wtorek, 21 lipca 2015

Yves Rocher | Sensitive Végétal | Krem redukujący zaczerwienienia SPF20

Kosmetyki pochodzące z gamy Sensitive Végétal są odpowiedzią na potrzeby skóry wrażliwej. Dziś chcę Wam przedstawić kolejną nowość od Yves Rocher, jaką jest krem redukujący zaczerwienienia z faktorem ochronnym SPF20. Zainteresowane ? To zapraszam do czytania !




OPIS PRODUKTU

Krem tworzy na skórze ochronną warstwę, zabezpieczając ją przed działaniem czynników zewnętrznych i przeciwdziałając zaczerwienieniom. Sensitive Végétale to odpowiedź na potrzeby wrażliwej cery, która często jest napięta, zaczerwieniona i swędzi.
Nasi naukowcy odkryli wyjątkową moc liści Sigesbeckia Orientalis. Wyciąg z tej rośliny działa na skórę jak okład który łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia oraz redukuje uczucie napięcia i rozgrzania. Formuła o wysokiej tolerancji, polecana przez dermatologów. Bez zapachu, bez barwników, bez parabenów.


Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.




Produkt standardowo umieszczony jest w kartoniku, który od nowości w całości jest zalakowany folią. Krem mieści się w poręcznej tubce o pojemności 50ml. Opakowanie wyposażone jest w wygodne zamknięcie typu klik. Zapach kosmetyku jest dziwny, trochę chemiczny, trudny do określenia, aczkolwiek nie powinien nikomu przeszkadzać. Konsystencja jest odpowiednia, nie za rzadka i nie za gęsta, lekko tłusta.




Produkt dobrze rozprowadza się na skórze. Potrzebuje kilku minut, aby się wchłonąć. Pozostawia po sobie otulający, subtelnie świecący film. Jego zadaniem jest ochrona skóry przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Nie tworzy on jednak uczucia lepkości oraz nie powoduje nadmiernego błyszczenia twarzy. Krem będzie więc odpowiedni dla skóry suchej i mieszanej, gdyż cerze tłustej taka warstewka może nie odpowiadać. Buzia po jego użyciu jest miękka, delikatnie wygładzona oraz taka aksamitna w dotyku. Poziom nawilżenia jak dla mnie jest wystarczający. Krem ze względu na właściwości kojące przynosi ulgę oraz uspokaja podrażnioną skórę. Warto wspomnieć, że nie podrażnia oraz nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości. Wydajność kosmetyku oceniam dobrze - przy codziennym użytku powinien spokojnie wystarczyć na około 2 miesiące.




Zapraszam Was do zapoznania się z ofertą Yves Rocher.
 

50 komentarzy:

  1. Kupuję od jakiego czasu mamie, ale jakoś jej za bardzo nie pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy go nie miałam a wydaje się być bardzo interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mogłabym go sprawdzić na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji go nigdy używać ale dzięki za recenzję. Fajnie, że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to mógłby być krem dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem redukujący zaczerwienienia to coś dla mnie, jak przy tym nawilża i wygładza to już w ogóle super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy nie miałam akurat tego, ale testowałam kremy z innej linii YR i byly bardzo dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię tę markę,dlatego z pewnością wypróbuję;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam, ale mojej skórze mógłby się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam ale może kiedyś wypróbuję :) mam nie duże zaczerwienienia na policzkach..

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam ale może kiedyś wypróbuję :) mam nie duże zaczerwienienia na policzkach..

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam ale może kiedyś wypróbuję :) mam nie duże zaczerwienienia na policzkach..

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawił mnie;) Może jak wreszcie trafię do YR to się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak za mną chodził, że przyleciałam do Ciebie jeszcze raz:D Szkoda, że ma filtr przenikający...Buuuu

      Usuń
  14. Moja siostra go miałam i nie była zadowolona ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę w końcu wypróbować coś tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. jak myślisz będzie dobry na mój spalony od słońca czerwony nos ? :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana niestety nie wiem... Nie przekonasz się, jeśli nie spróbujesz :)

      Usuń
  17. Już kolejny raz słyszę o kosmetykach tej marki:)
    pozdrawiam kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czasem sięgam po pielęgnację twarzy z Yves Rocher, z przyjemnością przyjrzę się temu kremowi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Yves Rocher bardzo rzadko używam, ale krem wygląda solidnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Z YR to tylko żele znam :), sama nie wiem czy bym się zdecydowała na ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie lubię kosmetyków YR, bo reklamują się jako naturalne, a są naładowane chemią, od której dostaję wysypki i podrażnień. :( Ale cieszę się, że Tobie służy ten krem! :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam, używałam kremu na zaczerwienienia z Mixy. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Muszę go polecić znajomej, fajnie że łagodzi napięcie skóry i zaczerwienienia

    OdpowiedzUsuń
  24. Chętnie dla nawilżenia bym go zastosowała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Też słyszałam, że nie jest cudowny - a miałam już go kupić i się odwiodłam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Raczej się nie skuszę, chyba byłabym rozczarowana.

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja skóra teraz jak nigdy potrzebuje dużo ukojenia i nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja mam chrapkę na serum z tej serii :) ps. śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Szkoda, że nie dla mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten krem myślę że by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Właśnie jestem na etapie komponowania kosmetyków do pielęgnacji mojej cery, więc Twoje recenzje mogą mi pomóc ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam, ale też raczej nie byłby dla mnie dobry

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam nigdy kremów YR. Ten alkohol w składzie martwi moją suchą buźkę ;p

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja się nie polubiłam z pielęgnacja twarzy od YR.

    OdpowiedzUsuń
  35. Brzmi ciekawie :) Nie miałam jeszcze produktów do twarzy z YR, ale może będę mieć okazję do nadrobienia braków :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ja też jeszcze nie miałam ;) najbardziej kuszą mnie wersje zapachowe produktów z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  37. kiedyś go wypróbuję, ale teraz mam fazę na Ziaję :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Akurat nie dla mojej cery,nie mam problemu z zaczerwienieniem.

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo lubię kosmetyki YR. Jednak tego produktu jeszcze nie posiadałam. :)

    Pozdrawiam,
    Birginsen.

    OdpowiedzUsuń
  40. jakoś mi nie po drodze do YR :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Gdyby tylko nie ten film... moja tłusta skóra tego nie zniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetna recenzja.! Mysle,że zakupie ten krem ;-) pozdrawiam, Julia ;-) obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  43. Chciałabym go wypróbować. Jak myślisz, czy dobrze się spisze z podkładem mineralnym? :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !