sobota, 20 czerwca 2015

Deofeet | Chłodzący żel na zmęczone nogi | Naturalny pumeks do stóp

W dzisiejszym poście zajmiemy się pielęgnacją nóg. Każdy z nas na pewno ma w życiu takie chwile, że zmęczone nogi wręcz odmawiają posłuszeństwa... Marzymy wówczas o odpoczynku i o kosmetyku, który przyniósłby im ukojenie... :) Czy takie właściwości posiada chłodzący żel ? Zapraszam do czytania !




OPIS PRODUKTU

Intensywnie chłodzący żel, przynosi natychmiastową ulgę zmęczonym nogom. Kosmetyk zalecany szczególnie dla osób z obrzękami oraz z uczuciem ciężkich i piekących stóp. Dzięki zawartości mentolu, żel przynosi wyraźną ulgę już kilka minut po aplikacji. Usprawnia krążenie krwi i limfy, zmniejsza opuchnięcia oraz łagodzi dyskomfort i dolegliwości bólowe. Pomaga wypocząć.


Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.




Produkt zamknięty jest w miękkiej tubie o pojemności 200ml. Opakowanie posiada zamknięcie na klik. Szata graficzna jest przyjazna dla oka. Nie wiem czemu, ale zapach kosmetyku kojarzy mi się ze szpitalem. Wyczuwalna jest w nim delikatna nuta mentolu. Preparat ma formę żelu o niebieskim zabarwieniu. Jego termin ważności wynosi 12 m-cy od otwarcia.




Żel ze względu na swoją rzadką konsystencję jest bardzo wydajny - wystarczy użyć niewielką ilość. Kosmetyk dobrze rozprowadza się na skórze i bardzo szybko wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy jak w przypadku tego typu produktów bywa. Spodziewałam się po nim silnego efektu chłodzącego - na szczęście w tym przypadku uczucie chłodzenia jest niezbyt mocne - według mnie delikatne. Akurat dla mnie jest to zaletą, gdyż należę do osób ciepłolubnych. Przyznam szczerze, że do tego żelu byłam nastawiona sceptycznie, ale po pierwszej aplikacji zmieniłam zdanie. Po kilkunastu minutach nogi stają się odprężone i są zdecydowanie bardziej wypoczęte. Skóra po zastosowaniu kosmetyku jest miła w dotyku.




OPIS PRODUKTU

Idealny do usuwania zgrubień i zrogowaceń zlokalizowanych na powierzchni stóp. Bez ryzyka skaleczenia można go używać nie tylko na mokro, ale również na sucho. Wykonany z naturalnych składników mineralnych, które nie powodują podrażnień skóry. Nie wchodzi w reakcje ze środkami do pielęgnacji stóp. Systematyczne stosowanie umożliwia utrzymanie pięknych i zadbanych stóp. Używanie pumeksu przyśpiesza naturalne procesy regeneracji i odnowy skóry, oraz doskonale przygotowuje skórę stóp do aplikacji kremów pielęgnacyjnych.


Więcej informacji oraz dostępność TUTAJ.




Pumeks otrzymujemy w foliowym woreczku. Dodatkowo w środku zabezpieczony jest cały zgrzaną folią. Wyposażony jest w sznureczek, dzięki któremu możemy przywiesić go w dowolnym miejscu w łazience, co pozwala mieć go zawsze gdzieś pod ręką. Produkt ten wykonany jest dość solidnie. Ma bardzo dobre właściwości ścierające, więc szybko i łatwo radzi sobie ze zgrubiałym naskórkiem. Przy regularnym stosowaniu nasze stopy prezentują się lepiej i są odpowiednio przygotowane do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Od razu zaznaczam, że z pumeksu jestem zadowolona, ale warto mieć na uwadze, że moje stopy nie są zbyt wymagające.


Więcej interesujących produktów znajdzie na stronie dystrybutora !
(wystarczy kliknąć w poniższy baner)
http://monpler.pl/

58 komentarzy:

  1. Czyli jednak ani pod względem zapachu ani pod względem działania ten żel nie przypadł by mi do gustu (też zależałoby mi na mocnym efekcie).

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie chłodzące żele. Latem często po nie sięgam. Tego nie znam. Teraz mam z the body shop.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj przydałoby mi się takie cudeńko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. to zdecydowanie coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo dziękuję za przypomnienie co mam jeszcze kupić przed wyjazdem :)
    Fajny post :)

    http://rozmaitoscikosmetyczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy zestaw, chętnie byśmy go wypróbowały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja bardzo lubię takie chłodzące żele zwłaszcza latem to konieczność;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale świetny produkt!
    Współpracuje z dresslink, mogłabyś poklikać? :) Będę wdzięczna. http://efffie.blogspot.com/2015/06/dresslink.html

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie się zapowiada na upalne lato :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że polubiłabym się z tym kosmetykiem, bo też należę do osób ciepłolubnych :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przydałby mi się ten żel dzisiaj ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam chłodzący żel z Natko i jestem z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mi by się przydał taki żel :). Tylko nie wiem czy zapach by mi nie przeszkadzał :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Kupiłam sobie chłodzący żel z Avonu, ale już jestem zła, bo ma denat na drugim miejscu:( Ten pewnie byłby lepszy:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja z każdego pumeksu jestem zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Po twoim opisie zostałam tym produktem zafascynowana :D Przydałby mi się taki, zwłaszcza po jakichś bardziej męczących dniach.
    ➳ jestebatmane ➳

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda ciekawie :) przydało by mi się takie cudo :D

    mam prośbę. poklikałabyś mi w linki poście? to dla mnie ważne :) http://szycie-i-zycie.blogspot.com/2015/06/choies.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy ten żel :-) czasem po całym dniu marzę o takim ochłodzeniu, ale delikatnym tak jak sprawia ten żel :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę się zaopatrzyć w taki produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam i go bardzo lubię :) Szczególnie teraz, kiedy stopy są zmęczone :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że słabo chłodzi...a pumeksu nie lubię wolę tarkę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Żel chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz widzę tą markę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę koniecznie przetestować dzięki kochana za świetną recenzję. :)
    proszę o pomoc Mogłabyś kliknąć u mnie w linki z ubraniami? Bardzo to ważne dla mnie :)
    http://nicole-500.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. kurczę, szkoda że chłodzi tylko leciutko, ja zdecydowanie wolę, kiedy moje nogi dostają chłodnego kopa ;) To jest tak mega przyjemne i odprężające, mimo że jestem ciepłolubna jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja kupiłam sobie na zmęczone nogi legs repair, jest baaaardzo chłodzący... Pod wieczór wmasowałam sobie w łydki, a na noc nie mogłam zasnąć tak mi je mroziło! :) Więc może tego szukacie? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ten żel! Muszę go kupić, bo w pracy nogi mi odpadną :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Przydałby mi się: zwłaszcza po ciężkim dniu:)
    letnie uściski ślę

    OdpowiedzUsuń
  29. Na letnie wieczory byłby idealny aby wspomóc wypoczynek stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na letnie wieczory byłby idealny aby wspomóc wypoczynek stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  31. taki żel to teraz super sprawa! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. Po taki pumeks chętnie bym sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Taki żel po całym dniu na obcasach bardzo by mi się przydał :))

    OdpowiedzUsuń
  34. Skuszę się jak wykończę swoje zbiory :]

    OdpowiedzUsuń
  35. Taki żel to teraz super sprawa ;) zapraszam do.mnie

    OdpowiedzUsuń
  36. Taki żel to teraz super sprawa ;) zapraszam do.mnie

    OdpowiedzUsuń
  37. fajny post ! zapraszam do nas: http://fashionbutiquepl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. To chyba coś dla mnie w ten żel muszę się zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  39. Coś dla mnie:) Śmigając od 6.00 za Bąblem plus robiąc 1000 innych rzeczy pod wieczór z chęcią bym coś takiego zaserwowała stopom.

    OdpowiedzUsuń
  40. Przydałby się i mnie :) Muszę się przyjrzeć bliżej takim specyfikom :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam dezodorant w żelu tej marki, ale średnio go lubię, wole wersje w atomizerze.

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeden z lepszych jakie miałem 'okazję' próbować

    OdpowiedzUsuń
  43. miałam tez cos tej marki teraz kupuje Maternea, właśnie Żel Do nóg z ekstraktem z kasztanowca mam. Bardzo przyjemnie działa

    OdpowiedzUsuń
  44. O właśnie! Muszę coś takiego sobie kupić, ponieważ szukam teraz wygodnych butów dla siebie i męża na stronie https://butymodne.pl/sport-under-armour-c3919.p323.html Wygodne to dla nas na pewno będą buty sportowe, ale po całym dniu i taki żel może świetnie się sprawdzić. Dzięki za podpowiedź!

    OdpowiedzUsuń
  45. Niestety, odpowiednia pielęgnacja stóp jest skomplikowana - ja, proponuję raz na jakiś czas nałożyć na stopy skarpetki złuszczające, które świetnie radzą sobie ze zrogowaciałym naskórkiem. Jeśli nie chcemy tego robić, zawsze można zapisać się do kosmetyczki na pedicure.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. Będzie mi bardzo miło.
Odwdzięczam się za każdy komentarz w wolnym czasie :)

OBSERWUJESZ MOJEGO BLOGA ? Daj znać ! - odwdzięczę się tym samym !