA I UVB. Dodatkowo ultra lekka konsystencja
idealnie współgra z naturalnymi składnikami pudru. Makijaż nie będzie się rolował a skóra będzie zabezpieczona przed szkodliwym
promieniowaniem słonecznym."
Bardzo podoba mi się takie fachowe doradztwo. Przynajmniej wiem, że osoby z Sensilis są odpowiednio wykwalifikowane i zawsze rozwieją nasze wątpliwości. :)
Zapraszam Was do zapoznania się z pełną ofertą Sensilis.
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
Fanpage Sensilis ▶ KLIK
Jak dla mnie bomba, na pewno mu się przyjrze, gdy skończę mój filtr; )
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi marka Sensilis bo lubię te apteczne :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, ale na tą porę roku chętnie po niego sięgnę. Miło, że odpowiedź od producenta była rzeczowa. Mi często zdarzają się takie wymijajace, które sprawiają, że nadal nic nie wiem.
OdpowiedzUsuńKolejna marka, o której słyszę pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa również innych kosmetyków z Sensilis :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę ale z chęcią wypróbuje jak mój obecny się skończy :)
OdpowiedzUsuńKusisz :)
OdpowiedzUsuńwyglada na bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńTaki kremik to coś dla mnie, chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńWakacyjne uściski ślę
Po Twojej recenzji wydaje się świetny. Muszę się za nim rozejrzeć. :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że delikatnie się błyszczy. Lubię to w tego typu kosmetykach.
Pozdrawiam,
Birginsen.
Pierwszy raz widzę, ale zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma w składzie Ethylhexyl Methoxycinnamate:(
OdpowiedzUsuńŁadny kolor i dobra konsystencja. Na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie - chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym się skusiła:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym produkcie,ale czuję,że go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://meandmy-woorld.blogspot.com/
coś dla mnie ;) ja muszę w końcu zadbać o tą moją twarzyczkę w te nadchodzące upały ;p
OdpowiedzUsuńna pewno się przyda ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Proszę o klikanie w ostatnim poście, będę bardzo wdzięczna i szczęśliwa! :D
nie słyszałam nigdy o nim, ale wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę;ile teraz jest różnych kosmetyków, których nie znam, a kiedyś był krem Nivea i wszyscy go znali ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce. :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasje-marzenia-plany-zycie.blogspot.com/
całkiem sympatyczny:)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie kosmetyki sensilis :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyjrzeć ofercie tej firmy, bo nie znam kompletnie:(
OdpowiedzUsuńbardzo eleganckie opakowanie.
OdpowiedzUsuńja też nie znam firmy, ale ciekawy krem :)
OdpowiedzUsuńJak tu ładnie na Twoim blogu:) Urocze zdjęcia! Będę często zaglądać i rzetelnie śledzić Twoje kosmetyczne recenzje:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wygląda zachęcająco i to bardzo.
OdpowiedzUsuńświetnie że ma tak wysoki filtr
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z wysokim filtrem, które nie bielą skóry :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam okazji wypróbować, a z reguły wszystkie kosmetyki z wysokim filtrem przyciągają moją uwagę. "Krem miejski" - pierwszy raz słyszę ;)
OdpowiedzUsuńFajniutki i godny uwagi ;-)
OdpowiedzUsuńMarka mnie zaciekawiła,nie słyszałam o niej a produkt moim zdaniem ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się szata graficzna opakowania. Lubię takie czyste formy.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce, fajny ksometyk:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie zgłębiałam się zbytnio w kremy z filtrem. Rzadko takich używam, a jak już to z SPF20, więcej mi nie potrzeba ;-)
OdpowiedzUsuńJednak produkt fajnie opisany, ładne opakowanie;)
pozdrawiam ;*
Nie słyszałam o nim ale wydaje się ciekawy:)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że ideał :)Zdrowy blask musi być! :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się taki, akurat szukam jakiegoś fajnego :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym go :)
OdpowiedzUsuńMarki nie znalam, musze zerkac na asortyment. Faktycznie bardzo profesjonalne podejscie :)
OdpowiedzUsuńWarto kupić, bo naprawdę te kremy sa warte swojej ceny a nawet śmiało mozna powiedzieć ze są to kosmetyki z wysokiej półki.
OdpowiedzUsuń